(NLDO) - Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba uchwycił niespotykany obiekt, „brakujące ogniwo” w historii wszechświata.
Według zespołu badawczego z Uniwersytetu Oksfordzkiego (Wielka Brytania) i Uniwersytetu Chicagowskiego (USA) obiekt JADES-GS+53.12175-27.79763 zarejestrowany przez najpotężniejszy teleskop kosmiczny świata jest galaktyką, ale różni się od wszystkich innych znanych typów galaktyk.
Dziwny obiekt zarejestrowany przez Jamesa Webba to galaktyka zupełnie inna niż znane galaktyki – Zdjęcie: NASA/ESA/CSA
Dr Alex Cameron z Uniwersytetu Oksfordzkiego, członek zespołu badawczego, powiedział, że jego pierwszą myślą, gdy spojrzał na widmo galaktyki, było: „jakie to dziwne”.
Według niego, ten starożytny obiekt jest przykładem zupełnie nowego zjawiska we wczesnym wszechświecie, które może pomóc nam zrozumieć, jak powstał wszechświat.
Ponieważ światło z odległego obiektu potrzebowało prawie 13 miliardów lat, aby dotrzeć do teleskopów Ziemi, obraz, który widzimy, jest również obrazem sprzed niemal 13 miliardów lat.
Według Sci-News , na wczesnym etapie istnienia wszechświata obliczono, że typowe gorące, masywne gwiazdy miały temperatury w zakresie od 40 000 do 50 000 stopni Celsjusza, czyli prawie 10 razy wyższe niż temperatura naszego Słońca.
W niedawno zarejestrowanej starożytnej galaktyce temperatury gwiazd sięgały nawet 80 000 stopni Celsjusza.
Naukowcy podejrzewają, że galaktyka znajduje się obecnie w trakcie krótkiego, lecz intensywnego okresu formowania się gwiazd w gęstej chmurze gazu, która nieustannie daje początek „potwornym” gwiazdom.
W chmurę gazu uderza tak wiele fotonów światła z gwiazd, że staje się ona bardzo jasna.
Gwiazdy te nie należą do grupy gwiazd III – pierwszej generacji gwiazd we wszechświecie – ponieważ mgławice, które po sobie pozostawiają po śmierci, mają dosyć złożony skład chemiczny.
Nie jest to jednak żaden znany typ starożytnych gwiazd.
Naukowcy uważają więc, że patrzymy bezpośrednio na „brakujące ogniwo” – pokolenie gwiazd znajdujące się pomiędzy protogwiazdami a wcześniej uważaną klasą gwiazd drugiej generacji.
Pomaga nam to również zrozumieć, w jaki sposób galaktyki przekształciły się ze zbioru ekstremalnych, krótkotrwałych gwiazd pierwotnych w galaktyki, które widzimy dzisiaj.
Innymi słowy, dziwny obiekt zarejestrowany przez Jamesa Webba przedstawia nieznany dotąd etap ewolucji galaktycznego świata.
Wyniki nowych badań opublikowano właśnie w czasopiśmie naukowym Monthly Notices of the Royal Astronomical Society.
Source: https://nld.com.vn/xuyen-khong-13-ti-nam-vat-the-la-tiet-lo-cach-vu-tru-bat-dau-196240929101936941.htm






Komentarz (0)