Bitcoin (BTC) nie jest już nierealną koncepcją ani niszowym produktem finansowym dla maniaków technologii, lecz ugruntował swoją pozycję jako globalnie wartościowy składnik aktywów.
Przy maksymalnej podaży wynoszącej 21 milionów bitcoinów, kapitalizacja rynkowa bitcoina sięga prawie 2300 miliardów dolarów, co jest kwotą wystarczającą, by rzucić wyzwanie nawet gigantom tradycyjnej branży finansowej.
Wzrost ten był napędzany przez bezprecedensową falę adopcji, przy czym fundusze ETF oparte na bitcoinie od takich gigantów jak BlackRock i Grayscale przyciągnęły setki miliardów dolarów od przeciętnych inwestorów.
Jednak struktura własności bitcoinów stała się bardziej złożona, a władza jest rozłożona pomiędzy wielkie giełdy, takie jak Binance, spółki notowane na giełdzie, fundusze ETF i skarby państw.
Najbardziej intrygującym pytaniem pozostaje, poza podmiotami prawnymi i organizacjami, kto tak naprawdę posiada najwięcej bitcoinów? Kim są „królowie podziemia”, samotni „wieloryby”, którzy potrafią wywołać tsunami za pomocą jednej transakcji?
Poniżej znajduje się lista 5 osób, które pasują do powyższych tytułów.
Satoshi Nakamoto: „Mroczny Król” i jego majątek wart 137,5 miliarda dolarów
Szacunkowe zasoby: 1,1 miliona BTC
Szacunkowa wartość: 137,5 miliarda dolarów
Na szczycie każdej listy, zdecydowanie wyprzedzając konkurencję, znajduje się „duch”: Satoshi Nakamoto. Prawdziwa tożsamość człowieka, który stworzył bitcoina w 2008 roku, publikując białą księgę „Bitcoin: Elektroniczny system gotówkowy peer-to-peer”, pozostaje największą tajemnicą XXI wieku.
Analiza danych on-chain wykazała, że Satoshi osobiście wydobył około 1,1 miliona BTC w początkach istnienia sieci. Ten majątek, wart obecnie ponad 137 miliardów dolarów, pozostawał uśpiony, rozproszony na około 22 000 różnych adresów portfeli i nie został przeniesiony od ponad dekady.
To coś więcej niż tylko fortuna, to ekonomiczna „bomba z opóźnionym zapłonem”. Gdyby którykolwiek z tych 1,1 miliona BTC się przesunął, wywołałoby to falę uderzeniową na rynku, potencjalnie powodując załamanie ceny bitcoina i wywołując kryzys zaufania. Milczenie Satoshiego jest zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem wiszącym nad światem kryptowalut.

Satoshi Nakamoto, ojciec bitcoina, jest największym posiadaczem bitcoinów, mając około 1,1 miliona BTC (zdjęcie: Alamy).
Bliźniaczki Winklevoss: Prorocy zemsty
Szacunkowe zasoby: 70 000 BTC
Szacunkowa wartość: 8,75 miliarda dolarów
Cameron i Tyler Winklevoss, bliźniacy, którzy zasłynęli pozwaniem Marka Zuckerberga za pomysł Facebooka, przekształcili swoją ugodę o wartości 65 milionów dolarów w imperium kryptowalutowe. Zamiast rozpamiętywać przeszłość, widzą przyszłość w bitcoinie.
W 2013 roku, gdy bitcoin był jeszcze nieznaną koncepcją, a jego cena wynosiła zaledwie kilkadziesiąt dolarów, zainwestowali oni ogromne środki i twierdzili, że posiadają 1% ówczesnej podaży bitcoinów. Szacuje się, że obecnie nadal posiadają około 70 000 BTC, co stanowi równowartość prawie 9 miliardów dolarów.
Ale nie są oni jedynie pasywnymi inwestorami. Założyli Gemini, jedną z najbardziej licencjonowanych i regulowanych giełd kryptowalut w Stanach Zjednoczonych, i odegrali kluczową rolę we wprowadzeniu bitcoina do głównego nurtu finansowego. Ich historia to klasyczny przykład przekucia porażki w jeszcze większe zwycięstwo.
Tim Draper: Inwestorzy venture capital przejmują „Jedwabny Szlak”
Szacunkowe zasoby: 29 656 BTC
Szacunkowa wartość: 3,7 miliarda dolarów
Tim Draper to legenda w świecie venture capital, z dbałością o szczegóły, która doprowadziła do wczesnych inwestycji w Teslę, Skype'a i Hotmaila. Dlatego kiedy postawił na bitcoina, świat to zauważył.
W 2014 roku, co uznano za niezwykle śmiały krok, Draper wygrał aukcję rządu USA, aby odkupić wszystkie 29 656 BTC skonfiskowane z niesławnego internetowego czarnego rynku Silk Road. Zapłacił za transakcję 18,7 miliona dolarów, po zaledwie 632 dolary za BTC.
Inwestycja ta urosła do fortuny wartej 3,7 miliarda dolarów, przynosząc zwrot w wysokości prawie 20 000%. Draper nie postrzega bitcoina tylko jako inwestycji, ale jest jego wielkim zwolennikiem, nazywając go „walutą przyszłości” i zabezpieczeniem przed dewaluacją tradycyjnych walut.
Michael Saylor: „ewangelista” Bitcoina
Szacunkowe zasoby (osobiste): 17 732 BTC
Szacunkowa wartość netto (osobista): 2,2 miliarda dolarów
Jeśli jest ktoś, kto zasługuje na miano „ewangelisty bitcoina”, to jest nim Michael Saylor. Po tym, jak jego firma MicroStrategy upadła w wyniku bańki internetowej, Saylor odrodził się z silnym przekonaniem, że bitcoin jest rozwiązaniem.
W 2020 roku zszokował Wall Street, zamieniając znaczną część majątku swojej firmy na bitcoiny. Ale Saylor nie poprzestał na tym i sięgnął do własnych kieszeni, aby kupić 17 732 BTC po średniej cenie około 16 000 dolarów. Ta osobista inwestycja jest obecnie warta ponad 2,2 miliarda dolarów.
Saylor nieustannie promuje Bitcoina we wszystkich mediach, nazywając go „cyfrowym złotem” i „cyberbankowością”. Pod jego kierownictwem MicroStrategy zgromadziło prawie 600 000 BTC, co czyni ją największą spółką giełdową posiadającą Bitcoina na świecie. Nie tylko inwestuje w Bitcoina, ale żyje nim i oddycha.
Changpeng Zhao (CZ): Architekt imperium handlowego
Szacunkowe zasoby: około 1300 BTC (i duża ilość Binance Coin - BNB)
Szacunkowa wartość (tylko BTC): 162,5 mln USD
Mimo że posiada najmniej bitcoinów na tej liście, Changpeng Zhao (CZ), założyciel i były prezes Binance, jest niewątpliwie wpływowy. Większość jego ogromnego majątku pochodzi z udziałów w Binance i tokenie BNB, ale jego korzenie wciąż tkwią w śmiałym posunięciu związanym z bitcoinem.
W 2014 roku CZ sprzedał swoje mieszkanie w Szanghaju, aby zainwestować wszystkie swoje pieniądze w bitcoiny. Ta decyzja o całkowitym zainwestowaniu stała się fundamentem pod budowę Binance – największej na świecie giełdy kryptowalut. Chociaż jego osobiste zasoby BTC są podobno stosunkowo skromne w porównaniu z innymi „wielorybami” (około 1300 BTC), odzwierciedlają one początkowe przekonanie, które zmieniło całą branżę.
Od tajemniczej postaci Satoshiego po miliarderów, którzy publicznie wstrząsnęli rynkiem, te liczby pokazują, że wczesne inwestycje w bitcoina nie tylko przyniosły ogromne fortuny, ale także dały im moc kształtowania przyszłości globalnych finansów. Są symbolem potężnej, nadchodzącej ery pieniądza cyfrowego.
Źródło: https://dantri.com.vn/kinh-doanh/5-vi-vua-ngam-cua-vuong-quoc-bitcoin-20250806170651592.htm
Komentarz (0)