Mainoo nie występował regularnie w podstawowym składzie MU w tym sezonie. |
Ruben Amorim postanowił stawić czoła fali krytyki zalewającej Old Trafford. Przed meczem Premier League z Bournemouth, który miał się odbyć rano 16 grudnia, przyznał, że występ Manchesteru United był niezadowalający i że to on ponosi największą odpowiedzialność za obecne wyniki.
W ostatnich dniach Rio Ferdinand, Paul Scholes i Nicky Butt głośno mówili o tym, że Kobbie Mainoo nie dostaje wystarczającej liczby szans. 20-letni pomocnik nie zagrał jeszcze w pierwszym składzie w tym sezonie Premier League i prawdopodobnie będzie szukał kolejnego wypożyczenia, gdy otworzy się styczniowe okno transferowe. Napoli jest uważane za preferowany kierunek transferowy, podobnie jak zeszłego lata.
Amorim uważa, że ostra krytyka ze strony byłych zawodników wynika ze standardów zwycięstwa, które kiedyś wyznawali w Manchesterze United. W kontekście problemów drużyny, porównania te stają się jeszcze bardziej dotkliwe. Podkreśla, że akceptuje wszelką krytykę, ponieważ rozumie, że Manchester United powinien był zdobyć więcej punktów.
Według Amorima, sedno problemu nie tkwiło w pojedynczej osobie, ale w ogólnych wynikach drużyny. Podkreślił: „Jedynym problemem jest brak zwycięstw”. I na tej podstawie Amorim wypowiedział swoje najbardziej uderzające stwierdzenie: „Jeśli wygrywam, mogę dojechać na stadion konno, grać z dwoma obrońcami i wszystko będzie dobrze”. Dla niego w Sportingu Lizbona wszelkie kontrowersje przestały istnieć po prostu dlatego, że drużyna konsekwentnie wygrywała.
Odnosząc się do Mainoo, Amorim zapewnił, że młody zawodnik otrzymał szanse, ale nie wykorzystał ich w pełni. Nie zabraniał Mainoo odejścia i był gotowy na dialog, jeśli pomocnik będzie chciał szczerze porozmawiać. Amorim podkreślił jednak, że priorytetem zawsze jest drużyna i cel zwycięstwa.
Amorim wyjaśnił również aspekt taktyczny. Manchester United gra obecnie dwoma środkowymi pomocnikami, co stawia Mainoo w niekorzystnej sytuacji. Według niego, gdyby formacja zmieniła się na trzech pomocników, szanse Mainoo na grę mogłyby się zmienić.
Nie tylko Mainoo, Amorim również szczerze ocenił innych młodych zawodników. Toby Collyer rzadko grał w West Brom, Harry Amass miał problemy w Championship, a Chido Obi nie był stałym wyborem do drużyny U21. Amorim podkreślił, że wszyscy ci zawodnicy otrzymali szansę w okresie, gdy był pod ogromną presją i nieustannie wzywano go do zwolnienia.
Przesłanie Amorima było jasne: tradycja akademii jest powodem do dumy dla Manchesteru United, ale nie gwarantuje miejsca w podstawowym składzie. Na Old Trafford najwyższym standardem pozostaje zwycięstwo.
Źródło: https://znews.vn/amorim-noi-that-ve-mainoo-va-cau-thu-tre-post1611546.html






Komentarz (0)