Szok 15-latka
Gdy w Hanoi ogłoszono wyniki egzaminów końcowych klas 10, media społecznościowe stały się miejscem „radosnych konferencji”, na których rodzice i nauczyciele dzielili się informacjami o tym, czy ich dzieci lub uczniowie zdali egzaminy wstępne do szkół specjalistycznych, najlepszych lub innych pożądanych szkół.

Uczniowie w Ho Chi Minh City przystępują w tym roku do egzaminu wstępnego do 10. klasy (zdjęcie: Hoai Nam).
Po otrzymaniu wyników rekrutacji wiele rodzin i kandydatów poczuło, że pozbyli się ciężaru, który przez długi czas wiązał się z ich studiami, i że mogą... znowu oddychać.
Ponieważ egzamin ten jest uważany za najważniejszy, ale też najbardziej stresujący, nie tylko dla uczniów, ale i dla ich rodzin.
W tym roku w Hanoi o miejsca w 81 000 szkołach publicznych ubiega się ponad 103 000 uczniów, a wskaźnik przyjęć wynosi 78,6%. W porównaniu ze 127 000 uczniów dziewiątej klasy w Hanoi w roku szkolnym 2024-2025, wskaźnik ten wynosi około 64%.
Oprócz radości, w tym roku egzaminu nie zdało około 22 000 uczniów w Hanoi w wieku 15 lat.
Śmiechowi i radości ze zdania egzaminu towarzyszą łzy i smutek dziesiątek tysięcy kandydatów, którzy nie zdali egzaminu lub nie osiągnęli pożądanych wyników.
W Ho Chi Minh City, w porównaniu z sytuacją sprzed wielu lat, tegoroczny egzamin wstępny do 10. klasy jest uważany za najłatwiejszy, ponieważ liczba kandydatów zmniejszyła się, a limit został osiągnięty.
W egzaminie wstępnym do 10. klasy w Ho Chi Minh City w 2025 roku wzięło udział ponad 76 000 kandydatów, podczas gdy ogólna liczba uczniów wyniosła ponad 70 000, a wskaźnik przyjęć wyniósł około 92%. Jeśli policzymy liczbę kandydatów biorących udział w egzaminie i limit przyjęć, okaże się, że egzamin nie zdało tylko około 6000 osób.
Ale nie chodzi tylko o liczby. Za każdym uczniem, który nie zda egzaminu lub nie osiągnie swoich celów, kryją się myśli, smutek, stres i przytłaczające wstrząsy, z którymi musi się zmierzyć.

Egzamin kończący 10 klasę jest uważany za najbardziej intensywny egzamin w życiu ucznia (zdjęcie: Hoai Nam).
Po tym, jak Ho Chi Minh City ogłosiło wyniki egzaminów i rekrutacji, na forach, oprócz radości z przygotowań do podjęcia wymarzonej uczelni, pojawiło się również poczucie, że studenci oblali egzamin lub nie dostali się do wymarzonej uczelni. Niektórzy zamykali się w swoich pokojach, nie śmiąc spojrzeć w oczy bliskim, nie wiedząc, jak się z nimi zmierzyć…
„Szkoła musiała przywieźć lektykę, żeby go odebrać”, a potem... upadł.
Psycholog Dao Le Hoa An, założyciel i dyrektor Centrum Psychologii Stosowanej i Doradztwa Zawodowego 4.0 Jobway, opowiedział o przypadku swojego przyjaciela – jednego z najwybitniejszych uczniów w szkole.
Przed egzaminem w dziesiątej klasie często mówiono, że „uczeń tak dobry jak on kazałby się szkolom nosić w lektykach”. Jednak on… oblał.

Dr Dao Le Hoa An oblał egzamin maturalny z przedmiotu, którego wybrał jako pierwszy (zdjęcie: FBNV).
Sam pan An był dobrym uczniem, ale w tym roku, podczas egzaminu w dziesiątej klasie, nie dostał się do wymarzonej szkoły średniej Nguyen Thi Minh Khai. Jak wielu uczniów, musiał zmierzyć się ze smutkiem z powodu niepowodzenia w wybranej szkole.
Następnie uczył się w liceum nieopodal domu, które było jego drugim wyborem, o czym on sam wówczas nie wiedział, ponieważ był pewien, że „zdał swój pierwszy wybór”.
Kiedy poszedł do szkoły, pan An wspominał, że przeżył tu wspaniałe lata młodości, miał tu przyjaciół i nauczycieli, a także, że angażował się w wiele działań związkowych i stowarzyszeń, co stanowiło podwaliny pod rozwój jego późniejszej kariery.
W trakcie tego procesu pan An zdał sobie sprawę, że nauka w środowisku przekraczającym jego możliwości może nie być odpowiednia i trudno będzie każdemu rozwijać własne umiejętności. Niezdany egzamin lub przełomowe momenty w życiu mogą postawić nas w miejscu, do którego należymy, w miejscu, które jest dla nas najodpowiedniejsze.
Zwłaszcza w szkole średniej nie chodzi tylko o naukę. Szkoła potrzebuje wielu zajęć grupowych, klubów, zajęć pozalekcyjnych, karier... wszystkiego, co pomaga uczniom rozwijać swoje umiejętności.
Najważniejsze jest to, że każdy uczeń stara się jak może i ma jasny cel, bez względu na to, czy uczy się w szkole prywatnej, szkole powszechnej czy szkole zawodowej...
Przed egzaminem 10. klasy i każdym innym egzaminem większość kandydatów i rodziców wyobraża sobie jedynie „zaliczenie”, ale zapomina przygotować się psychicznie na „oblanie”.
Według dr. An, oblanie egzaminu jest normalne. Uczniowie i rodzice również powinni nastawić się na „porażkę”, aby jak najlepiej przygotować się psychicznie. Pomaga to uniknąć druzgocących reakcji kandydatów, a także przygotowuje ich do innych ścieżek i bramek.

Aby uczniowie mogli poradzić sobie z presją egzaminów, najważniejsze jest towarzystwo rodziców (zdjęcie: Trinh Nguyen).
Pani Nguyen Khanh Chi, matka z Ho Chi Minh City, powiedziała, że surowość egzaminu 10. klasy to rzeczywistość, z którą zmagają się uczniowie. Choć ta surowość wciąż istnieje, najważniejszą rzeczą, która pozwala uczniom przezwyciężyć szok związany z oblaniem egzaminu, jest towarzystwo i wsparcie ze strony rodziców i rodziny.
„Aby nawet jeśli wyniki nie będą zgodne z oczekiwaniami, uczniowie mogli śmiało powiedzieć: »Oblałem«, zamiast czuć się zdezorientowanym lub przestraszonym. Mają prawo oblać egzamin” – powiedziała pani Chi.
Source: https://dantri.com.vn/giao-duc/ap-luc-diem-thi-lop-10-tien-si-nhac-chuyen-chac-chan-do-nhung-lai-truot-20250706084757831.htm






Komentarz (0)