Pan Nguyen Duy Long występuje pod pseudonimami Duy Long, Nguyen Duy Long, Tran Trong Cat Tuong... Ukończył studia medyczne (Uniwersytet Medyczny w Hue) i uzyskał tytuł magistra medycyny (Uniwersytet Medyczny w Hanoi ). Obecnie pracuje w Szpitalu Ogólnym Quang Ngai.
Do jego opublikowanych dzieł należą m.in. „Return to the Book Hien” (wydana w 2012 r.) pod pseudonimem Tran Trong Cat Tuong, „Following the footprints of a book boy” (2022) pod pseudonimem Nguyen Duy Long... Ponadto zebrał i wprowadził do obiegu wiele dzieł takich autorów jak Anatole France (1844–1924), „Book collection's handbook” (2025)...
Pan Nguyen Duy Long zebrał ponad 15 000 książek w ciągu ostatnich 30 lat. Zdjęcie: NGUYEN TRANG
Dom pana Longa przypomina osobistą bibliotekę, w której znajduje się ponad 15 000 książek, od publikacji z okresu dofinansowania po książki zagraniczne, które posegregował w wielu folderach.
Mówiąc o książkach z „okresu subsydiów”, pan Long podzielił się swoimi spostrzeżeniami: W tamtym czasie książki drukowane na czarnym papierze, z rozmazanym atramentem, drobnymi, niewyraźnymi literami, publikowane od początku 1976 do około 1985 roku, były przez kolekcjonerów tymczasowo nazywane „książkami subsydiowanymi”.
Według niego, szczególną cechą tych książek było to, że w tamtych czasach drukowano je często w ogromnych nakładach, na podstawie limitów, a takie książki jak „Historia Wietnamu, tom I”, wydrukowano w nakładzie 300 500 egzemplarzy (wydawnictwo Tien Bo Printing Factory, Hanoi, 1971). To „niewiarygodny cud” w porównaniu z kilkoma tysiącami egzemplarzy dzisiejszego bestsellera. „Słownik wietnamski”, Wydawnictwo Nauk Społecznych w Hanoi, 1988, pierwsze wydanie 100 000 egzemplarzy.
Książki opublikowane na Północy od około 1954 r. do początku lat 60. odzwierciedlają burzliwy okres życia społecznego i kulturalnego.
Podzielił się: „W tamtych czasach cena książki wynosiła zaledwie 300–4500 VND, więc książki łatwo było znaleźć i kupić. Pamiętam, że w Ho Chi Minh City panował złoty wiek używanych książek, na ulicach łatwo było znaleźć księgarnie, a ceny używanych książek były bardzo niskie. Później często szukałem książek na forach”.
Salon z gęstymi regałami na książki. Zdjęcie: NGUYEN TRANG
Pan Long od dzieciństwa był przywiązany do książek. W latach 90., kiedy zaczął pracować, zajął się kolekcjonowaniem dokumentów. Chociaż studiował medycynę, z zamiłowaniem do kultury i historii, stopniowo pielęgnował radość z czytania książek, postrzegając to jako sposób na poszerzenie wiedzy i zaspokojenie pasji kolekcjonerskiej.
Pan Long wyraźnie rozróżnia „zabawę z książkami” od „czytania książek”. Powiedział, że w 2012 roku, po wydrukowaniu książki „Ve noi thu hien” (Powrót do biblioteki) o „zabawie z książkami” z podpisem Tran Trong Cat Tuong, pomyślał o książce o „czytaniu książek” z podpisem jego prawdziwego nazwiska Nguyen Duy Long. Sprawa czytania książek jest poważniejsza niż „zabawa” i tak narodziła się książka „Noi dat thu trai”.
Pan Long trzyma napisaną przez siebie książkę. Zdjęcie: NGUYEN TRANG
Podzielił się: „Za życia mój ojciec skrycie żywił nadzieję i często zachęcał swoje dzieci do pisania. A ja przypominałem młodszemu rodzeństwu, żeby poświęcało trochę czasu na pisanie”. Drukując książkę „Podążając śladami listonosza”, napisał, „mój ojciec musi być zadowolony, leniwie wędrując po błękitnym niebie i białych chmurach, daleko stąd”. Od osoby, która czytała i bawiła się książkami, do osoby piszącej książki to długa droga.
Mówiąc o liczącym ponad 1000 stron „Słowniku hematologii i transfuzji krwi” wydanym przez wydawnictwo Da Nang , powiedział: „Ukończenie tej książki zajęło wiele lat ciężkiej pracy”. Słownik zawiera około 12 000 jasno zdefiniowanych wietnamskich terminów medycznych, z sekcją porównawczą wietnamsko-angielsko-francuską.
Książka została ukończona, ale autor wciąż zastanawiał się, jak zebrać w jednej książce wszystkie pojęcia i terminy nawet tak wąskiej dziedziny, jak nadążyć za tempem języka, rozwojem medycyny, skrócić dystans i aktualizować coraz bardziej różnorodną wiedzę w epoce techniki.
Pan Long nadal realizuje swoją pasję i kolekcjonuje wiele książek, inspirując młodsze pokolenie. Zdjęcie: NGUYEN TRANG
Jednak dla pana Longa pasja do książek była niezmienna przez lata. Po godzinach pracy w szpitalu wciąż wraca do domu pełnego półek z książkami, pilnie czytając i notując każdy szczegół.
Choć nowoczesne urządzenia dynamicznie się rozwijają, miłość do książek i ich miłośnicy wciąż istnieją. Wręcz przeciwnie, ta społeczność wciąż dyskretnie wymienia się informacjami i łączy się ze sobą za pośrednictwem różnych forów.
Wierzy: „Książki są bliskimi przyjaciółmi, cichymi nauczycielami. Każda stara książka nie tylko zawiera wiedzę, ale także niesie w sobie tchnienie epoki, w której została opublikowana”.
NGUYEN TRANG
Źródło: https://www.sggp.org.vn/bac-si-hon-30-nam-suu-tam-15000-cuon-sach-post810154.html






Komentarz (0)