Jak wynika z raportu agencji Reuters opublikowanego dzisiaj, w zeszłym miesiącu władze wyspy Kiawah w Karolinie Południowej otrzymały telefon od mężczyzny, który twierdził, że postrzelił kobietę i groził, że zrobi sobie krzywdę w jej domu.
W dokumentach wskazano również, że informację zgłoszono 30 grudnia 2023 r. na wyspie Kiawah, zamożnej społeczności liczącej około 2000 osób.
Nikki Haley prowadziła kampanię wyborczą w stanie Iowa 5 stycznia.
Po sprawdzeniu sytuacji lokalne służby bezpieczeństwa uznały, że był to żart, ponieważ pani Haley nie przebywała na wyspie w momencie odebrania zgłoszenia, lecz była gdzie indziej z synem.
Zespół kampanii pani Haley odmówił komentarza na temat powyższych informacji.
Jak podaje dziennik „USA Today”, incydent ten wpisuje się w falę gróźb przemocy i gróźb podłożenia bomb pod adresem urzędników państwowych , przedstawicieli władzy sądowniczej i administratorów wyborów, która ma miejsce od wyborów w 2020 r.
Trump musi zapłacić 83 miliony dolarów odszkodowania dziennikarce, która oskarżyła go o gwałt.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy mistyfikacje nasiliły się, atakując zarówno sojuszników, jak i przeciwników byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, który próbuje wrócić do Białego Domu. Wśród celów znalazły się osoby, które publicznie sprzeciwiały się Trumpowi, w tym sędziowie i co najmniej jeden prokurator prowadzący postępowanie w sprawie postawionych mu zarzutów.
Ponadto niektórzy zwolennicy byłego prezydenta Trumpa również padli ofiarą zastraszania.
Sprawy są w trakcie śledztwa. Funkcjonariusz FBI z Karoliny Południowej poinformował w e-mailu do agencji Reuters, że agenci federalni badają te oszukańcze połączenia i zamierzają rozpocząć „ocenę zagrożenia” w tej sprawie.
Organy ścigania nie podały jeszcze publicznie tożsamości podejrzanego, który obrał sobie za cel panią Haley i innych wysoko postawionych urzędników.
Agencja Reuters udokumentowała co najmniej 27 przypadków zastraszania polityków , prokuratorów, urzędników wyborczych i sędziów od listopada 2023 r.
Link źródłowy






Komentarz (0)