Ben Zhou, dyrektor generalny Bybit. Zdjęcie: 35E . |
Rankiem 17 kwietnia minister finansów Nguyen Van Thang spotkał się z panem Benem Zhou, prezesem Bybit. Ta giełda kryptowalut ma obecnie drugi co do wielkości wolumen obrotu, po Binance. To również rzadki moment, kiedy lider platformy pojawił się publicznie od czasu szokującego ataku hakerskiego.
Wcześniej rząd powierzył Ministerstwu Finansów nadzór nad badaniami i rozwojem ram prawnych w tej dziedzinie. Ministerstwo Finansów współpracuje z odpowiednimi jednostkami w celu utworzenia w Wietnamie platformy obrotu kryptowalutami, aby kontrolować ryzyko i chronić prawa inwestorów.
Pod koniec lutego, podczas roboczego posiedzenia Centralnego Komitetu Polityki i Strategii poświęconego celom wzrostu gospodarczego , Sekretarz Generalny zgodził się z propozycją, aby wkrótce waluta ta była zarządzana jak wirtualny majątek, co pozwoli uniknąć negatywnego wpływu na gospodarkę i społeczeństwo, a jednocześnie pomoże wnieść wartość dodaną do gospodarki kraju.
Sekretarz Generalny zlecił Zgromadzeniu Narodowemu i agencjom rządowym szybkie zinstytucjonalizowanie i skonkretyzowanie zarządzania tą dziedziną. Jednostki zarządzające muszą zbadać i wdrożyć kontrolowany mechanizm pilotażowy (tzw. sandbox), aby utworzyć platformę transakcyjną dla tej działalności.
![]() |
Minister Nguyen Van Thang (skrajnie po prawej) rozmawiał na przyjęciu. Zdjęcie: SL. |
Ze strony Bybit, prezes Ben Zhou wysoko ocenił wietnamski model pilotażowy. Giełda postrzega to jako okazję do zaproponowania programu współpracy mającego na celu udoskonalenie ram prawnych i wsparcia technicznego.
Według danych CoinMarketCap , Bybit zajmuje obecnie drugie miejsce wśród scentralizowanych giełd (CEX). Platforma zarządza obecnie aktywami o wartości około 1,6 biliona dolarów i ma 60 milionów klientów na całym świecie. Pan Ben Zhou powiedział, że Wietnam jest największym rynkiem w Azji Południowo-Wschodniej.
W lutym Bybit padł ofiarą największego ataku hakerskiego na rynku kryptowalut, w wyniku którego utracono aktywa o wartości 1,5 miliarda dolarów . Jednak według ekspertów ds. bezpieczeństwa, luka, którą wykorzystali hakerzy, pochodziła z portfela Safe z obsługą wielu podpisów.
Po incydencie Bybit zapewnił, że jego infrastruktura nie została naruszona ani zhakowana. Pomimo wypłat, platforma pozostała bezpieczna. Sam Safe również potwierdził, że źródłem problemu był portfel.
Giełda została również doceniona za odporność na straty finansowe. Prezes Ben Zhou na bieżąco informował użytkowników o sytuacji, zapewniając im bezproblemową wypłatę środków. Klienci indywidualni mają pierwszeństwo przed dużymi firmami. Według doniesień, pierwszego dnia po incydencie z Bybitu wypłynęło ponad 5 miliardów dolarów . Wszystkie środki zostały pomyślnie przetworzone, bez żadnych strat. To pomogło utrzymać silną pozycję rynku kryptowalut i uniknąć załamania cen, które nastąpiło po bankructwie FTX.
Tymczasem portfel Safe Wallet stał się obiektem krytyki i żądań rozliczenia. Użytkownicy wyrazili zaniepokojenie, ponieważ wiele projektów powierzyło swoje ogromne zasoby tej platformie.
Wietnamska firma ochroniarska Verichain była jedną z pierwszych, która odkryła i zbadała ten incydent. Firma ta również wykryła lukę w zabezpieczeniach portfela Safe, co pomogło Bybitowi prześledzić przepływ pieniędzy i odzyskać część aktywów.
Źródło: https://znews.vn/ceo-bybit-lam-viec-voi-bo-tai-chinh-post1546698.html
Komentarz (0)