Założyciel Kakao, Kim Beom-su, po raz pierwszy znalazł się na szczycie listy najbogatszych ludzi w Korei Południowej według magazynu Forbes z 2022 r., z majątkiem netto o wartości 9,6 miliarda dolarów. Czyni go to jednym z niewielu miliarderów w kraju, który nie jest czebolem, czyli nie pochodzi z zamożnej rodziny o długiej tradycji.
Miliarder dorastał w biedzie
W artykule w „The Financial Times” 57-letni Kim Beom-su, znany również jako Brian Kim, opowiedział, jak w dzieciństwie jego ośmioosobowa rodzina spała w jednym pokoju w biednej dzielnicy Seulu. Jego rodzice z trudem wiązali koniec z końcem, aby utrzymać rodzeństwo. Sam Kim był pierwszym w rodzinie, który poszedł na studia i aby opłacić studia, udzielał korepetycji.
Kim Beom-su to wyjątkowa osoba na liście najbogatszych Koreańczyków, która nie ma korzeni w czebolach.
„Musieliśmy radzić sobie sami, bo moi rodzice nie mieli czasu, żeby się nami zaopiekować. Dostaliśmy dużą autonomię, co nauczyło mnie również poczucia odpowiedzialności” – powiedział przedsiębiorca w wywiadzie.
Kim Beom-su zaczynał jako inżynier oprogramowania w Samsung SDS, dziale usług informatycznych firmy. Jednak po pięciu latach odszedł, aby otworzyć kawiarenkę internetową i uruchomić portal gier online Hangame, który później połączył się z wyszukiwarką Naver, stając się obecnie dominującym portalem internetowym w Korei, NHN.
Po pięciu latach kierowania NHN, w 2005 roku przeniósł się do Doliny Krzemowej, aby rozszerzyć działalność firmy w Stanach Zjednoczonych. Jednak sytuacja okazała się trudniejsza niż się spodziewano i ponownie opuścił NHN, aby założyć inną firmę.
Następnie, w 2007 roku, pojawił się iPhone. Kim, który wówczas mieszkał w Kalifornii, był zafascynowany smartfonami. Wraz z członkami Iwilab, obecnie Kakao, firmy założonej przez Kima w 2006 roku, opracował aplikację do przesyłania wiadomości dla nowego produktu mobilnego, ponieważ wierzyli, że smartfony staną się w niedalekiej przyszłości niezbędnym „środkiem komunikacji”. Kim Beom-su ostatecznie stworzył KakaoTalk, który później połączył się z portalem internetowym Daum, tworząc Kakao. Dziś KakaoTalk jest „narodową” platformą do przesyłania wiadomości w Korei, z ponad 140 milionami użytkowników i obecnością w wielu innych krajach na całym świecie .
Kim Beom-su z Ryanem, jedną z postaci KakaoTalk
Dziennik „Korea Times” doniósł, że miliarder Kim zatrudnił w 2020 roku swojego syna Kim Sang-bina i córkę Kim Ye-bin do pracy w K Cube Holdings, spółce macierzystej Kakao. Osoby z wewnątrz firmy uznały ten ruch za sygnał, że miliarder przygotowuje się do objęcia władzy po Kakao. Podobno podarował również żonie i dwójce dzieci po 60 000 akcji Kakao, o łącznej wartości ponad 20 milionów dolarów.
Nie oznacza to jednak, że założyciel Kakao pozostawi swój ogromny majątek dzieciom. W przeciwieństwie do innych koreańskich czeboli, Kim Beom-su chce, aby jego dzieci przejęły firmę, a nie zostawiły mu miliardową fortunę. W marcu 2021 roku Kim Beom-su podpisał Giving Pledge, zobowiązanie najbogatszych ludzi świata – w tym takich jak Melinda Gates i Elon Musk – do przekazania większości swojego majątku na cele charytatywne.
Założyciel Kakao obiecuje rozdać większość swojego majątku po śmierci
Jak podaje dziennik Korea JooAng Daily, publicznie oświadczył, że jego darowizny zostaną przeznaczone na rozwiązywanie problemów społecznych, zwłaszcza tych związanych z edukacją .
Kim ustąpi ze stanowiska prezesa Kakao w marcu 2022 r., aby zbadać większe możliwości rozwoju za granicą w segmencie platform mobilnych.
Komentarz (0)