TPO - Władze prowadzą dochodzenie i wyjaśniają okoliczności pożaru, który wybuchł w trzech sąsiadujących ze sobą fabrykach w dystrykcie Binh Chanh (HCMC), niszcząc wiele budynków.
25 lutego policja dystryktu Binh Chanh (HCMC) prowadzi dochodzenie w sprawie przyczyny pożaru, który niedawno wybuchł w trzech sąsiadujących ze sobą fabrykach i w wyniku którego zniszczeniu uległo wiele budynków.
Z ognia wydobywa się czarny dym. Zdjęcie: TK |
Według wstępnych informacji, około godziny 19:00 dnia 24 lutego mieszkańcy mieszkający przy ulicy Nguyen Van Tra (gmina Vinh Loc B, dystrykt Binh Chanh) odkryli, że płoną trzy sąsiadujące fabryki drewna, plastiku i kasków. Krzyczeli i próbowali ugasić pożar.
Z powodu łatwopalnych materiałów, pożar wybuchł gwałtownie i szybko się rozprzestrzeniał. Ogień utworzył słup dymu o wysokości kilkudziesięciu metrów, pozostawiając strażaków bez pomocy. Obawiając się rozprzestrzeniania ognia i zatrucia dymem, okoliczne gospodarstwa musiały się ewakuować i schronić na pobliskich polach.
Po otrzymaniu wiadomości, Departament Ratownictwa Pożarowego i Ochrony Przeciwpożarowej policji miasta Ho Chi Minh zmobilizował na miejsce zdarzenia wiele pojazdów, funkcjonariuszy i żołnierzy, aby ugasić pożar. Część ulicy Nguyen Van Tra została zablokowana. Zasilanie zostało tymczasowo odcięte, aby umożliwić akcję gaśniczą.
Do godziny 22:00 tego samego dnia pożar był już praktycznie opanowany. Chociaż nie spowodował on żadnych ofiar w ludziach, strawił i uszkodził wiele budynków należących do trzech fabryk.
Władze ustalają przyczynę zdarzenia i konkretne szacunki strat.
Źródło






Komentarz (0)