Turyści odwiedzają pływający dom na pływającym targu Cai Rang, gdzie sprzedawane są pamiątki i można spróbować wypieku ciast – zdjęcie: CQ
Gdy dotarliśmy na pływający targ Cai Rang, zauważyliśmy, że liczba łodzi handlowych wynosiła zaledwie około 100, resztę stanowiły małe łodzie turystyczne, których było więcej.
Pan Ty, sternik łodzi, powiedział, że nie wie, dlaczego liczba odwiedzających pływający targ tego lata tak znacząco spadła w porównaniu z poprzednimi latami.
Według pana Ty, w okresie swojej „złotej ery” pływający targ Cai Rang przez wiele lat gromadził około 600 łodzi. W tym czasie turyści mogli z łatwością zobaczyć kupców z dwóch łodzi zacumowanych blisko siebie, przeładowujących produkty rolne (arbuzy, ananasy...) z jednej łodzi na drugą.
Ta scena prawie się już nie pojawia. Kierowca łodzi podjechał do łodzi z ananasami, gdzie handlarz rzucał ananasy klientom na małej łódce. Zapytany, gdzie będą sprzedawane ananasy, mężczyzna na małej łódce odpowiedział, że jest wynajętym przewoźnikiem dla drobnych handlarzy z targowisk lądowych, takich jak Tan An lub Xuan Khanh (około 3-4 km od pływającego targowiska).
Według kierowcy, jeśli zobaczysz nieco większą łódź kupującą produkty rolne, to jest to łódź z targów na brzegu. Mniejsza łódź zacumowana do łodzi kupującej produkty rolne to łódź drobnego handlarza, który kupuje hurtowo produkty rolne, aby transportować je i sprzedawać mieszkańcom kanałów i rowów miasta. Wskazując na dużą łódź z literą „VL”, powiedział, że ta łódź wypływa z Vinh Long , aby kupować towary i transportować je z powrotem na sprzedaż.
Pan Ty wyjaśnił: ponieważ drogi są teraz tak wygodne, ciężarówki mogą jechać prosto do ogrodów, żeby kupić, więc liczba łodzi zmalała. Łodzie nie handlują już między sobą, żeby transportować produkty na prowincje, jak kiedyś, ale tutaj są tylko małe łodzie, które przypływają po produkty rolne i transportują je na targowiska na wybrzeżu, albo drobni handlarze kupują hurtowo, a następnie transportują je na sprzedaż kanałami i rowami. Dlatego na tym targu jest coraz mniej handlarzy, a liczba łodzi zmalała.
„Inność” pływającego targu przejawia się również w tym, że obecnie jest więcej usług turystycznych, a nie tylko „czysto” łodzie, ale także łodzie kupców handlujących i kupujących między sobą. Łatwo to zauważyć, gdy wzdłuż pływającego targu zacumowanych jest wiele łodzi, aby sprzedawać śniadania, a także wiele tratw, aby sprzedawać pamiątki.
Zatrzymując się na śniadanie przy małej różowej łódce, pan Q. – właściciel łódki QL – powiedział nam, że jego rodzina ma sklep na pobliskim brzegu i od kilku lat sprzedaje swoje towary, cumując łódkę na pływającym targu. Początkowo tylko jego łódka była pomalowana na różowo, aby przyciągnąć turystów, ale później, widząc, że interes dobrze prosperuje, wiele innych łódek pomalowano w ten sam sposób.
Według pana Q., przed budową nabrzeża przybywało więcej turystów, ponieważ widzieli pływający targ w pobliżu i naturalny, ale teraz, gdy nabrzeże powstało, wygląda na bardziej otwarte, ale turyści już się nim nie interesują. Dlatego uważa, że liczba odwiedzających w tym roku spadła o około 30% w porównaniu z poprzednimi latami.
Liczba usługodawców takich jak Pan Q. rośnie z dnia na dzień. Ostatnio na pływającym targu pojawiły się również łodzie, które nie sprzedają hurtowo produktów rolnych, lecz wieszają dwa rzędy ananasów i innych owoców. To łodzie, na których turyści mogą wejść, aby porozmawiać z właścicielem łodzi, a następnie delektować się owocami i obserwować pływający targ.
Wielu tutejszych handlowców twierdzi, że targowisko pływające nadal istnieje, ale jest to „inny targ pływający” z większą liczbą usług turystycznych.
Bez kupców pływający targ Cai Be stopniowo „tonie”
Na pływającym targu Cai Be pozostało już tylko kilka łodzi – zdjęcie: Mau Truong
Chociaż Ludowy Komitet dystryktu Cai Be (prowincja Tien Giang ) zaproponował wcześniej projekt „Zachowania i promocji pływającego targu Cai Be” na lata 2017–2022 i planowany na rok 2025, wydaje się, że „pływający targ na rzece zakończył swoją historyczną misję”, jak powiedział kilka dni temu przywódca dystryktu.
Targ Cai Be powstał na odcinku rzeki od ujścia do skrzyżowania z kościołem w Cai Be. Według mieszkańców, którzy mieszkają tu od dawna, od 1986 roku mieszkańcy okolicy i okolic gromadzą się tu, aby wymieniać się, kupować i sprzedawać lokalne produkty, stopniowo przekształcając ujście rzeki Cai Be w targowisko na rzece, które lokalni mieszkańcy nazywają pływającym targiem Cai Be.
Na początku swojego istnienia, szczególnie w latach 90., pływający targ Cai Be cieszył się ogromnym ruchem. Codziennie zakotwiczone było tam ponad 100 łodzi i statków, gotowych do kupna i sprzedaży (w dni szczytowe liczba ta znacznie wzrastała).
Na rzece można też spotkać wiele małych łodzi, które oferują jedzenie, napoje i inne produkty zaspokajające codzienne potrzeby rodzin mieszkających nad rzeką.
Pływający targ tętni życiem wczesnym rankiem i stopniowo zanika w południe, ale nadal działa przez cały dzień. Jednak wraz z rozwojem sieci drogowej towary, zwłaszcza produkty rolne, są stopniowo transportowane drogami i sprzedawane na lądzie, przez co na pływającym targu Cai Be stopniowo zmniejsza się liczba sprzedających i kupujących.
Od 2015 roku liczba łodzi na rynku stopniowo maleje i obecnie na rzece pozostało ich zaledwie kilka.
Aby uratować sytuację, Komitet Ludowy Dzielnicy Cai Be zaproponował projekt „Zachowanie i promocja pływającego targu Cai Be”. W związku z tym wokół pływającego targu Cai Be wdrożono szereg projektów, które mają służyć handlarzom, takich jak ustawienie boi zapewniających bezpieczeństwo ruchu na drogach wodnych oraz instalacja boi ograniczających kotwiczenie łodzi handlowych na rzece.
Władze zainstalowały również 15 publicznych słupów oświetleniowych, aby handlarze mogli handlować nocą, a także wybudowały publiczne toalety, które mają służyć turystom i handlarzom na pływającym targu. Najważniejszym elementem pływającego targu są jednak łodzie handlowe i handlarze, którzy mogą przypłynąć i odpłynąć, a tych brakuje.
Według Departamentu Kultury i Informacji dzielnicy Cai Be, powodem trudności w odbudowie pływającego targowiska w Cai Be jest pogorszenie warunków drogowych, spadek liczby handlarzy i łodzi. Ludzie nie są już tak zainteresowani kupnem i sprzedażą na rzece, jak wcześniej.
Poza tym, produkcja towarów kupowanych i sprzedawanych na pływających targowiskach, takich jak maniok, słodkie ziemniaki, tapioka, spadła w porównaniu do wcześniej, więc nie jest już w stanie zaspokoić potrzeb turystów w zakresie zwiedzania i zakupów.
Rozwój turystyki na pływającym targu w zatoce Nga
Rekonstrukcja pływającego targu w zatoce Nga podczas Festiwalu Promocji Turystyki i Inwestycji w mieście zatoki Nga, który odbył się pod koniec czerwca 2024 r. – zdjęcie: Trung Pham
Od 2015 r. Ludowy Komitet Prowincji Hau Giang zatwierdził projekt mający na celu zachowanie i promocję pływającego targu w zatoce Nga, powiązanego z turystyką rzeczną na terenie ogrodu, poprzez odtworzenie przestrzeni pływającego targu na nabrzeżu i pod łodzią, promując rozwój turystyki w zatoce Nga w kierunku turystyki ekologicznej.
Pan Le Hoang Xuyen – przewodniczący Komitetu Ludowego Miasta Zatoki Nga – poinformował, że miasto zainwestowało ponad 35 miliardów VND w budowę molo, nabrzeża i modeli łodzi na terenie rewitalizacji pływającego targu w Zatoce Nga, które zostały już ukończone i oddane do użytku. Molo pływającego targu w Zatoce Nga pełni obecnie swoją funkcję punktu spotkań turystów odwiedzających Zatokę Nga.
„Od początku 2023 roku to miejsce obsłużyło ponad 420 grup turystów, a liczba ta wyniosła prawie 13 000” – powiedział pan Xuyen, dodając, że istnieje plan stworzenia modelu „biznesu na rzece – bez podatków”, który zachęci ludzi do udziału w handlu i kupnie.
Source: https://tuoitre.vn/cho-noi-cai-rang-gio-da-khac-cho-noi-cai-be-chim-dan-20240714084922.htm






Komentarz (0)