Oprócz strat ludzkich i ekonomicznych , konflikt rosyjsko-ukraiński pociąga za sobą również poważne konsekwencje dla światowej gospodarki, tworząc „bolesny” punkt zwrotny, który wpłynie na przyszłość świata.
Konflikt rosyjsko-ukraiński ma poważne konsekwencje dla światowej gospodarki, tworząc „bolesny” punkt zwrotny, który wpływa na przyszłość świata . (Źródło: Foreign Policy) |
Wniosek ten został sformułowany w raporcie zastępcy dyrektora zarządzającego Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), Gity Gopinath. Przedstawiciel MFW stwierdził: „Konflikt rosyjsko-ukraiński stanowi punkt zwrotny dla światowej gospodarki. Zwiększa presję fragmentacji, a także zwiększa wydatki na obronę, ponieważ kraje wspólnie zdają sobie sprawę, że muszą się „zabezpieczyć” poprzez wzmocnienie środków gospodarczych i bezpieczeństwa narodowego”.
Takie środki pomagają krajom dostosować się do nowych realiów konfliktu, zauważa Gita Gopinath. Jednak w porównaniu z dekadami integracji gospodarczej, „mogą one sprawić, że gospodarka światowa będzie bardziej podatna na wstrząsy z powodu wyższej presji inflacyjnej, niższego wzrostu produktu potencjalnego i niestabilnej sytuacji finansów publicznych”. Gospodarka Ukrainy należy do najbardziej dotkniętych, zauważa.
Silne wsparcie ze strony wielu krajów i polityka makroekonomiczna wdrażana przez władze w Kijowie, w tym działania Narodowego Banku Ukrainy, częściowo pomogły gospodarce Europy Wschodniej uniknąć głębokiej niestabilności makroekonomicznej, która często towarzyszy konfliktom tej skali, a zwłaszcza zapobiegły gwałtownemu wzrostowi inflacji.
Mimo to szkody wyrządzone gospodarce Ukrainy okazały się poważne – produkcja spadła o około 25% w porównaniu do poziomu sprzed konfliktu, a znaczna część rezerw kapitałowych została wyczerpana.
Gospodarka Ukrainy potrzebuje dalszego wsparcia, aby się odbudować. „Podczas konferencji poświęconej odbudowie Ukrainy w Berlinie (11-12 czerwca) dyskutowano o tym, w jaki sposób świat może pomóc, a MFW będzie nadal odgrywał swoją rolę” – zauważyła pani Gopinath.
Tymczasem konflikt rosyjsko-ukraiński ma również konsekwencje w skali globalnej, przede wszystkim dla Europy i bezpośrednich sąsiadów Ukrainy w Europie Środkowej, Wschodniej i Południowo-Wschodniej.
Po pierwsze, istnieje problem inflacji. Konflikt zbrojny stanowi poważny szok podażowy dla wspomnianych regionów i innych krajów europejskich, które są silnie uzależnione od rosyjskiego gazu ziemnego. Kiedy dopływ rosyjskiego gazu zostaje wstrzymany, ceny energii gwałtownie rosną, napędzając inflację i wywierając ogromny wpływ na przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe.
Zakłócenia w eksporcie zboża z Ukrainy również przyczyniły się do inflacji cen żywności i mocno odbiły się na konsumentach.
Po drugie, wzrost gospodarczy ucierpiał, zwłaszcza w kontekście pandemii COVID-19, gdy siła nabywcza społeczeństwa spadła, a inflacja wzrosła, co zmusiło banki centralne do zaostrzenia polityki pieniężnej.
Po trzecie, wydatki na obronę wzrosły i prawdopodobnie będą nadal rosnąć, gdyż państwa dostrzegają coraz większe zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.
W rzeczywistości nie tylko bezpośrednie koszty konfliktu rosyjsko-ukraińskiego są ogromne, ale nie można również pominąć jego skutków, jakie wywiera on na krajobraz geoekonomiczny i gospodarkę światową. „Uważam, że rosyjska kampania wojskowa na Ukrainie była punktem zwrotnym w rozdrobnieniu światowej gospodarki” – powiedział przedstawiciel MFW.
We wcześniejszym raporcie MFW oszacował, że globalna aktywność gospodarcza nadal będzie zmierzać w kierunku wzrostu na poziomie nawet 3,2% w tym roku, pomimo wszystkich istniejących wyzwań.
Komentując tę kwestię, dyrektor zarządzająca MFW Kristalina Georgieva zauważyła jednak, że globalne otoczenie pozostaje trudne, a napięcia geopolityczne zwiększają ryzyko fragmentacji światowej gospodarki. Według Kristaliny Georgievej globalna aktywność gospodarcza jest nadal bardzo słaba w porównaniu z sytuacją sprzed pandemii.
Szczególnie zaniepokojona fragmentacją światowej gospodarki, rzeczniczka MFW Julie Kozack zauważyła pewne wczesne oznaki strategii „ograniczania ryzyka” i fragmentacji w danych analizowanych przez MFW już w 2024 roku. W związku z tym część bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) napływa coraz częściej do krajów powiązanych geopolitycznie, podczas gdy ograniczenia handlowe miały tendencję wzrostową w ciągu ostatnich pięciu lat.
Według Światowej Organizacji Handlu (WTO) w zeszłym roku na całym świecie wprowadzono około 3000 ograniczeń handlowych – prawie trzy razy więcej niż w 2019 roku. Jeśli fragmentacja się pogłębi, a ograniczenia handlowe wzrosną, świat może pogrążyć się w nowej zimnej wojnie.
Według MFW, oceniając wpływ strategii de-ryzyka na gospodarkę, zespół wiodącej światowej instytucji finansowej zidentyfikował strategie, które potencjalnie hamują wzrost gospodarczy. Na przykład, globalny PKB może spaść o 1,8% w pewnych przypadkach, podczas gdy w przypadku bardziej ekstremalnych strategii de-ryzyka, globalny PKB może spaść nawet o 4,5%.
Zastępca dyrektora generalnego Gita Gopinath ostrzegła również, że straty mogą wynieść nawet 7% światowego PKB, jeśli światowa gospodarka podzieli się na dwa główne bloki: USA i Europę oraz Chiny i Rosję.
Dwustronna wymiana handlowa Chin z Rosją ma osiągnąć 240 miliardów dolarów w 2023 roku, co będzie nowym rekordem. Oba kraje dążą do zacieśnienia więzi gospodarczych, mimo że konflikt rosyjsko-ukraiński trwa, poinformowała 12 stycznia agencja Reuters , powołując się na chińskie dane celne.
W miarę jak Rosja coraz częściej płaci za import w juanach w związku z zachodnimi sankcjami, Chiny również coraz częściej używają juanów do kupowania rosyjskich towarów. Dane celne pokazują, że w przeliczeniu na juany, dwustronna wymiana handlowa między Chinami a Rosją wyniosła w ubiegłym roku 1,69 biliona juanów (235,90 miliarda dolarów), co oznacza wzrost o 32,7% rok do roku.
Source: https://baoquocte.vn/chuyen-gia-imf-canh-bao-ve-buoc-ngoat-dau-don-doi-voi-kinh-te-toan-cau-do-xung-dot-nga-ukraine-275998.html
Komentarz (0)