Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Historia „siewcy”, który przywrócił życie

Czas mijał, pokrywając okno sali przedszkolnej warstwą srebrnego pyłu. Na zewnątrz figowce pożółkły, opadając na pierwszym chłodnym wietrze tej pory roku…

Báo Thanh niênBáo Thanh niên16/09/2025

Hoang Thi Tuyet Nhung (urodzona w 1994 roku w Hung Yen ), młoda nauczycielka o bystrym spojrzeniu i łagodnym uśmiechu, z czułością obserwuje śpiące dzieci w dziwnie cichej i spokojnej przestrzeni. Jednak niewielu wie, że za tym łagodnym wyglądem kryje się silne, odporne serce, które 130 razy biło życiem i śmiercią, rzucając się w zimne, deszczowe noce, by ścigać się ze śmiercią, byleby tylko wymienić oddech, uśmiech nieznajomego. Jej historia to nie tylko podróż dzielenia się, ale także piękna piosenka miłosna o dobroci, żywy dowód szlachetnej wartości życia.

Historia siewcy, który przywrócił życie - Zdjęcie 1.

Nauczycielka Hoang Thi Tuyet Nhung, znana twarz na zajęciach z dobrowolnego oddawania krwi. ZDJĘCIE: DOSTARCZONE PRZEZ AUTORKĘ

Jej podróż rozpoczęła się przypadkiem w 2012 roku, kiedy była studentką pierwszego roku na Narodowym Uniwersytecie Edukacyjnym w Hanoi . Kiedy po raz pierwszy oddała krew, choć była nieco zdezorientowana i zaniepokojona, po konsultacji z lekarzem, studentka uświadomiła sobie prostą, ale potężną prawdę: „Oddawanie krwi jest nie tylko bezpieczne dla ciebie, ale także dobrym uczynkiem, ratującym życie pacjentów”.

Od tamtej pory pani Tuyet Nhung złożyła sobie głębokie przyrzeczenie: „Spędzę młodość oddając krew i płytki krwi pacjentom”. To przyrzeczenie nie było puste, lecz zrealizowane w liczbach – 130 razy oddając krew i płytki krwi, liczba, która każdego zaskakuje i budzi podziw. To nie tylko osiągnięcie czy liczba, ale 130 razy jej serce bije w zgodzie z sercami tych, którzy potrzebują żyć.

Historia siewcy, który przywrócił życie - Zdjęcie 2.

Pani Hoang Thi Tuyet Nhung (w środku) podczas uroczystości Wietnamskiej Społeczności Wolontariuszy. ZDJĘCIE: DOSTARCZONE PRZEZ AUTORKĘ

Życzliwość pani Tuyet Nhung nie ogranicza się do oddawania krwi. Z otwartym sercem podejmuje się również wielu innych działań, takich jak oddawanie komórek jajowych bezpłodnym rodzinom, oddawanie włosów pacjentom chorym na raka, a nawet rejestrowanie się jako dawca rogówki, narządów i ciała po śmierci. Wierzy: „Możliwość pomagania innym po śmierci, niesienie światła i życia, jest wartością życia”. Każde działanie, ciche czy publiczne, wypływa ze szczerego serca, z pragnienia dzielenia się trudnymi okolicznościami.

Jest również aktywną członkinią „Banku Żywej Krwi”, zawsze gotową do natychmiastowego oddania krwi, gdy zajdzie taka potrzeba. Kiedy jej przyjaciele mimowolnie powiedzieli, że to, co robi, jest „zbyt darmowe”, „marnuje czas i nie przynosi dochodu”, uśmiechnęła się tylko w duchu. Bo dla niej wartością życia nie są pieniądze. Czasami widok uśmiechniętego pacjenta lub wiadomość o zdrowiu dziecka po operacji to największa nagroda w jej życiu.

W ciągu ponad dziesięciu lat pracy wolontariackiej, pewna deszczowa noc wywarła głęboki wpływ na umysł Tuyet Nhung, stając się najbardziej wyrazistym dowodem poświęcenia bez względu na osobiste korzyści.

To było w 2018 roku, kiedy o 1 w nocy otrzymała pilne wezwanie o pomoc. Dziecko w Szpitalu Położniczo-Pediatrycznym w Quang Ninh pilnie potrzebowało krwi do operacji serca. Czas grał rolę wroga, a życie dziecka wisiało na włosku. Bez chwili wahania natychmiast wsiadła do autobusu z Hung Yen do Quang Ninh. „Była 1 w nocy, wsiadłam do autobusu z Hung Yen do Quang Ninh. Siedząc w autobusie, serce mi płonęło, mimo że padał ulewny deszcz i wiał bardzo zimny wiatr, ale w myślach myślałam tylko o dziecku potrzebującym krwi, myślałam, że muszę tam dotrzeć, muszę być na czas. Deszcz był ulewny, droga długa, ale to nic w porównaniu z bólem dziecka” – opowiadała.

Po przybyciu do szpitala i oddaniu krwi, nie spieszyła się z powrotem. Została na dłużej, śledząc wzrokiem każdy ruch lekarzy i pielęgniarek, z niepokojem czekając na każdą chwilę. Dopiero wiadomość o pomyślnym przebiegu operacji przyniosła jej ulgę, a wszelkie zmęczenie i cierpienie zdawały się znikać.

Historia siewcy, który przywrócił życie - Zdjęcie 3.

Inspirowała i szerzyła głębokie wartości humanistyczne nie tylko w społeczności dawców krwi, ale w całym społeczeństwie. ZDJĘCIE: DOSTARCZONE PRZEZ AUTORKĘ

Historia nauczycielki o dobrym sercu stała się dla mnie silnym źródłem inspiracji. Jako liderka Klubu „Żyj, by kochać”, nadal zachęca członków do udziału w humanitarnych akcjach krwiodawstwa, dzieląc się jednocześnie wiedzą na temat roli krwi w nagłych wypadkach i leczeniu. Chce przekazać młodym ludziom szczery przekaz: „Jeśli jesteś studentem lub pracujesz, jeśli jesteś wystarczająco zdrowy, powinieneś uczestniczyć w oddawaniu krwi i płytek krwi pacjentom, aby mieli szansę na szczęśliwsze życie”.

Historia tej nauczycielki i matki to delikatne przypomnienie, że każdy, nawet najmniejszy akt dobroci, może zdziałać cuda, nadając życiu głębszy sens i piękno. Pani Hoang Thi Tuyet Nhung, kobieta o dobrym sercu, stała się symbolem dzielenia się i miłości, udowadniając, że prawdziwa wartość życia tkwi w umiejętności dawania, w umiejętności zapalania świec nadziei pośród wirującego życia. Jej historia to nie tylko zapis dobrej osoby, ale także bezsłowna pieśń miłosna, bezcenne duchowe dziedzictwo, które pozostawiła po sobie na całe życie.

Źródło: https://thanhnien.vn/chuyen-ve-nguoi-soeo-hat-hoi-sinh-su-song-185250911102457391.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Dziś rano miasteczko plażowe Quy Nhon było „marzycielskie” w mgle
Urzekające piękno Sa Pa w sezonie „polowania na chmury”
Każda rzeka – podróż
Ho Chi Minh City przyciąga inwestycje od przedsiębiorstw z bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi (FDI) w nowe możliwości

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt