Według trenera Vu Tien Thanha klub Ho Chi Minh City FC nadal utrzymuje kontakt z wietnamsko-amerykańskim pomocnikiem Lee Nguyenem i może zaprosić go z powrotem do V-League w 2023 roku.
Lee Nguyen świętuje gola w wygranym 3:0 meczu Ho Chi Minh City z Da Nang w V-League 2022. Zdjęcie: Duc Dong
„Lee Nguyen to cenny nabytek dla Ho Chi Minh City FC” – powiedział trener Vu Tien Thanh po zwycięstwie 5:1 nad Da Nang w dziesiątej kolejce, wieczorem 31 maja. „Rozmawiałem z nim. W razie trudności lub krytycznej sytuacji, jest gotowy wrócić i rozegrać kilka meczów. Lee Nguyen może grać u boku pomocników Dao Quoc Gia i Tran Van Trung, aby kontrolować grę”.
Lee Nguyen współpracował wcześniej z trenerem Vu Tien Thanh w sezonie 2022. Później wrócił do Stanów Zjednoczonych, aby grać w piłkę nożną siedmioosobową i ubiegać się o licencję trenerską. Bez tego środkowego pomocnika, TP HCM boryka się z poważnymi trudnościami w podawaniu piłki napastnikom Victorowi Mansarayowi i Hoang Vu Samsonowi, a zwłaszcza w kontrolowaniu gry. W tym sezonie TP HCM wielokrotnie wychodziło na prowadzenie, ale kończyło się remisem lub porażką, ponieważ nie potrafiło kontrolować tempa gry w środku pola. W rezultacie często plasuje się w dolnej dwójce tabeli ligowej.
Dzięki miażdżącemu zwycięstwu u siebie na stadionie Thong Nhat, Ho Chi Minh City FC awansowało na 12. miejsce z siedmioma punktami, o dwa więcej niż Binh Duong i Da Nang. „Dawno nie mieliśmy tak znakomitego występu” – skomentował trener Thanh. „Obrońcy, tacy jak Tang Tien i Hoai An, zagrali dobrze. Para pomocników również skutecznie odzyskiwała piłkę. Graliśmy ostrożnie, cierpliwie i czekaliśmy na swoją szansę. Napastnicy Samson i Mansaray wykorzystali swoje szanse, zapewniając sobie wysokie zwycięstwo”.
Przed tym meczem Ho Chi Minh City doświadczyło serii meczów z wysoką liczbą bramek. Ponieśli porażki 3:5 z Thanh Hoa i policją w Hanoi , a następnie przegrali 3:4 z Ha Tinh, mimo dwubramkowego prowadzenia. „Po przegranej z Ha Tinh piłkarze byli przygnębieni, nikt ze sobą nie rozmawiał. Byłem tak wściekły, że podczas spotkania trzasnąłem stołem i krzesłami. Oczywiście musiałem potem przeprosić piłkarzy” – wyznał pan Thanh. „Ale nie mam zawodników tak dobrych i wysokiej klasy jak reprezentacja. Aby uniknąć spadku, musimy wygrywać każdy mecz, zdobywać punkty, niezależnie od tego, czy u siebie, czy na wyjeździe; wszystkie pozostałe mecze są jak finały”.
Według trenera z Ho Chi Minh City, drugie zwycięstwo od początku sezonu wzmocni pewność siebie zawodników i pozwoli im walczyć o wysoką pozycję w tabeli, być może nawet o miejsce w pierwszej szóstce w pierwszej fazie. Dlatego też zamierza on zdobywać punkty w pozostałych trzech rundach, pokonując SLNA, HAGL i Viettel.
Duc Dong
Link źródłowy






Komentarz (0)