Nikt nie spodziewał się, że stary Chińczyk nie zostawi córce żadnych pieniędzy, a nawet odda swój dom komuś innemu.
W 2018 roku w Szanghaju w Chinach zmarł mężczyzna o imieniu Wu. Jego żona zmarła przedwcześnie, a on sam miał tylko jedną córkę, która obecnie mieszka i pracuje w innym mieście.
Kiedy jego córka wróciła z daleka, aby zająć się pogrzebem, wszyscy byli pewni, że dom, w którym mieszkał, i jego oszczędności przypadną jego biologicznej córce .
Nikt jednak nie spodziewał się, że prawnik ogłosi, że pan Ngo zapisał cały swój majątek służącej.
Według sąsiadów i krewnych, odkąd jego córka wyszła za mąż i przeprowadziła się do innego miasta, pan Ngo mieszka sam w swoim domu w Szanghaju.
Aż do niedawna, gdy stawał się coraz starszy i słabszy, jego córka zatrudniała na pełen etat służącą, która się nim opiekowała.
W testamencie sporządzonym w obecności prawnika pan Ngo napisał: „Po mojej śmierci cały dom i oszczędności o łącznej wartości 2 milionów NDT (około 7 miliardów VND) zostaną przekazane pani Tran”. A „pani Tran” w testamencie to nie kto inny, jak służąca, która opiekowała się nim w ostatnich dniach jego życia.
Kiedy treść testamentu została ujawniona, większość członków rodziny, zarówno tych bliskich, jak i tych dalekich, poczuła sceptycyzm. Chociaż pani Tran bardzo dobrze opiekowała się panem Ngo, nadal byli dla siebie obcymi ludźmi, bez żadnych prawnych powiązań.
(Ilustracja)
Po śmierci żony pan Ngo zawsze starał się zapewnić córce to, co najlepsze.
W latach swojego zdrowia skupiał się wyłącznie na pracy, aby zarobić pieniądze na wychowanie i wykształcenie swoich dzieci.
Wiele osób radziło mu, aby się ponownie ożenił, ale on wciąż odmawiał. Chciał po prostu pozostać singlem i opiekować się dziećmi.
Kiedy córka pana Ngo dorosła, wyszła za mąż, urodziła dzieci i założyła własną rodzinę. Jednak od tamtej pory relacje pana Ngo z córką stawały się coraz bardziej odległe.
Od początku spotykali się raz w tygodniu, potem raz w miesiącu, a potem raz na trzy miesiące. Wizyty stawały się coraz rzadsze, aż do momentu, gdy najdłuższy czas między wizytami wynosił pół roku.
W rzeczywistości od domu jego córki do domu pana Ngo była tylko godzina jazdy samochodem. Jednak dla niego wydawało się to bardzo odległym miejscem, do którego nigdy nie będzie mógł dotrzeć.
Później, gdy stan jego zdrowia się pogorszył i poważnie zachorował, pan Ngo pozostał sam w domu. W ciągu ostatnich trzech miesięcy jego życia córka odwiedziła go tylko dwa razy. Po kilku krótkich powitaniach pospiesznie odeszła i już nie wróciła.
W tym czasie pokojówka, pan Tran, zatrudniona przez jego córkę, opiekowała się nim bardzo uważnie i oddanie.
(Ilustracja)
Kiedy zobaczył, że jego życie dobiega końca, a córka nadal nie chciała go odwiedzić ani razu, pan Ngo był tak rozczarowany, że sporządził testament, w którym zapisał pani Tran niemal cały swój majątek. W tym 800 000 NDT (około 2,8 miliarda VND) oszczędności i dom o łącznej wartości 2 milionów NDT (około 7 miliardów VND).
Córka pana Ngo nie mogła pogodzić się z tym, że nie odziedziczy po ojcu ani grosza. W związku z tym pozwała służącą, panią Tran, do sądu. Uważała bowiem, że pani Tran wykorzystała chorobę pana Ngo, aby nakłonić go do spisania testamentu.
Jednakże po przeprowadzeniu dochodzenia sąd w Szanghaju stwierdził, że pan Ngo sporządził testament w stanie całkowitej świadomości i przy wsparciu osoby trzeciej, prawnika.
W związku z tym podział majątku zostanie przeprowadzony zgodnie z wolą i wolą zmarłego. Sąd orzekł, że córka pana Ngo nie otrzyma żadnych pieniędzy, a cały jego majątek będzie należał do pani Tran.
Gdy wieści o dziwnym stworzeniu rozeszły się, wiele osób krytykowało córkę pana Ngo za to, że nie opiekowała się ojcem pod koniec jego życia.
Poza tym wiele opinii głosi, że służąca zasługuje na otrzymanie majątku pozostawionego przez pana Ngo, ponieważ jest to wyraz szacunku dla woli zmarłego.
Ponad wszystko, w ostatnich miesiącach swojego życia pan Ngo pragnął po prostu mieć kogoś, kto dotrzyma mu towarzystwa i z kim będzie mógł porozmawiać, by wynagrodzić sobie samotne miesiące oczekiwania na córkę.
Nguyen An
Source: https://giadinh.suckhoedoisong.vn/bo-qua-doi-de-lai-7-ty-dong-cho-nguoi-dung-con-gai-lien-gui-don-kien-toa-an-dua-ra-phat-quyet-co-se-khong-nhan-duoc-dong-nao-172241217163307976.htm
Komentarz (0)