
Pani Yocheved Lifshitz (Zdjęcie: Reuters).
85-letnia Joczewed Lifszyc była jedną z ponad 240 zakładniczek wziętych przez Hamas 7 października. Była również jedną z pierwszych zakładniczek uwolnionych przez Hamas 23 października.
W wywiadzie dla mediów pani Lifshitz powiedziała, że podczas swojego pobytu w areszcie spotkała przywódcę Hamasu Yahyę Sinwara, gdy ten przyszedł sprawdzić, co się dzieje z zakładnikami w podziemnym tunelu.
„Sinwar przyjechał tam jakieś trzy, cztery dni po tym, jak nas tu przywieziono. Zapytałam go, czy wstydzi się, że robi to ludziom, którzy zawsze wspierali pokój . Nie odpowiedział, po prostu milczał” – wspominała.
Sinwar jest jednym z najbardziej poszukiwanych przywódców Hamasu w Izraelu. Był kiedyś więziony przez Izrael, ale został zwolniony po przechytrzeniu izraelskiego wywiadu. Rzadko pojawia się publicznie. Powszechnie spekuluje się, że Sinwar od lat ukrywa się w tunelach w Strefie Gazy.
Pod przywództwem Sinwara Hamas zmienił swoją politykę, ograniczając użycie siły w celu zmuszenia Izraela do pośrednich negocjacji, w których pośredniczyli Egipt, Katar i Organizacja Narodów Zjednoczonych.
Pani Lifszyc jest działaczką na rzecz pokoju, która wraz z mężem od lat pomaga palestyńskim pacjentom w Strefie Gazy w dostępie do opieki medycznej . Jej mąż, Oded, pozostaje w areszcie Hamasu.
Wcześniej, jak powiedziała pani Lifszyc, była przetrzymywana przez Hamas w tunelu przypominającym „pajęczynę”. Jednak siły Hamasu traktowały zakładników dość łagodnie.
23 października, po zwolnieniu, uścisnęła dłoń nawet członkowi Hamasu. Zapytana o powód, pani Lifshitz odpowiedziała: „Potraktowali nas bardzo delikatnie i zaspokoili wszystkie nasze potrzeby”.
Konflikt między Izraelem a Hamasem wybuchł 7 października. W zeszłym tygodniu obie strony zawarły zawieszenie broni i porozumienie w sprawie wymiany zakładników.
Początkowe zawieszenie broni obowiązywało jedynie przez cztery dni, ale później przedłużono je o kolejne dwa dni.
Izrael i Hamas nadal uwalniają zakładników
29 listopada, ostatniego dnia pierwszego przedłużenia, Hamas uwolnił 16 zakładników, a Izrael 30 palestyńskich więźniów. W ten sposób, po prawie tygodniu zawieszenia broni, Hamas uwolnił prawie 100 zakładników w zamian za uwolnienie 180 palestyńskich więźniów przetrzymywanych przez Izrael.
Nie jest jeszcze jasne, czy obie strony będą kontynuować przedłużanie zawieszenia broni. Mediatorzy, w tym Egipt i Katar, podobno próbują przekonać Izrael i Hamas do przedłużenia zawieszenia broni o 2 dni lub dłużej.
Jednakże gazeta Guardian, cytując dobrze poinformowane źródło, stwierdziła, że Hamas nie był usatysfakcjonowany propozycjami Izraela dotyczącymi przedłużenia zawieszenia broni.
Hamas zażądał również, aby wszelkie dyskusje na temat wymiany więźniów wojskowych , żołnierzy i izraelskich oficerów odbywały się pod warunkiem, że Izrael zniesie blokadę Gazy oraz wycofa czołgi i sprzęt wojskowy z Gazy – podało źródło.
Tymczasem minister obrony Izraela Yoav Gallant ogłosił, że armia kraju jest gotowa do natychmiastowego wznowienia działań wojennych.
„Dokładamy wszelkich starań, aby repatriować uprowadzonych. Z drugiej strony, Siły Obronne Izraela w powietrzu, na lądzie i na morzu są gotowe do natychmiastowego wznowienia walk” – podkreślił minister Gallant.
Źródło






Komentarz (0)