Inny kąt reprezentacji Anglii
Anglia zakończyła fazę grupową EURO 2024 remisem 0:0 ze Słowenią. Zespół Garetha Southgate'a został zwycięzcą grupy z najmniejszą liczbą bramek, przynajmniej jak dotąd.
2 gole po 3 meczach to nie do przyjęcia liczba dla drużyny wycenianej na 1,52 miliarda euro, z czego sam atak jest wart nie mniej niż 500 milionów euro „Trzech Lwów”. Obraz angielskiego kibica… zasypiającego w meczu finałowym ze Słowenią stał się typowym momentem dla nudnej angielskiej drużyny.
Trener Southgate skrytykowany
W porównaniu z nijakością Anglii, pozostałe czołowe drużyny w grupie, Niemcy (6 goli), Hiszpania (5 goli) i Austria (6 goli), były wyraźnie bardziej imponujące pod względem widowiskowości. Drużyna słynąca z defensywy, Włochy, również zdobyła 3 gole, więcej niż Anglia Southgate'a.
Mając na uwadze powyższe argumenty, można zrozumieć gniew Anglików. Po meczu ze Słowenią, trener Southgate został obrzucony kuflami piwa przez angielskich kibiców, którym towarzyszyły tysiące buczeń i obelg.
Nawet marka niezwiązana z piłką nożną, taka jak Domino Pizza, również wykorzystała Southgate'a jako... obiekt drwin, publikując zdjęcie zawalonej i zapalonej linii produkcyjnej pizzy. „Gdyby Southgate zarządzał Domino Pizza, wyglądałoby to tak” – sarkastycznie napisano na stronie internetowej marki o byłym trenerze Middlesbrough.
Ale czy reprezentacja Anglii jest naprawdę aż tak słaba?
Gra bardzo wyrachowanie.
Najpierw przyjrzyjmy się sytuacji w Grupie C, do której awansowały Anglia, Dania i Słowenia. Pięć z sześciu rozegranych meczów zakończyło się remisami. Padło tylko siedem bramek, co daje średnio 1,16 gola na mecz – najniższą średnią w turnieju. Oznacza to, że nie tylko Anglia, ale wszystkie drużyny w grupie wybrały bardzo rygorystyczne i pragmatyczne podejście.
Format wyboru 4 z 6 najlepszych drużyn z trzecich miejsc do 1/8 finału EURO 2024 sprawił, że wiele drużyn podeszło do gry bardziej rozważnie i nie chciało podejmować ryzyka. Przed finałową rundą grupy C wyłoniono 2 drużyny z trzecich miejsc: Węgry (3 punkty, różnica bramek -2) i Chorwację (2 punkty, różnica bramek -3). W związku z tym Dania (2 punkty) i Słowenia (2 punkty) potrzebują tylko 1 punktu w rundzie finałowej, aby zapewnić sobie dalszą grę. Jedna drużyna zajmuje drugie miejsce w grupie, a druga, nawet jeśli będzie trzecia, i tak awansuje do 1/8 finału.
Mając to na uwadze, Słowenia grała w meczu z Anglią tak pragmatycznie, jak to tylko możliwe. Oczywiście, brak możliwości (i chęci) strzelenia gola Słowenii był dla Anglii nie do zaakceptowania. Jednak Dania nie poradziła sobie lepiej w meczu z Serbią.
Anglia przeszła przez grupę, w której jest najsłabszą drużyną, ale pamiętajcie: zwycięstwo w grupie dziewięcioma lub pięcioma punktami to wciąż zwycięstwo. W rzeczywistości Anglia trafiła do łatwego losowania, unikając wielu silnych drużyn, takich jak Niemcy, Francja, Portugalia, Hiszpania, Dania i być może Belgia.
Trafił do łatwej grupy.
Bądź cierpliwy
„Nigdy nie widziałem, żeby drużynę, która zakwalifikowała się do kolejnej rundy, traktowano tak, jak my tym razem” – powiedział trener Southgate.
Francja strzeliła równie mało goli co Anglia i nie zdołała nawet zdobyć pierwszego miejsca. Broniący tytułu mistrzowie Włoch omal nie odpadli z EURO 2024. Jednak żadna drużyna nie spotkała się z tak ostrą krytyką jak „Trzech Lwów”.
Problemem nie jest styl gry. Być może trener Southgate to rozumie. Wykonuje najbardziej stresującą pracę na świecie , trenując drużynę z najwyższymi oczekiwaniami, ale też najbardziej kontrolowaną.
Harry Kane, odpowiadając na presję wywieraną na Anglię, miał rację: ci, którzy krytykowali „Trzech Lwów”, w tym byli piłkarze reprezentacji Anglii, tak naprawdę wygrali tylko jeden turniej w przeszłości, prawie 60 lat temu.
Trener Southgate pod ogromną presją
Jeśli chodzi o Anglię Southgate'a, w ciągu ostatnich 6 lat drużyna ta dotarła do półfinału Mistrzostw Świata i finału Mistrzostw Europy. Na obu tych turniejach „Trzech Lwów” zawsze spotykało się z krytyką, ale wciąż daleko zaszło. Na przykład na EURO 2020 Anglia strzeliła tylko 2 gole w fazie grupowej, a mimo to, jak zwykle, zajęła drugie miejsce.
Dla drużyny, która chce zajść daleko, obrona jest ważniejsza niż atak. Bo atak bywa osobistą inspiracją, podczas gdy obrona wymaga przewagi całego systemu. A na EURO 2024 żadna drużyna nie broni tak skutecznie jak Anglia.
Trzej Lwy stracili zaledwie 0,38 oczekiwanej bramki na mecz – najmniej w całym turnieju. Czy to zaleta nudnego stylu gry? Zależy, z której strony spojrzeć, ale reprezentacja Anglii pod wodzą Southgate'a będzie dążyć do osiągnięcia jak największych sukcesów, zamiast skupiać się wyłącznie na rozrywce i zadowoleniu publiczności.
Source: https://thanhnien.vn/diem-tot-it-nguoi-biet-cua-doi-tuyen-anh-dung-voi-nem-coc-bia-vao-southgate-185240626174322323.htm
Komentarz (0)