Zgodnie z oczekiwaniami, wietnamska żeńska reprezentacja siatkówki grała bardzo ambitnie, ale nie zdołała sprawić niespodzianki w półfinale ASIAD 19, w starciu z Japonią, drużyną zajmującą 6. miejsce w rankingu .
Wietnamska żeńska reprezentacja siatkówki walczyła z wielkim zaangażowaniem na 19. ASIAD. (Zdjęcie: HT) |
Japonia to nie jest dziwny przeciwnik dla wietnamskiej reprezentacji siatkarek. Miesiąc temu obie drużyny spotkały się w meczu o brązowy medal Mistrzostw Azji 2023. W tym meczu drużyna trenera Nguyena Tuana Kieta była bliska sprawienia niespodzianki, ale niestety przegrała 2:3.
W porównaniu z mistrzostwami Azji w składzie Japonii zaszło kilka zmian, z których najbardziej zauważalną jest nieobecność Hawhi Oba.
To właśnie ten zawodnik zagrał najlepiej w meczu przeciwko Wietnamowi, zdobywając 27 punktów. Nieobecność tej gwiazdy w pewnym stopniu zmniejszyła presję na defensywę Wietnamu.
Jednak szósta drużyna na świecie wciąż ma wielu innych znakomitych pałkarzy. Thanh Thuy i jej koleżanki z drużyny chcą dokonać cudu, muszą dać z siebie wszystko w meczu półfinałowym ASIAD 19, który odbędzie się 6 października o godzinie 13:30.
Trener Nguyen Tuan Kiet wystawił najmocniejszy skład, w którym znaleźli się: Tran Thi Thanh Thuy, Kieu Trinh, Lam Oanh, Tu Linh, Nguyen Thi Trinh, Khanh Dang.
Thanh Thuy uderzyła piłkę tuż przy krawędzi boiska, otwierając wynik dla wietnamskiej reprezentacji siatkarek. Po pierwszych minutach zamieszania Japonia odzyskała kontrolę nad grą i prowadziła 6:4.
Obie drużyny grały zaciekle, goniąc się o każdy punkt. Wynik stale oscylował wokół remisu 10:10, 13:13... Wietnamki pokazały, że nie są gorsze od japońskiej drużyny.
Japonia pokazała również przewagę w obronie, potrafiąc blokować i bardzo dobrze odbierać piłkę w pierwszej akcji. Tymczasem Wietnamki miały wiele niedokładnych sytuacji w pierwszej akcji.
Jednak Thanh Thuy i jej koleżanki z drużyny nadal grały na równi z przeciwniczkami. Wynik to 17:17, 22:22, 24:24, a w decydującym momencie Japonia zdobyła dwa punkty z rzędu, kończąc pierwszego seta wynikiem 26:24.
W drugim secie wietnamska reprezentacja siatkarek objęła prowadzenie 6:3. Jednak Japonia zdobyła kilka bardzo ważnych punktów, wychodząc na prowadzenie 11:9. Następnie Thanh Thuy i jej koleżanki z drużyny zdobyły trzy punkty z rzędu, prowadząc 12:11.
Choć nie ustępowały rywalkom z rankingu światowego, Wietnamkom zabrakło niezbędnej odwagi. To spowodowało, że Thanh Thuy i jej koleżanki z drużyny straciły punkty, przegrywając 21:25 w secie drugim.
W secie trzecim wietnamska żeńska reprezentacja siatkówki grała z determinacją, walcząc o każdy punkt z Japonią. Podobnie jak w dwóch poprzednich setach, podopieczne trenera Nguyena Tuana Kieta konsekwentnie wychodziły na prowadzenie, ale różnica wynosiła zaledwie 1-2 punkty.
Błędy w pierwszej fazie przyjmowania i serwowania piłki spowodowały, że wietnamska żeńska drużyna siatkówki przegrywała z przeciwniczkami 17-19, ale Thanh Thuy i jej koleżanki z drużyny zagrały dynamicznie w decydującym momencie, wygrywając 25-23 i podtrzymując nadzieję na powrót do gry.
Jednak w secie czwartym Wietnamki pokazały oznaki utraty wytrzymałości. Wykorzystując to, Japonia konsekwentnie zdobywała punkty, wygrywając 25:16, a w finale wygrywając 3:1.
Przegrawszy w półfinale, wietnamska reprezentacja siatkówki kobiet czeka na swoją przeciwniczkę w meczu o brązowy medal ASIAD 19, przegraną drużynę w meczu pomiędzy Chinami i Tajlandią (godz. 18:00).
Źródło
Komentarz (0)