Wietnamczycy z całego świata gromadzą się na lotnisku Tan Son Nhat w dniach poprzedzających święto Tet. Tysiące ludzi wjeżdża i wyjeżdża z lotniska, czekając dzień i noc na powitanie swoich bliskich powracających z dalekich stron.
Cała rodzina z radością powitała krewnych z USA w Wietnamie, aby świętować święto Tet. Zdjęcie zrobione na międzynarodowym terminalu przylotów lotniska Tan Son Nhat po południu 24. dnia Tet – zdjęcie: TTD
23 stycznia (24 grudnia) reporterzy Tuoi Tre Online byli świadkami licznych uścisków, uśmiechów i łez szczęścia, gdy krewni opuszczali terminal międzynarodowy lotniska Tan Son Nhat.
Lotnisko Tan Son Nhat jest zatłoczone ludźmi wracającymi do domów na Tet. O czym należy pamiętać, aby nie przegapić lotu - Wideo : TRAN TIEN DUNG - CONG TRUNG
Pośród „morza ludzi” przewijającego się przez terminal międzynarodowy lotniska Tan Son Nhat można było zobaczyć wiele osób w średnim wieku, około 50-60 lat, a nawet dzieci w wieku 7-10 lat, które obserwowały każdą osobę wychodzącą, mając nadzieję, że wkrótce zobaczą swoich bliskich.
Wiele osób jest wyczerpanych po długiej podróży i oczekiwaniu na lotnisku, ale kiedy widzą, że ich bliscy wyciągają walizki, śmieją się i rozmawiają, jakby wcale nie byli zmęczeni.
Dzieląc się z nami tą historią, doszliśmy do wniosku, że większość osób, które pojechały odebrać swoich bliskich, miała ten sam powód – ich bliscy wracają do domu na Tet raz w roku, a wielu z nich przyjeżdża do domu tylko raz na wiele lat, więc byli tak szczęśliwi, że jechali aż na lotnisko, aby ich odebrać i „przestać wymiotować”.
Cała rodzina udała się na lotnisko, aby odebrać krewnych z USA i wrócić do Wietnamu na święto Tet - Zdjęcie: TTD
Pan Nguyen Tam (65 lat) z Binh Phuoc pojechał na lotnisko wczesnym rankiem, aby poczekać na swoją córkę, która wyszła za mąż w Japonii i nie wróciła do domu na Tet od 3 lat. Chociaż codziennie dzwoni przez Facebooka i Zalo i ogląda zdjęcia swoich dzieci, postanowił pojechać na lotnisko, aby odebrać rodzinę córki i wrócić do domu, aby wspólnie świętować Tet.
„To nie jest tak daleko jak Stany Zjednoczone czy Kanada, ale mam dzieci, które mieszkają daleko i cieszę się na ich powrót do domu podczas Tet. Jeżdżę na lotnisko, żeby je odebrać i poczuć ciepło. Mimo to minęły już 3 lata, odkąd wrócili do domu na Tet. Od ponad miesiąca cała rodzina jest zajęta sprzątaniem domu, czekając tylko na dzień, w którym pojadą na lotnisko, żeby odebrać dzieci i wnuki” – zwierzył się pan Tam.
Według danych, wiele rodzin wynajmowało 16-miejscowy samochód, aby zabrać ciotki, wujków, a nawet… sąsiadów, którzy mieli odebrać Wietnamczyków z zagranicy. Lotnisko było pełne ludzi od południa do nocy.
Pan Vuong, po ponad dziesięciu latach życia w Stanach Zjednoczonych, rzadko miał okazję wracać do domu na Tet. W tym roku, z okazji ślubu swojego siostrzeńca po Tet, postanowił odwiedzić go w domu. Cała jego rodzina, licząca ponad 15 osób, udała się na lotnisko, aby go powitać, co sprawiło, że spotkanie było jeszcze bardziej serdeczne i znaczące.
Jednak wielu młodych ludzi, zwłaszcza studentów zagranicznych, decyduje się na niespodziewany powrót do domu bez konkretnego planu. Chcą uniknąć kłopotów związanych z oczekiwaniem na lotnisku na rodziny i sami wrócić do domu autobusem. Dla nich niespodzianką jest pojawienie się w progu własnego domu.
Tętniące życiem zdjęcia powitania Wietnamczyków przybywających za granicę na lotnisku Tan Son Nhat po południu 23 stycznia:
Wnuki powitały swojego dziadka z USA w Wietnamie na lotnisku Tan Son Nhat po południu 23 stycznia - Zdjęcie: TTD
Tętniąca życiem scena witająca krewnych z zagranicy wracających do domu na święto Tet na lotnisku Tan Son Nhat w dniach poprzedzających święto Tet - Zdjęcie: TTD
Ojciec pokazał synowi, jak rozpoznawać krewnych tuż po przybyciu do Wietnamu po południu 24. dnia święta Tet – zdjęcie: TTD
Cała rodzina z radością powitała dziadków w domu na Tet - Zdjęcie: TTD
Rodzina pani Thu Huyen (ze Stanów Zjednoczonych) z radością powitała krewnych w Ho Chi Minh City na lotnisku po południu 23 stycznia – zdjęcie: TTD
Wietnamczycy z zagranicy gromadzą się na lotnisku Tan Son Nhat (HCMC) w dniach poprzedzających święto Tet, gdzie panuje tłok niczym na festiwalu – zdjęcie: TTD
Wiele osób udaje się na lotnisko bardzo wcześnie rano, aby spotkać się z krewnymi, którzy mieszkają daleko i wracają do domu na Tet - Zdjęcie: TTD
Międzynarodowy port lotniczy Tan Son Nhat odnotował dużą liczbę pasażerów przybywających na lotnisko Tan Son Nhat w okresie Tet, podczas gdy przestrzeń terminala jest ograniczona, co powoduje zmęczenie wielu osób. Wiele rodzin nie zna godziny przylotu, musi czekać od rana do późnej nocy, a nawet zabierać ze sobą jedzenie i spać w międzynarodowym lobby.
Władze Southern Airports Authority zalecają, aby pasażerowie ograniczyli wizyty na lotnisku, jeśli nie jest to konieczne, a także aktywnie sprawdzali czas przylotów, aby uniknąć przeciążenia.
Source: https://tuoitre.vn/don-viet-kieu-ve-an-tet-tan-son-nhat-dong-nhu-tray-hoi-20250123165435741.htm
Komentarz (0)