Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Poznaj mieszkańców Dien Bien, którzy tworzyli historię

Việt NamViệt Nam14/04/2024

W wojnie oporu przeciwko francuskim kolonialistom, zwycięstwo pod Dien Bien Phu zadało decydujący cios, niszcząc najsilniejszą twierdzę w Indochinach. Przez 56 dni i nocy, z „niezłomną odwagą i niezłomną wolą”, wspólnie z armią i mieszkańcami całego kraju, dawni żołnierze Dien Bien przyczynili się do wielkiego zwycięstwa w historii.

Poznaj mieszkańców Dien Bien, którzy tworzyli historię Weteran Pham Ba Mieu, okręg Tan Thanh, miasto Dien Bien Phu, który brał udział w zdobyciu historycznego wzgórza A1.

Z pragnieniem zobaczenia na własne oczy wzgórza A1, Him Lam, bunkra De-Cat, dowództwa kampanii w Muong Phang… my – reporterzy gazety Thanh Hoa – byliśmy obecni w prowincji Dien Bien w pierwszych dniach historycznego Marszu. Po 70 latach zwycięstwa, na dawnym polu bitwy, miasto Dien Bien Phu, dziś nowe, wciąż „pielęgnuje” heroiczną tradycję i pamięć. Zanim wyruszyliśmy do miejsc upamiętniających bohaterskie zwycięstwo naszej armii i ludzi w kampanii Dien Bien Phu, nasza grupa wróciła na Cmentarz Męczenników A1, aby zapalić kadzidło i oddać hołd bohaterskim męczennikom, pozwalając naszym duszom podążać za każdym cichym biciem dzwonów. Nagle serca każdej osoby wypełniły się emocjami, które trudno opisać słowami.

Aby lepiej zrozumieć wojnę, zacięte bitwy o każdy cal ziemi, każdy metr okopów, oprócz odwiedzenia heroicznych pozostałości, które pozostały, udaliśmy się na spotkanie z weteranem Nguyen Huu Chap, okręgu Him Lam, miasta Dien Bien Phu. Ma ponad 90 lat, jego oczy są przyćmione, jego kończyny są również słabsze, ale jego pamięć jest nadal bardzo dobra. Kiedy mówi o minionych dniach swojego życia, jego głos jest nadal radosny, czysty i pełen dumy. Weteran Nguyen Huu Chap powiedział: Na początku 1954 roku moja jednostka otrzymała rozkaz wzięcia udziału w kampanii Dien Bien Phu. W tej kampanii bateria moździerzy 82 mm z 312 Dywizji, której byłem dowódcą, otrzymała niezwykle ważne zadanie zaatakowania i zniszczenia twierdzy Him Lam. Jeśli Dien Bien Phu jest „twierdzą nie do zdobycia”, to centrum oporu Him Lam to „stalowe drzwi” zbudowane przez Francuzów, z niezwykle solidnym i wytrzymałym systemem obronnym. Aby zbliżyć się do twierdzy Dien Bien Phu, trzeba przejść przez te „stalowe drzwi”.

Aby wywołać niespodziankę, batalion moździerzy 82 mm otrzymał rozkaz wykopania podziemnego tunelu z Ta Leng do wzgórza Him Lam dniem i nocą. Po ukończeniu tunelu, batalion moździerzy 82 mm otrzymał rozkaz do walki 13 marca 1954 roku. Rozkaz przełożonych wymagał prawdziwego zaskoczenia, aby zneutralizować wroga i całkowicie zniszczyć twierdzę Him Lam. Z determinacją, by wygrać pierwszą bitwę, nie przegrać i nie pozwolić, by przeciągnęła się do następnego dnia, cały mój oddział napisał list, gotowy zgłosić się na ochotnika do wykonania misji. Wszyscy z niecierpliwością czekali na moment wystrzału, rozpoczynający kampanię, jak z entuzjazmem opowiadał weteran Nguyen Huu Chap.

Z głęboką dumą, weteran Nguyen Huu Chap kontynuował: Dokładnie o godzinie 17:05, 13 marca 1954 roku, generał Vo Nguyen Giap wydał rozkaz rozpoczęcia „historycznej kampanii”. Bateria moździerzy kal. 82 mm i artyleria naszej armii skupiły się na ataku na twierdzę Him Lam. Niespodziewany atak sprawił, że armia francuska była zdezorientowana i przestraszona. Wykorzystując moment, gdy wróg był oszołomiony i jeszcze nie zareagował, nasze oddziały piechoty kontynuowały atak. Po nieco ponad 5 godzinach walki nasza dywizja całkowicie opanowała centrum oporu w Him Lam, co stworzyło dogodną okazję dla naszych wojsk do ataku i zniszczenia zewnętrznych twierdz wroga w Doc Lap i Ban Keo, kończąc pierwszy atak. Po bitwie pod Him Lam nasza bateria moździerzy kal. 82 mm wykopała okopy, wzmocniła umocnienia, otoczyła pozycje wroga, a następnie wraz z innymi jednostkami kontynuowała walkę, aż do całkowitego zwycięstwa w kampanii Dien Bien Phu.

Bitwa pod wzgórzem A1 była najzaciętszą, najdłuższą i najbardziej ofiarną bitwą w kampanii Dien Bien Phu. Aby móc poczuć bohaterskiego ducha czasu „burzy ognia” u „drzwi śmierci” w ostatnim punkcie kulminacyjnym, weteran Pham Ba Mieu z okręgu Tan Thanh w mieście Dien Bien Phu spędził z nami długi czas. Były dowódca drużyny, Pham Ba Mieu, wspominał: Pod koniec 1953 roku moja jednostka, Kompania 315, Batalion 249, Pułk 174, Dywizja 316, otrzymała rozkaz wycofania się z Laosu, aby wziąć udział w kampanii Dien Bien Phu. W tym czasie byłem dowódcą drużyny. Po powrocie do Dien Bien, naszym zadaniem było kopanie okopów od schronu do pola bitwy. Kopanie okopów i budowa pola bitwy również były bitwą. Żołnierze musieli zakopywać się w mokrym błocie, z powodu braku powietrza i duszności, podczas gdy na górze oddziały wroga nieustannie prowadziły zwiad i strzelały. Jednak z wielką determinacją i nienawiścią nasza armia kopała i łączyła okopy z pozycjami wroga.

Poznaj mieszkańców Dien Bien, którzy tworzyli historię Weteran Nguyen Huu Chap, okręg Him Lam, miasto Dien Bien Phu, brał udział w bitwie pod Him Lam, która była pierwszą bitwą kampanii Dien Bien Phu.

Po zakończeniu prac nad wykopaniem okopów, pod koniec marca 1954 roku, oddział pana Mieu otrzymał przydział do otwarcia ognia w ataku na Wzgórze A1. Ze względu na jego szczególnie ważne położenie, armia francuska przekształciła to miejsce w najsilniejszy punkt oporu w Dien Bien Phu, wykorzystując system tajnych, solidnych podziemnych tuneli i dysponując bardzo silnym uzbrojeniem. Wspominając te trudne, zacięte, ale heroiczne dni, pan Mieu kontynuował: Bitwa o zniszczenie wroga na Wzgórzu A1 była najzaciętszą i najbardziej wymagającą walką. Podczas obrony, podczas ataku, gdy jeden człowiek padał, drugi rzucał się naprzód. Aby całkowicie opanować Wzgórze A1, opracowaliśmy plan „walki tunelem tunelem”. Po 15 dniach i nocach potu i łez, mój oddział wraz z oddziałem inżynieryjnym ukończył 47-metrowy podziemny tunel i umieścił 960-kilogramowy blok wybuchowy w pobliżu podziemnego tunelu wroga. Dokładnie o godzinie 20:30, 6 maja 1954 roku, blok wybuchowy otrzymał rozkaz odpalenia. Potężna eksplozja materiałów wybuchowych zniszczyła okoliczne bunkry i okopy oraz zabiła część francuskiej 2. Kompanii Powietrznodesantowej. W tym czasie pozostałe wojska wroga stawiały bardzo słaby opór. Korzystając ze zwycięstwa, 174. Pułk jednocześnie zaatakował, podzielił się na dwa skrzydła i posuwał się pod górę, formując oblężenie wojsk francuskich. Nasze wojska ze wszystkich kierunków na zmianę zdobywały pozostałe cele, przerywając kontrataki wroga i tworząc trampolinę dla żołnierzy do ataku na bunkier De Castries. 7 maja 1954 roku nasze wojska wkroczyły prosto na stanowisko dowodzenia wroga, podnosząc flagę zwycięstwa. Pod koniec kampanii Dien Bien Phu, pan Mieu miał zaszczyt otrzymać Odznakę Żołnierza Dien Bien Phu. Odznaka jest teraz stara i wyblakła, ale jest pamiątką, którą starannie przechowywał przez ostatnie 70 lat.

Podczas tej podróży służbowej do prowincji Dien Bien mieliśmy okazję uczestniczyć w ceremonii dziękczynnej z okazji 70. rocznicy zwycięstwa pod Dien Bien Phu, zorganizowanej przez Ludowy Komitet Prowincji Dien Bien. Podczas ceremonii dziękczynnej wielu działaczy, żołnierzy z Dien Bien i byłych młodych wolontariuszy nawiązało kontakt i podzieliło się swoimi wspomnieniami, a także wyjątkowymi wspomnieniami z udziału w kampanii. W zaciętej bitwie tamtego roku wielu ich towarzyszy broni poległo, poświęcając młodość i życie, by wywalczyć niepodległość i wolność dla narodu. Ich krew przesiąkła każdy centymetr ziemi, każdy metr okopów, wtapiając się w ukochaną ojczyznę Dien Bien. Weterani i byli młodzi wolontariusze, którzy mieli więcej szczęścia niż ich towarzysze broni, powrócili po wojnie i nigdy nie zapomnieli „ognistego” pola bitwy pod Dien Bien Phu z tamtego roku.

Artykuł i zdjęcia: To Phuong


Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”
Zobacz, jak nadmorskie miasto Wietnamu znajdzie się na liście najpopularniejszych destynacji turystycznych na świecie w 2026 roku
Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie
Kwiaty lotosu „barwione” na różowo przez Ninh Binh z góry

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Wysokie budynki w Ho Chi Minh City są spowite mgłą.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt