Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Dwa punkty zwrotne w historii Manchesteru United i Liverpoolu

Stopniowo ujawnia się wyraźny kontrast pomiędzy dwoma członkami grupy „Wielkiej Szóstki”, w miarę jak Manchester United wychodzi z tej spirali, a Liverpool pogrąża się w coraz większych tarapatach.

Người Lao ĐộngNgười Lao Động27/10/2025

Kibice Manchesteru United prawdopodobnie nigdy nie byli tak podekscytowani jak teraz, gdy oglądają swoją ulubioną drużynę prezentującą zdyscyplinowaną grę zespołową, stale osiągającą pozytywne wyniki po długim okresie zmagań z licznymi skandalami. Tymczasem obrońca tytułu, Liverpool, zanotował wyraźny spadek formy po 9. kolejce Premier League, nie tylko nie wychodząc z tej spirali, ale wręcz pogrążając się coraz bardziej w strefie słabości.

Nowy wygląd Manchesteru United

Podejmując rywala, którego zawsze uważano za „nemesis” (Brighton wygrał 6 z 7 ostatnich meczów z „Czerwonymi Diabłami” w Premier League, a przed wyjazdem na Old Trafford był niepokonany w 5 kolejnych meczach), Manchester United wygrał emocjonujący mecz. Kontrolowali grę niemal od początku do końca, oczywiście nie licząc momentów, w których „Mewy” podwyższyły na 5, aby zmniejszyć stratę.

Casemiro, wraz z dwoma nowymi zawodnikami, Matheusem Cunhą i Bryanem Mbeumo, strzelili gole z rzędu, pomagając Manchesterowi United prowadzić 3:0 już po 60 minutach. To coś, czego „Czerwone Diabły” nie potrafiły dokonać przeciwko swoim rywalom od dawna, przynajmniej w ciągu ostatnich 12 miesięcy – odkąd Ruben Amorim objął stery drużyny.

Na Old Trafford panuje pozytywna atmosfera, daleka od ponurej atmosfery, która otaczała United kilka tygodni temu. Nie mówi się już o zmianie formacji 3-4-3 przez Rubena Amorima. United wprowadziło drobne zmiany i nie skupia się już na długich rzutach z dystansu, choć nadal gra w bardziej bezpośredni sposób niż wcześniej. Po tym, jak United miało problemy z budowaniem akcji ofensywnych, teraz znajduje sposoby na szybsze i łatwiejsze przedostawanie się na połowę przeciwnika.

Brighton zmniejszył stratę dwoma golami z rzędu pod koniec meczu, ale Manchester United i tak wygrał, również różnicą dwóch bramek. Ten „scenariusz” wyraźnie pokazuje dwie rzeczy. Po pierwsze, Manchester United potrafi ostro atakować, a jednocześnie ma potencjał, by strzelać wiele bramek, pomimo przebudowy składu. Poza tym, wrodzona słabość jest nadal widoczna: Manchester United niemal sam sobie utrudnił grę, grając bez koncentracji w ostatnich 20 minutach, mimo że jego zdolność do obrony wyniku wyraźnie się poprawiła.

Pozytywem jest jednak to, że Manchester United buduje dynamikę pod względem ducha gry, spójności między formacjami i umiejętności wykorzystywania okazji w ataku. To czynniki, które stanowią fundament odrodzenia, które może być trwałe, jeśli zostanie utrzymane.

Hai ngã rẽ của Man United và Liverpool - Ảnh 1.

Losy Manchesteru United (w jasnych koszulkach) i Liverpoolu przybierają dwa różne obroty. (Zdjęcie: SBNATIONS)

Ponury Liverpool

Tymczasem Liverpool opuścił Gtech Community Stadium po porażce 2:3 z Brentford. Ta porażka była czwartą porażką z rzędu w Premier League, a także pięcioma kolejnymi porażkami „The Kop” na wyjazdach na londyńskie stadiony.

Problem Liverpoolu nie ogranicza się już tylko do jednego czy kilku zawodników czy systemu taktycznego, ale do spadku formy, ponieważ podąża tą samą drogą co Man City w zeszłym sezonie. Z czym mierzy się Liverpool? Eksperci wskazują niezliczone przyczyny obecnej sytuacji: od utraty formy przez Salaha i Van Dijka (zwłaszcza po przedłużeniu kontraktów), po odejście Trenta Alexandra-Arnolda, niepewną przyszłość Ibrahima Konate, niewytłumaczalny spadek formy Alexisa Mac Allistera...

Dodatkowo należy wspomnieć, że nowi nabywcy, choć wysokiej jakości i drodzy, nie wystarczą, aby odmienić styl gry Liverpoolu. Trener Arne Slot jest zdeterminowany, aby wykorzystać Mohameda Salaha, który jest w bardzo złej formie, i zapewnia, że ​​nie „podąża” za trendem gry długimi piłkami i polegania na stałych fragmentach gry.

Wszystko to doprowadziło do osłabienia obecnego składu Liverpoolu, który znacznie odbiegł od wizerunku, jaki niegdyś prezentował pod wodzą Jürgena Kloppa. Kiedy ambitna drużyna, taka jak Liverpool, nie potrafi utrzymać regularności w obronie i wykorzystywaniu szans, tracąc przy tym swoją tożsamość, złe wyniki, takie jak porażka z Brentfordem, prawdopodobnie się powtórzą, oddalając tym samym drogę do tytułu.

Premier League to długi wyścig, kilka rund dobrych lub słabych meczów nie może przesądzić o losie drużyny przez cały sezon. Jednak po 9. kolejce przesłanie dla kibiców jest jasne: Manchester United ma powody do ekscytacji, ponieważ gra zespołowa stopniowo się poprawia, a pewność siebie powraca. Wręcz przeciwnie, Liverpool musi działać pilnie, aby powstrzymać spadek formy, zanim sytuacja stanie się nieodwracalna.


Źródło: https://nld.com.vn/hai-nga-re-cua-man-united-va-liverpool-196251026213857817.htm


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Jesienny poranek nad jeziorem Hoan Kiem, mieszkańcy Hanoi witają się wzrokiem i uśmiechami.
Wysokie budynki w Ho Chi Minh City są spowite mgłą.
Lilie wodne w sezonie powodziowym
„Kraina Baśni” w Da Nang fascynuje ludzi i znajduje się w pierwszej dwudziestce najpiękniejszych wiosek na świecie

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Zimny ​​wiatr „dotyka ulic”, mieszkańcy Hanoi zapraszają się nawzajem do meldunku na początku sezonu

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt