W dystryktach Binh Tan i Binh Thanh obcięto gałęzie dziesiątek drzew tamaryndowca i walentynki królewskiej, które miały ponad dziesięć lat, pozostawiając jedynie pnie, co wywołało u wielu osób poczucie żalu.
Po południu 30 lipca ponad tuzin tamaryndowców o średnicy 30-50 cm, rosnących w parku Thanh Da, w okręgu 27, w dystrykcie Binh Thanh, miał jedynie szorstkie, martwe gałęzie, przeplatane dużymi drzewami, które wciąż miały nienaruszone gałęzie i liście. U podstawy drzewa leżały stosy setek dużych kawałków drewna o średnicy ponad dłoni.
Drzewa tamaryndowca w parku Thanh Da w dystrykcie Binh Thanh pozostawione bez liści po przycięciu. Zdjęcie: Dinh Van
Pani Huong, lat 55, która sprzedaje owoce w okolicy, powiedziała, że drzewa zazwyczaj zapewniają cień spacerowiczom, ćwiczącym i sprzedawcom na targu Thanh Da. Kilka dni temu ktoś przyszedł przyciąć gałęzie, ale kiedy skończył, drzewa miały tylko grube gałęzie. „Bardzo mi przykro, minęło kilka lat, zanim drzewa urosły i zaczęły dawać taki cień, ale zostały ścięte w ciągu kilku godzin” – powiedziała.
Około 15 km dalej, 12 królewskich drzew poinciana w zaawansowanym technologicznie kompleksie medycznym Hoa Lam Sangri-La w dystrykcie Binh Tan również miało obcięte wszystkie gałęzie, niektóre miały jedynie pnie o wysokości 3-5 metrów. Większość pni była nadal bujna, bez śladów rozkładu ani szkodników.
Przedstawiciel Green Environment Group (jednostki odpowiedzialnej za utrzymanie drzew w parku Thanh Da) poinformował, że drzewa zostały zbadane przed przycięciem. Ponieważ tamaryndowiec ma odsłonięte korzenie, jeśli pozostaje dużo gałęzi i liści, istnieje ryzyko złamania lub upadku, dlatego należy go poddać zabiegowi.
Tymczasem, zgodnie z instrukcjami sadzenia i pielęgnacji drzew na terenie organizacji i osób prywatnych, wydanymi przez Departament Budownictwa miasta Ho Chi Minh, obcinanie liści drzew jest technicznie niewłaściwe, negatywnie wpływa na wzrost, bezpieczeństwo i estetykę. Ścięte drzewa łatwo wytwarzają wiele pędów o nieokreślonym pokroju, które po rozwinięciu się w gałęzie o słabych połączeniach są bardzo podatne na złamania i stanowią zagrożenie.
Rząd królewskich poinciana z pniami wciąż nienaruszonymi po odcięciu wszystkich gałęzi w kompleksie medycznym Hoa Lam Shangri-La w dystrykcie Binh Tan. Zdjęcie: Ha Giang
Odnosząc się do swojej wiedzy specjalistycznej, profesor nadzwyczajny Dang Van Ha, dyrektor Instytutu Architektury Krajobrazu i Zieleni Miejskiej, powiedział, że gdy tamaryndowiec, platan i poinciana królewska rosną przez 20-30 lat, ich korzenie zaczynają się rozwijać i łatwo ulegają uszkodzeniu, a ich gałęzie są bardzo miękkie. Aby jednak zapobiec wypadkom, słabe gałęzie i liście należy przerzedzać, a nie ścinać je bez liści. „Drzewo, które zostało ścięte bez liści, może ponownie wypuścić gałęzie i liście, ale potrzebuje dużo czasu, aby zapewnić cień, dlatego należy się nim odpowiednio opiekować” – powiedział pan Ha.
Dr Che Dinh Ly z Uniwersytetu Rolnictwa i Leśnictwa w Ho Chi Minh City powiedział również, że przycinanie drzew w ten sposób to technika niskiego cięcia, zapobiegająca zbyt wysokiemu wzrostowi gałęzi, które łatwo się łamią. Takie przycinanie nie wpływa znacząco na wzrost drzewa, ale zmniejsza cień spowodowany gołym ulistnieniem. Jednak tę technikę stosuje się zazwyczaj tylko do młodych drzew, aby zapewnić równomierny wzrost kolejnych gałęzi i odpowiednią wysokość.
Według niego zapewnienie bezpieczeństwa zapobiegającego upadkowi drzew jest nadal warunkiem koniecznym, ale w zależności od obszaru i gatunku drzewa, jednostka zajmująca się przycinaniem drzew musi dokonać oceny i obliczyć odpowiednie środki, które nie wpłyną na zdolność drzewa do wzrostu, regeneracji lub pięknego wyglądu.
W zeszłym roku ponad 20 tajwańskich banianów na osiedlu mieszkaniowym w Dystrykcie 8 zostało również wyciętych z powodu niewłaściwego i nadmiernego traktowania. Dystrykt dokonał wówczas przeglądu sytuacji i opracował plan przywrócenia tych drzew.
Gia Minh - Dinh Van
Link źródłowy






Komentarz (0)