Ekspert Alex Keble uważa, że Arsenal ma najlepszą defensywę w Europie i jest to dla nich trampolina do zdobycia tytułu mistrza Premier League w tym sezonie.
Po zakończeniu 2023 roku dwoma porażkami z West Ham i Fulham, Arsenal wygrał wszystkie sześć meczów Premier League w nowym roku, strzelając 25 goli i tracąc trzy. „Kanonierzy” pokonali Crystal Palace 5:0, Nottingham Forest 2:1, Liverpool 3:1, West Ham 6:0, Burnley 5:0 i Newcastle 4:1.
„Często mówi się więcej o umiejętnościach ofensywnych niż defensywnych, więc 25 bramek, które Arsenal zdobył w sześciu ostatnich meczach Premier League, sprawia, że fakt, iż stracili w tych meczach tylko trzy bramki, jest niedoceniany” – skomentował Keble.
Jak dobrze broni Arsenal
W rzeczywistości obrona jest dla Arsenalu trampoliną do walki o tytuł mistrza Premier League w tym sezonie. Kanonierzy to drużyna, która straciła najmniej bramek w lidze – 23 gole od początku sezonu. Mają również oczekiwaną liczbę straconych bramek (xGA) od początku sezonu na poziomie 18,52 i xGA w 2024 roku na poziomie 1,90 – oba najniższe w lidze. To zaledwie około jednej czwartej wartości Man City – obrońcy tytułu z xGA w 2024 roku na poziomie 6,8. Tymczasem czołowy klub, Liverpool, jest jeszcze gorszy, tracąc 25 bramek, mając xGA w lidze na poziomie 32,2 i xGA w 2024 roku na poziomie 10.
Trener Mikel Arteta prowadzi Arsenal, który pokonał Liverpool 3:1 w 23. kolejce Premier League na Emirates Stadium, 4 lutego 2024 r. Zdjęcie: AFP
Podobnie jak Pep Guardiola, Arteta ma za sobą doświadczenie trenerskie w defensywie. Na pierwszy rzut oka może to brzmieć nielogicznie. Jednak detale gry pozycyjnej i wysokiego panowania nad piłką, które charakteryzują obu hiszpańskich trenerów, mają na celu eliminowanie zagrożenia z kontrataku i stwarzanie szans przeciwnikom.
W przypadku Artety ogólna idea polega na wysokim i mocnym pressingu w określonych momentach. W przeciwieństwie do stałego pressingu w stylu Liverpoolu czy Tottenhamu, Kanonierzy często wybierają odpowiednie momenty i przechodzą na pressing jeden na jednego, aby przyhamować i odzyskać piłkę.
Arsenal zachował także najwięcej czystych kont – 10 – i oddał najmniej strzałów na bramkę – 137. Nie było to jednak zasługą doskonałej gry w obronie, a raczej tego, że podopieczni Artety nie pozwalali rywalom wejść w pole karne, zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy mocno naciskali i dominowali na boisku.
Świadczy o tym fakt, że Arsenal pozwala przeciwnikom na zaledwie 93 dotknięcia piłki na 90 minut w polu obronnym (drugi najniższy wynik w lidze), a także na 14,5 dotknięcia piłki na 90 minut w polu karnym (najmniej niż jakakolwiek inna drużyna).
Bramkarz Arsenalu David Raya blokuje atak napastnika Miguela Almirona podczas wygranego 4:1 meczu z Newcastle w 26. kolejce Premier League 24 lutego. Zdjęcie: Reuters
Pomysł Artety polega na zablokowaniu przeciwników głęboko na własnej połowie, blokowaniu kontrataków zaraz po stracie piłki i zmuszaniu przeciwników do gry dłuższymi, a co za tym idzie, mniej precyzyjnymi podaniami. Arsenal pozwolił przeciwnikom na wykonanie zaledwie 45,5% długich podań – drugi najniższy wynik w lidze.
Ostatnie zwycięstwo 4:1 nad Newcastle było dobitnym przykładem umiejętności Arsenalu w pressingu i obronie. Stosując naprzemiennie system 4-4-2 i pressing indywidualny, Arsenal nieustannie podążał za gośćmi, a Declan Rice i Martin Odegaard prowadzili pressing. W poniższym przykładzie Arsenal naciskał na Newcastle, aż przeciwnik źle zagrał podanie do Rice'a.
Sytuacja, w której Arsenal otoczył Newcastle i wykonał złe podanie na własnej połowie. Zrzut ekranu
Dominacja Arsenalu była widoczna w pierwszej połowie, kiedy Newcastle tylko raz dotknęło piłki w polu karnym przeciwnika, ale było na spalonym i nie oddało strzału na bramkę. Taka sytuacja nie przytrafiła się Newcastle od meczu z Southampton w marcu 2014 roku.
Tymczasem Kanonierzy przejęli piłkę w trzeciej tercji Newcastle aż 11 razy – najlepszy wynik w pierwszej połowie w jakimkolwiek meczu Premier League w tym sezonie. Z kolei Newcastle nie podało piłki aż 29 razy na własnej połowie – najgorszy wynik spośród wszystkich klubów w pierwszych 45 minutach rozgrywek.
W tym sezonie Arsenal poczynił znaczący postęp w porównaniu z poprzednim. Jego xGA spadł z 1,1 do 0,7; liczba strzałów na 90 minut spadła z 9,0 do 8,4; a liczba straconych bramek na 90 minut również spadła z 1,1 do 0,9.
Wpływ Rice'a i Saliby
Istnieją dwa główne powody poprawy defensywy Arsenalu. Pierwszym z nich jest obecność Declana Rice'a, który wnosi do środkowej pomocy przywództwo i inteligencję, zarówno z piłką, jak i bez niej. Anglik często jako pierwszy naciska, a światowej klasy przewidywanie Rice'a to czynnik napędzający system pressingu Arsenalu. W Arsenalu Rice jest liderem pod względem liczby odbiorów (52), wygranych odbiorów (32), przechwytów (35) i zajmuje drugie miejsce pod względem odzyskanych piłek (128), ustępując jedynie Williamowi Salibie.
Saliba był drugim katalizatorem dominacji Arsenalu. Francuski środkowy obrońca nie zagrał ani minuty w Premier League w tym sezonie, opuszczając 12 meczów i pozbawiając Arsenal szansy na tytuł w zeszłym sezonie. Regularność Saliby, wraz z Gabrielem Magalhaesem, dała Arsenalowi solidne podstawy.
Pomocnik Arsenalu Saliba blokuje napastnika Luisa Diaza podczas wygranego 3:1 meczu z Liverpoolem na Emirates Stadium w 23. kolejce Premier League 4 stycznia. Zdjęcie: Reuters
W zeszłym sezonie Arsenal zdobywał średnio 1,75 punktu na mecz w 12 meczach bez Saliby i 2,42 punktu w 26 meczach z Francuzem. W tym sezonie Kanonierzy zdobywają średnio 2,23 punktu na mecz. Z duetem środkowych obrońców w doskonałej formie i Rice'em, który rządzi na boisku, Arsenal wygląda groźnie, nawet gdy musi grać nieco głębiej w obronie, jak to robią wszystkie drużyny w pewnym momencie meczu.
W połączeniu z doskonałym systemem pressingu, Arsenal stworzył jedną z najlepszych defensyw w historii Premier League, a można śmiało powiedzieć, że obecnie najlepszą w Europie.
„Dwudziestu z 31 ostatnich mistrzów Premier League miało najlepszy bilans defensywny, podobnie jak pięciu z ostatnich sześciu. Jeśli utrzymają solidną defensywę, Arsenal będzie miał duże szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego na koniec sezonu” – podsumował Keble.
Hong Duy (według Premier League )
Link źródłowy






Komentarz (0)