
Leeds United awansowało po zaledwie dwóch latach gry w niższej lidze – zdjęcie: REUTERS
Nieustanne wysiłki obu drużyn zostały hojnie nagrodzone awansem do angielskiej Premier League na sezon 2025-2026 oraz szacowanymi przychodami przekraczającymi 180 milionów dolarów (około 4700 miliardów VND).
Dla Leeds United droga do sukcesu była powolna, ale stała. Pierwsze mecze Leeds pod wodzą trenera Daniela Farke'a pokazały wyraźną zmianę w ich stylu gry.
Zamiast nieco niespójnego entuzjazmu z przeszłości, „Biali” grali w bardziej zdyscyplinowaną piłkę, koncentrując się na kontroli nad piłką i budowaniu dobrze zorganizowanych ataków. Jednak ten okres nie obył się bez trudności, z rozczarowującymi remisami i porażkami z bezpośrednimi rywalami.
W połowie sezonu, dzięki korektom taktycznym i coraz lepszej współpracy między zawodnikami, Leeds United zaczęło pokazywać swoją prawdziwą siłę. Zanotowali imponujące serie zwycięstw, pokonując bezpośrednich rywali i stopniowo pnąc się na szczyt tabeli ligowej. Elland Road stała się prawdziwą twierdzą, gdzie Leeds zdobywało kluczowe punkty.
Presja rosła, gdy sezon wchodził w decydującą fazę. Jednak Leeds United zachowało stabilność i opanowanie. Ważne zwycięstwa nad trudnymi przeciwnikami pozwoliły im utrzymać się w pierwszej dwójce. Najważniejszym momentem było miażdżące zwycięstwo 6:0 nad Stoke City u siebie, spektakularny występ, który oficjalnie zapewnił „Białym” bezpośredni awans, ku wielkiej radości dziesiątek tysięcy kibiców.
Podobnie jak Leeds, Burnley wykazało determinację, by powrócić do Premier League w swoim pierwszym sezonie pod wodzą trenera Scotta Parkera. Dzięki bogatemu doświadczeniu w prowadzeniu drużyn do awansu, Parker szybko zbudował zjednoczony i skuteczny skład.
Już w pierwszych rundach Burnley udowodniło swoją wyższość nad resztą ligi.
Ich zdyscyplinowany, dobrze zorganizowany styl gry w obronie, w połączeniu z umiejętnością wykorzystywania okazji do ataku, pomógł im odnieść kolejne zwycięstwa. Ich seria 31 meczów bez porażki jest najwyraźniejszym dowodem stabilności i siły „The Clarets”.
W trakcie sezonu Burnley mierzyło się z licznymi wyzwaniami, od zaciętych meczów z bezpośrednimi rywalami po presję utrzymania wysokiej formy. Jednak pod sprawnym przewodnictwem Scotta Parkera, Burnley imponująco pokonało każdą przeszkodę.

Burnley świętuje awans do Premier League w przyszłym sezonie - Zdjęcie: REUTERS
Mecz Burnley na Turf Moor z Sheffield United był kluczowy dla ich szans na bezpośredni awans. Przy entuzjastycznym dopingu kibiców, Burnley grało z wielką determinacją i zapewniło sobie zwycięstwo 2:1.
Zabrzmiał końcowy gwizdek i wybuchła radość, gdy Burnley oficjalnie powróciło do Premier League po zaledwie jednym sezonie nieobecności.
Trener Scott Parker podzielił się wzruszającymi słowami: „Ten awans znaczy dla mnie więcej niż kiedykolwiek. Po wielu wyzwaniach w mojej karierze trenerskiej, postanowiłem zrobić sobie roczną przerwę, a potem wróciłem, by stawić czoła poważnemu wyzwaniu. Teraz czuję ogromną ulgę i ogromne szczęście”.
Powrót Leeds United i Burnley to nie tylko dobra wiadomość dla fanów obu drużyn, ale także wnosi nową jakość do Premier League w przyszłym sezonie.
Leeds, z ich zaciętym stylem ofensywnym i wspaniałą historią, oraz Burnley, drużyna znana z dyscypliny i waleczności, obiecują emocjonujące i dramatyczne mecze. Kibice z niecierpliwością czekają na ich występy w najwyższej lidze angielskiej.
Źródło: https://tuoitre.vn/hanh-trinh-5-000-ti-dong-cua-leeds-va-burnley-20250422105025745.htm






Komentarz (0)