
Porażka u siebie na Anfield rano 27 listopada nie tylko spowodowała, że The Reds ugrzęźli w Pucharze Europy, ale również przedłużyła serię dziewięciu porażek w ostatnich 12 meczach we wszystkich rozgrywkach.
Liverpool zajmuje obecnie 12. miejsce w Premier League i zaledwie 13. w Lidze Mistrzów. To nie do przyjęcia wyniki drużyny, która na początku sezonu miała ambicje walczyć o tytuł.
Presja jest ogromna, ale trener Slot zachowuje spokój, pytany, czy martwi się o swoją pracę: „Nie martwię się. Skupiam się na analizowaniu i ulepszaniu drużyny, a nie na myśleniu o mojej osobistej przyszłości”.
Holenderski trener przyznał, że nie wywiązał się dobrze ze swoich obowiązków w tym sezonie: „Były pojedyncze błędy, ale cała drużyna się starała. Muszę grać lepiej i staram się to robić każdego dnia”.

Słabą formę Liverpoolu pogłębiły dwie porażki 0:3 z Manchesterem City i Nottingham Forest w Premier League, a następnie porażka z PSV w Lidze Mistrzów. Po raz pierwszy od września 1992 roku klub z Merseyside stracił trzy lub więcej bramek w trzech kolejnych meczach, co było sygnałem ostrzegawczym dla ich defensywy.
Zapytany, czy nadal cieszy się wsparciem władz klubu, trener Slot odpowiedział: „Tak, ale nie w tym sensie, że dzwonią do mnie co minutę, żeby powiedzieć, że mnie wspierają. Zawsze dużo rozmawialiśmy, niezależnie od tego, czy wygraliśmy w zeszłym sezonie, czy przegraliśmy. To pomogło mi poczuć zaufanie. Ale po tym meczu jeszcze z nimi nie rozmawiałem”.
Mając przed sobą napięty kalendarz na koniec roku, przyszłość Arne Slota na Anfield prawdopodobnie zadecyduje nie zapewnienia, ale rzeczywiste wyniki w kolejnych rundach.
Source: https://tienphong.vn/hlv-arne-slot-khong-lo-lang-ve-tuong-lai-giua-tam-bao-khung-hoang-o-liverpool-post1799950.tpo






Komentarz (0)