Hanoi awansowało do czołowej szóstki, wciąż ma szansę na walkę o mistrzostwo
Mimo że przegrywali, drużyna Hanoi walczyła dzielnie i wygrała 3-2 z drużyną gospodarzy. Becamex TP.HCM w 8. rundzie V-League 2025-2026. Najszczęśliwszą osobą jest prawdopodobnie trener Harry Kewell.
Szczerze podzielił się tym na konferencji prasowej po meczu. Trener Australii zapewnił, że zwycięstwo stołecznej drużyny było wynikiem długich przygotowań, a nie szczęścia.

Trener Harry Kewell był bardzo zadowolony ze zwycięstwa drużyny Hanoi.
Zdjęcie: Dong Huyen

Do Hoang Hen zagrał bardzo dobrze
Zdjęcie: Dong Huyen
„Nie sądzę, żeby nasza drużyna zdobyła 3 punkty dzięki szczęściu. Piłka nożna to zawsze proces, musimy patrzeć na cały mecz, a nie tylko na jeden czy dwa momenty” – podkreślił trener Harry Kewell.
Według pana Kewella, Hanoi FC wykazało się właściwym duchem i taktyką, zgodnie z zaleceniami sztabu szkoleniowego. Pomimo chwilowej presji ze strony przeciwnika, drużyna zachowała koncentrację i potrafiła wykorzystać okazje, aby dokończyć mecz.
Australijski trener powiedział kiedyś, że najważniejsze jest, aby zawodnicy stopniowo rozumieli i adaptowali się do filozofii futbolu, którą chce budować: gra proaktywna, kontrolowanie piłki i ciągłe poruszanie się. Jest bardzo zadowolony z tego, jak jego podopieczni reagują na presję. Zespół Hanoi nie tylko broni, ale także potrafi atakować w zorganizowany sposób. Właśnie tego chciałby widzieć w Hanoi FC były piłkarz Liverpoolu.
Zwycięstwo nad Becamex TP.HCM pomogło Hanoi FC awansować na 6. miejsce. W dobrych nastrojach po meczu trener Harry Kewell i jego drużyna dążą do zdobycia kompletu punktów w nadchodzących rundach, umacniając swoją pozycję czołowego kandydata do mistrzostwa w tym sezonie.
Źródło: https://thanhnien.vn/hlv-harry-kewell-phan-bac-quan-diem-chua-that-chuan-chinh-ve-doi-ha-noi-doi-cua-toi-185251026003005124.htm






Komentarz (0)