Według Wietnamskiej Administracji Dróg, w 2022 roku około 1,5 miliona osób będzie uczyć się jazdy samochodem, ale tylko około 50% z nich zda egzamin na prawo jazdy. Zaostrzenie szkoleń, egzaminów i przyznawania praw jazdy kierowcom to zadanie Ministerstwa Transportu, mające na celu zwalczanie korupcji, negatywnych nastrojów i ograniczenie liczby wypadków drogowych.
Istniały rozwiązania w zakresie zastosowania technologii informatycznych, w tym wymóg instalowania w ośrodkach szkoleniowych urządzeń monitorujących czas i dystans jazdy (Dystans i Czas – DAT), dodawanie testów symulacyjnych do egzaminu teoretycznego oraz nauka jazdy w kabinie elektronicznej. Jednak wdrożenie tych rozwiązań ma wiele wad, które sprawiają, że uczniowie „śmieją się i płaczą”.
Wicedyrektor 16 razy nie zdał testu symulacyjnego jazdy
Ponieważ jego prawo jazdy wygasło i nie mógł go odnowić, pan Nguyen Tuan Viet (43 lata, mieszkający w Minh Khai, Hai Ba Trung, Hanoi ) był zmuszony powtórzyć kurs teoretyczny w maju ubiegłego roku. Podczas kursu pan Viet spotkał się z wieloma „wybuchającymi śmiechem” sytuacjami.
Według badań, od czerwca 2022 roku, oprócz testu teoretycznego z 600 pytań z prawa ruchu drogowego, osoby zdające egzamin na prawo jazdy będą musiały zdać dodatkowy test symulacyjny z wykorzystaniem oprogramowania, obejmujący 120 sytuacji. Uczniowie będą obserwować sytuacje drogowe na filmie symulacyjnym, a w przypadku wystąpienia niebezpieczeństwa będą musieli nacisnąć przycisk STOP.
Według pana Vieta, gdy jego klasa pisała ten test, wyniki „spadały jak z cebra”.
„Opiekunem klasy jest wicedyrektor szkoły podstawowej w Hanoi (powyżej 50 lat), ale oblał ten egzamin 16 razy. Sam jeżdżę samochodem od ponad 10 lat, ale oblałem dwa razy z wynikiem 33/35.
„Wskaźnik zdawalności tego testu za pierwszym razem wynosi mniej niż 50%. Chociaż uczniowie nie muszą go powtarzać, będą musieli go powtarzać, co jest bardzo czasochłonne” – powiedział pan Viet.
Pod koniec czerwca 2023 roku w Centrum Szkolenia i Egzaminowania Kierowców Bac Ha (Tu Son, Bac Ninh) wielu kursantów opuszczało salę symulacyjną ze smutnymi minami. W sali komputerowej, w której kursanci ćwiczą, wiele osób wygląda na zaniepokojonych. Chociaż zegar zbliżał się do godziny 11:00, kursanci wciąż trzymali komputery w ramionach, aby ćwiczyć.
Pani Lan (Tu Son, Bac Ninh) również wpatrywała się w ekran komputera, żeby się uczyć. Ta kobieta wykorzystała kilka minut na przećwiczenie kilku sytuacji przed egzaminem. Po naciśnięciu hamulca myszą, aby ominąć pieszych na drodze, szybko odmówiła odpowiedzi reporterowi, ponieważ „dwa razy oblała egzamin”.
Opisując dalej test symulacyjny, student Nguyen Tuan Viet żartobliwie powiedział: „Czy grałeś w grę przesłuchaniową? Ta gra wymaga precyzyjnego wyczucia czasu, aby wykonać skok. Czasami wygrana lub przegrana zależy od komputera ze względu na różne opóźnienia. Test symulacyjny jest podobny”.
Według pana Vieta, pierwsze niepowodzenia zdarzają się zazwyczaj w grupie starszych uczniów. Liczba niepowodzeń rośnie wraz z wiekiem ucznia; im starszy uczeń, tym wyższy wskaźnik powtórek.
Wczesne generacje 6X i 7X praktycznie nie grają w gry. Nie wspominając już o tym, że komputery działają wolniej, więc zrozumiałe jest, że nie przechodzą testu, który niczym nie różni się od grania w grę.
„To testy symulujące sytuacje na drodze, ale hamowanie i zatrzymywanie odbywa się za pomocą przycisków na klawiaturze komputera. Dlatego, niezależnie od tego, jak dużo ćwiczysz, jeśli naciśniesz przycisk, aby poradzić sobie z sytuacją nawet o sekundę szybciej podczas testu, nie otrzymasz punktów” – podkreślił pan Viet.
Podzielając ten pogląd, pani Nguyen Thi Lanh (36 lat, z Ho Chi Minh City) stwierdziła, że test symulujący jazdę ma wiele wad.
„Kiedy zaczynałam naukę, myślałam, że symulacja jest łatwa, ale po skończeniu testu zdałam sobie sprawę, że ta część jest najtrudniejsza i najmniej realistyczna. Większość uczniów radziła sobie z nią, próbując różnych sztuczek” – powiedziała pani Lanh.
Osoba, która wcześniej zareagowała na niebezpieczną sytuację, żeby zwiększyć swoje bezpieczeństwo, zawiodła.
Pani Huynh Thi Thu Hong, zastępca dyrektora Królewskiego Centrum Szkolenia i Egzaminowania Kierowców (HCMC) przyznała, że w przypadku testu symulacyjnego kursanci są zmuszeni do całkowitego naśladowania sposobu przeprowadzania testu przez twórcę oprogramowania.
„Moim zdaniem, nie da się przełożyć myślenia i osądu na sytuacje na ekranie. Każdy ma swój sposób radzenia sobie z sytuacjami, zależny od wieku, płci, w zależności od nastroju i okoliczności jazdy. Jednak w przypadku zaprogramowanych sytuacji, jeśli kandydat nie naciśnie przycisku „stop” w dozwolonym zakresie, nie zda egzaminu” – powiedziała pani Hong.
Podzielając ten pogląd, pani Tran Thi Bich Thao, wicedyrektor Tien Bo Traffic College (HCMC), stwierdziła, że umiejętności jazdy i prowadzenia pojazdu każdej osoby różnią się od siebie. Dlatego nie ma wspólnego mianownika, który pozwalałby przypisać wszystkim osobom identyczne, co do sekundy, prowadzenie pojazdu podczas jazdy w ruchu drogowym.
Pani Thao podała przykład zbliżającej się niebezpiecznej sytuacji na drodze. Osoba o bystrym umyśle poradziłaby sobie z sytuacją w wystarczająco bezpiecznym czasie i w wymaganym czasie, aby uzyskać maksymalny wynik w teście.
Osoby o ostrożnej lub starszej osobowości poradzą sobie z tym nieco wcześniej i będą podchodzić do tego z dystansem. Jednak w tym przypadku wynik będzie nietrafiony.
„Czy zatem sprawiedliwe jest, że osoba, która na początku poradziła sobie z niebezpieczną sytuacją, nie ma żadnych punktów w symulacji przedstawionej powyżej?” – poruszyła tę kwestię pani Thao.
Pan Nguyen Huu Nghia, zastępca dyrektora ośrodka szkolenia i egzaminowania kierowców Bac Ha (Tu Son, Bac Ninh) zasugerował zmianę sposobu obliczania wyników uczniów w tym teście.
„Obecnie system punktacji jest bardzo sztywny i przedstawia się następująco: 5-4-3-2-1. Uczniowie, którzy nacisną przycisk zaledwie sekundę wcześniej, otrzymają 0 punktów. W rzeczywistości, jeśli zajmiemy się sytuacjami wcześnie, bezpieczeństwo będzie wyższe niż gdybyśmy zajęli się nimi później.
Dlatego uważam, że do oceny sytuacji należy opracować skalę 1-2-3-4-5-4-3-2-1: Wczesne, prawidłowe i późne. Oznacza to, że jeśli sytuacja zostanie rozwiązana wcześniej, również powinna zostać oceniona, nawet jeśli wynik nie jest maksymalny” – zasugerował pan Nghia.
Oprogramowanie symulujące sytuacje w ruchu drogowym stosowane w szkoleniu, egzaminowaniu i wydawaniu praw jazdy pojazdów mechanicznych jest regulowane Okólnikiem nr 38/TT-BGTVT z dnia 8 października 2019 r.
W związku z tym oprogramowanie symulacyjne obejmuje 120 złożonych sytuacji w ruchu drogowym, takich jak jazda po zatłoczonych ulicach, skrzyżowaniach, węzłach kolejowych, autostradach, czerwonym świetle, promach, skrzyżowaniach, stromych przełęczach górskich, mgła, ulewny deszcz, śliska nawierzchnia; dzień i noc...
Oprogramowanie jest tworzone i instalowane w systemie komputerowym w celu wyświetlania uczniom sytuacji, a jednocześnie stawiania wymagań, które wymagają od uczniów zastosowania wiedzy z zakresu przepisów ruchu drogowego i podstawowych umiejętności jazdy, aby odpowiedzieć na pytania w określonym czasie.
Dalej: Obowiązkowe 3 godziny jazdy w wirtualnej kabinie: Nawet zdrowi uczniowie rezygnują z powodu zawrotów głowy i bólów głowy
Źródło






Komentarz (0)