Premier Izraela Benjamin Netanjahu stwierdził, że jego kraj nie jest gotowy na zawarcie porozumienia o zawieszeniu broni z Hamasem, podkreślając potrzebę dalszego wywierania presji na tę palestyńską organizację bojową.
| Przesiedlone palestyńskie dziecko w obozie dla uchodźców w pobliżu szpitala Al Aksa w Deir al-Balah, po tym jak izraelski atak lotniczy na ten obszar 5 września zabił cztery osoby. (Źródło: Anadolu) |
5 września w wywiadzie dla Fox News pan Netanjahu oświadczył: „Zgoda na zawieszenie broni teraz byłaby równoznaczna z udzieleniem Hamasowi pozwolenia na zabijanie kolejnych zakładników. Musimy nadal wywierać presję na Hamas, a nie na Izrael”.
Zapytany o możliwość osiągnięcia porozumienia o zawieszeniu broni, premier Izraela szczerze odpowiedział: „Niestety, jeszcze nie”.
Dzień wcześniej pan Netanjahu jasno przedstawił swoje stanowisko w sprawie warunku osiągnięcia trwałego zawieszenia broni w Strefie Gazy: strony zaangażowane w konflikt muszą zadbać o to, aby Korytarz Filadelfijski między Strefą Gazy a Egiptem nie stał się szlakiem zaopatrzeniowym dla Hamasu.
Sekretarz generalny Ligi Arabskiej (AL) Ahmed Aboul Gheit tego samego dnia oskarżył premiera Netanjahu o utrudnianie porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy, stawiając powyższy warunek.
Odrzucając oskarżenia pana Netanjahu, jakoby Egipt nie powstrzymał przemytu broni do Strefy Gazy, Sekretarz Generalny Ligi Arabskiej stwierdził, że jest to jedynie taktyka dywersyjna mająca na celu przedłużenie konfliktu w Strefie Gazy.
Pan Aboul Gheit ostrzegł, że niedawne działania Izraela mogą podważyć ważną rolę Egiptu w regionie. Kraje arabskie poparły stanowisko Kairu przeciwko obecności sił izraelskich w Korytarzu Filadelfijskim.
Sekretarz generalny Ligi Państw Arabskich wezwał społeczność międzynarodową do wywarcia presji na Izrael, aby zgodził się na zawieszenie broni, podkreślając potrzebę zapobieżenia eskalacji konfliktu w regionie.
Tymczasem Hamas stwierdził również, że konieczne jest wywarcie presji na Izrael, aby zaakceptował zaproponowane przez USA porozumienie o zawieszeniu broni, które ruch zgodził się przyjąć 2 lipca.
Tego samego dnia sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że Izrael i Hamas muszą dojść do porozumienia w nierozstrzygniętych kwestiach, aby sfinalizować porozumienie o zawieszeniu broni w Strefie Gazy.
Agencja Reuters zacytowała wypowiedź pana Blinkena, który stwierdził, że osiągnięto już około 90% porozumienia, ale wciąż pozostaje kilka ważnych kwestii do rozwiązania, w tym korytarz filadelfijski.
Przemawiając na konferencji prasowej, pan Blinken powiedział: „Spodziewam się, że w ciągu najbliższych kilku dni podzielimy się z Izraelem, a Katar i Egipt będą współpracować z Hamasem, aby znaleźć sposoby rozwiązania pozostałych problemów”.
Jeśli chodzi o rozwój konfliktu, według źródeł palestyńskich, w ostatnich izraelskich nalotach na wiele miejsc w Strefie Gazy 5 września zginęło co najmniej 10 Palestyńczyków.
W Rafah izraelski dron zaatakował tłum, zabijając dwie osoby. W Chan Junus jeden Palestyńczyk zginął w nalocie na schronisko dla uchodźców. W Gazie trzy osoby zginęły, gdy Izrael zaatakował szkołę.
Najpoważniejszym zdarzeniem był zamach bombowy na namioty ewakuacyjne na dziedzińcu szpitala Al-Aksa w Deir al-Balah, w wyniku którego zginęły cztery osoby, a wiele zostało rannych.
Według władz ochrony zdrowia w Strefie Gazy, po prawie 11 miesiącach konfliktu liczba zabitych Palestyńczyków sięgnęła 40 878, a 94 454 zostało rannych. Tylko w ciągu ostatnich 24 godzin w Strefie Gazy odnotowano 17 kolejnych ofiar śmiertelnych i 56 rannych.
Source: https://baoquocte.vn/xung-dot-o-gaza-israel-cu-tuyet-ngung-ban-khong-kich-khien-10-nguoi-tu-vong-my-quyet-khong-chiu-bo-tay-285184.html






Komentarz (0)