Według informacji Sił Obronnych Izraela (IDF), zastępca dowódcy jednostki rakietowej Hezbollahu, Ali Naim, zginął w ataku lotniczym w południowym Libanie.
„Siły Obrony Izraela przeprowadziły dziś nalot na libańską prowincję Al-Bazooriya i zabiły Alego Abd al-Hasana Naima, zastępcę dowódcy jednostki rakietowej Hezbollahu” – ogłosiło Ministerstwo Obrony Izraela.
Na zdjęciu opublikowanym przez Siły Obronne Izraela widać samochód uderzony pociskiem w trakcie jazdy, który eksploduje i staje w płomieniach. Wojsko izraelskie dodało, że Ali Naim był odpowiedzialny za planowanie i przeprowadzanie dalekosiężnych ataków na terytorium Izraela.
| Wojna w Strefie Gazy grozi rozprzestrzenieniem się na cały region. Zdjęcie: Getty |
Hezbollah ogłosił, że siedmiu jego członków, w tym mężczyzna o imieniu Naim, zginęło w wyniku ostrzału izraelskiego wojska, nie podano jednak, gdzie ani kiedy doszło do tego incydentu.
Libańska państwowa agencja informacyjna NNA poinformowała, że wróg przeprowadził atak dronem na samochód na południu kraju, zabijając co najmniej jedną osobę. Anonimowe źródło w libańskiej armii potwierdziło, że ofiarą był wysoko postawiony przywódca Hezbollahu.
Transgraniczne walki między Hezbollahem a Izraelem trwają niemal codziennie od czasu rozpoczęcia ofensywy przez Hamas na początku października 2023 r. Hezbollah oświadczył, że zaprzestanie ataków na Izrael tylko w przypadku zawieszenia broni w Strefie Gazy.
Liczba ostatnich starć wzrosła, co skłoniło Stany Zjednoczone 28 marca do wezwania Izraela i Hezbollahu do znalezienia sposobu na złagodzenie napięć. Podczas wizyty w północnym dowództwie Sił Obronnych Izraela 29 marca, izraelski minister obrony Joaw Gallant ogłosił, że Tel Awiw będzie kontynuował naloty na Hezbollah.
Twierdził również, że przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah spowodował liczne ofiary w ruchu: „Zginęło ponad 320 bojowników tej grupy. Sprawimy, że zapłacą za każdy atak z Libanu”.
W walkach na granicy izraelsko-libańskiej zginęło co najmniej 347 osób w Libanie, w większości członkowie Hezbollahu. Według izraelskich władz zginęło co najmniej 10 żołnierzy i 7 cywilów. Walki zmusiły tysiące ludzi w południowym Libanie i północnym Izraelu do opuszczenia swoich domów.
Tymczasem, pomimo oświadczeń wzywających Izrael do deeskalacji napięć w Strefie Gazy, Waszyngton potajemnie zatwierdził dostawę ponad 2300 bomb i 25 samolotów stealth F-35 do Tel Awiwu.
Dziennik „Washington Post” 29 marca, cytując źródła z Departamentu Obrony i Departamentu Stanu USA, poinformował, że rząd USA w ostatnich dniach potajemnie zatwierdził plan przekazania Izraelowi partii broni wartej miliardy dolarów, w tym ponad 1800 bomb Mk. 84 o wadze 900 kg i 500 bomb Mk. 82 o wadze 200 kg.
Pakiet uzbrojenia obejmuje również 25 samolotów stealth F-35 i komponenty o łącznej wartości 2,5 miliarda dolarów. Przekazanie myśliwców zostało zatwierdzone przez Kongres USA w 2008 roku, więc administracja Bidena nie musi ich ponownie powiadamiać.
Stany Zjednoczone są bliskim sojusznikiem Izraela, zapewniając mu pomoc wojskową o wartości około 3,8 miliarda dolarów rocznie. Waszyngton również silnie wsparł Tel Awiw po wybuchu konfliktu w Strefie Gazy pod koniec października 2023 roku, przekazując swojemu sojusznikowi znaczną ilość amunicji i systemów obrony powietrznej do walki z siłami Hamasu.
Jednak stosunki między tymi dwoma krajami stały się ostatnio napięte, ponieważ Waszyngton wielokrotnie krytykował Tel Awiw za spowodowanie dużej liczby ofiar wśród ludności cywilnej w Strefie Gazy. Stany Zjednoczone sprzeciwiły się również planom Izraela, aby rozpocząć operację lądową w Rafah, z obawy przed ryzykiem katastrofy humanitarnej.
| Pomocy materialnej nie wystarcza dla milionów Palestyńczyków uwięzionych w strefie konfliktu. Zdjęcie: AP |
Niektórzy Demokraci zaapelowali do administracji Joe Bidena o zaprzestanie dostarczania broni do Izraela, aby wywrzeć presję na ten kraj, by zobowiązał się do ograniczenia liczby ofiar cywilnych i zgodził się na odblokowanie pomocy humanitarnej.
Jednak Waszyngton nadal dostarcza broń do Tel Awiwu. „Będziemy nadal wspierać prawo Izraela do samoobrony. Polityka USA nie polega na warunkowaniu pomocy” – powiedział anonimowy urzędnik Białego Domu.
Według agencji zdrowia Hamasu, do 29 marca konflikt w Strefie Gazy pochłonął 32 623 ofiary śmiertelne i 75 092 rannych. 28 marca Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS) nakazał Izraelowi natychmiastowe „zapewnienie pilnej pomocy humanitarnej” w Strefie Gazy, powołując się na panujący tam głód.
Źródło






Komentarz (0)