Alcaraz nr 1, ale tytuł należy do Sinnera
Jannik Sinner wygrał finał fascynującego sezonu , tenisową ucztę najwyższej próby , ponieważ przełamał powszechną monotonię.
Wszystkie drogi wiodły ostatecznie do nich dwóch, a tym razem zwycięstwo należało do Włocha, którego występ był tak doskonały, kompletny i pozornie nieskończony, jak proste mury Piazza San Carlo (kultowego placu w Turynie, zbudowanego w XVI i XVII wieku) .

Carlos Alcaraz – który oficjalnie zdobył pierwsze miejsce w rankingu ATP w 2025 roku przed finałem – nie potrafił znaleźć klucza do zwycięstwa . Ich szósta konfrontacja w tym roku rozstrzygnęła się dokładnie tak, jak oczekiwała włoska publiczność : 7:6 (7:4) i 7:5 dla Sinnera po 2 godzinach i 15 minutach .
To dom Sinnera i to on jest tu panem. Z podwójnym tytułem ATP Finals, Sinner dołącza do grona utytułowanych obrońców tytułu, dołączając do Ilie Nástase, Bjorna Borga, Ivana Lendla, Johna McEnroe, Pete'a Samprasa, Lleytona Hewitta, Rogera Federera i Novaka Djokovica.
Zwycięstwo zdjęło mentalny ciężar z barków Sinnera. Albo innowacja, albo pozostanie w tyle . Jego nowa formuła działała .
To był idealny tydzień – nie stracił seta w pięciu meczach, trafiając 41 asów (średnio ponad osiem na mecz). Zasłużył na to. To było jego terytorium, jego środowisko, gdzie przynależał.
Sinner (24 lata) został najmłodszą osobą , która obroniła tytuł ATP Finals od czasu Rogera Federera w sezonie 2003-2004 (23 lata) .
Co więcej, jest pierwszym tenisistą w XXI wieku, który wygrał dwa kolejne tytuły ATP Finals bez straty seta (obecnie wygrywa 20 kolejnych setów na tym turnieju). Pierwszym, który dokonał tego wyczynu, był Ivan Lendl (1985-1986).
Włoch zakończył rok z wysoką notą, zdobywając sześć tytułów i czując się jeszcze lepiej . Jego plan zadziałał.
Mistrz Grzesznik
Po tym, jak dwa miesiące temu zasłabł w Nowym Jorku, blady tego dnia, wrócił do domu usatysfakcjonowany. Sinner wygrał w Pekinie, Wiedniu, Paryżu, a teraz w Turynie, grając w nowy sposób.
„ Musiałem się przebrać ” – powiedział Sinner po US Open. Zgadza się. Na krawędzi, uderzył drugi serwis tak szybko, jak pierwszy, żeby uciec.
Sinner całkowicie zniwelował straty setowe i wygrał pierwszego seta w tie -breaku , mimo że gra została przerwana przez dwóch kibiców – raz z powodu zamieszek na trybunach, a drugi z powodu bólu mięśni Alcaraz.
Tłum wiwatował, domagając się więcej. „Jannik !!!” rozbrzmiewało bez przerwy, aż Sinner wielokrotnie dawał znak, by uciszyć Alcaraza, który mógł zaserwować posiłek. Odpowiedział na entuzjazm tłumu z największą żarliwością.
Wchodząc do drugiego seta, Sinner serwował i został przełamany w pierwszym gemie ATP Finals 2025 (przerywając tym samym 45-meczową serię zwycięstw na tym turnieju). Bez problemu, natychmiast odwrócił sytuację i wpędził Alcaraz w rozpacz.

Alcaraz zaczął się irytować przy stanie 4:4. „Mów do siebie pozytywnie!” – przypomniał trener Juan Ferrero . Trener Samuel Lopez dodał : „Krzycz głośno, wyrzuć to z siebie”. To nie zadziałało. Numer 1 na świecie popełnił błędy albo jego rzuty zostały odczytane przez Sinnera.
Gdy „Carlitos” był zdesperowany, pojawiła się nowa broń Sinnera: niewiarygodnie miękkie nadgarstki; perfekcyjny lob; piękny forhend; i kolejny błyskawiczny drugi serwis. Przeplatany długim backhandem, który niemal idealnie posłał piłkę w tylny róg kortu, Turin znów eksplodował.
To była walka chwil, emocji. Sinner nawet uniósł rękę do ucha w geście triumfu, w stylu znanym jego przeciwnikowi: „Krzycz głośniej!”. Cały kort zareagował. Wtedy właśnie wygrał po 24-punktowej wymianie.
„Maestro Grzesznik !” (Mistrz Grzesznik), tak go nazywają Włosi. Najlepsza wersja, w której był królem – niepokonany przez 2 lata na kortach halowych.
Ostatnie dwa mecze należały po prostu do Sinnera. Na ostatnim zdjęciu widać go leżącego na boisku w geście radości, a za nim trybuny pełne emocji.
Mistrz Grzesznik wpędził Alcaraz w rozpacz. Ale właśnie dlatego na rok 2026 tym bardziej warto czekać, bo oni się uzupełniają, stale się rozwijając po każdej porażce.
Źródło: https://vietnamnet.vn/sinner-vo-dich-atp-finals-2025-khi-alcaraz-tuyet-vong-2463575.html






Komentarz (0)