Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Trudno jest ocenić prawdziwą wartość graczy wietnamskich.

Báo Thanh niênBáo Thanh niên09/02/2025

[reklama_1]

C WYJĄTKOWY SPOSÓB

Wiadomość o ofercie kupna napastnika Nguyena Xuana Sona przez saudyjską drużynę piłkarską za 3 miliony dolarów (około 70 miliardów VND) wywołała poruszenie w opinii publicznej. Nie tylko ze względu na sposób, w jaki klub Nam Dinh i Xuan Son odrzucili tę ogromną ofertę, ale także dlatego, że była to rzadka sytuacja, w której wietnamski piłkarz (zarówno lokalny, jak i naturalizowany) otrzymał ofertę kupna od zagranicznej drużyny piłkarskiej.

Khó tìm được giá trị thật của cầu thủ Việt Nam- Ảnh 1.

Tuan Hai (w środku) jest trzecim najcenniejszym wietnamskim piłkarzem.

W wietnamskiej piłce nożnej wiele razy dochodziło do transferów za granicę, ale większość z nich była wypożyczana (Xuan Truong, Tuan Anh, Cong Phuong, Van Hau) lub za darmo (tj. przechodząc do nowego klubu po wygaśnięciu kontraktu z gospodarzem, jak Quang Hai, Cong Phuong). Rzadkim zawodnikiem, którego kontrakt został wykupiony przez zagraniczną drużynę, jest Van Lam. W styczniu 2019 roku reprezentant Tajlandii wydał 500 000 USD (około 12 miliardów VND), aby odkupić roczny kontrakt Van Lama z Hai Phong Club, tym samym skutecznie pozyskując bramkarza urodzonego w 1993 roku. Można zatem wnioskować, że kwota transferu Van Lama wynosi 500 000 USD.

W rozwiniętych krajach świata , kluby piłkarskie często płacą innym klubom za posiadanie zawodnika. Jednak w wietnamskiej piłce nożnej nie obowiązuje ta zasada. Zazwyczaj klub czeka, aż kontrakt zawodnika, którego chce posiadać, wygaśnie. Następnie klub podpisuje kontrakt za darmo, a następnie płaci zawodnikowi kwotę zwaną opłatą kontraktową (dawniej zwaną opłatą za podpisanie kontraktu). Opłata ta nie zależy od żadnej wyceny, ale jest oparta na życzeniach zespołu, który chce posiadać zawodnika, oraz na życzeniach samego zawodnika. Dlatego V-League odnotowała, że ​​zawodnicy otrzymali dziesiątki miliardów dongów w opłatach za podpisanie kontraktu (od kilkuset tysięcy do milionów dolarów). Zespół kupujący płaci zawodnikowi bezpośrednio, podczas gdy zespół sprzedający nie otrzymuje opłaty transferowej.

W V-League zdarzały się również transakcje, w których drużyna kupująca płaciła drużynie sprzedającej, na przykład klub Thanh Hoa zapłacił HAGL za rekrutację Le Pham Thanh Long. Jest to jednak rzadki wyjątek. Wietnamska piłka nożna nie funkcjonuje według normalnych zasad kupna i sprzedaży. Utrudnia to ocenę wietnamskich zawodników, ponieważ bardzo niewiele klubów faktycznie płaci swoim partnerom za kupno zawodników.

WARTOŚĆ RZECZYWISTA I WIRTUALNA

Według wyceny Transfermarkt , Xuan Son jest najcenniejszym wietnamskim piłkarzem w V-League, z kwotą 700 000 euro (18 miliardów VND); na drugim miejscu jest Nguyen Filip z kwotą 500 000 euro (13 miliardów VND); na trzecim miejscu jest Tuan Hai z kwotą 400 000 euro (10,5 miliarda VND); na dalszych miejscach znajdują się Viet Anh, Quang Hai i Tien Linh, których wartość szacowana jest na 350 000 euro (9,1 miliarda VND).

Jednak, jak przeanalizowano powyżej, jest to wycena czysto papierowa. Podczas transferu VN nadal działa w specyficzny sposób i nie ma realnej wymiany kupna i sprzedaży między dwoma drużynami, więc wartość zawodnika zawsze będzie wirtualna. Ponieważ nikt nie wie, ile pieniędzy potrzeba, aby przekonać Hanoi FC do sprzedaży Tuan Hai lub kupna Quang Hai od Hanoi Police Club. To duża przeszkoda, która sprawia, że ​​zagraniczne kluby wahają się przed pozyskaniem wietnamskich zawodników. Większość z nich woli poczekać na wygaśnięcie kontraktów wietnamskich zawodników przed rekrutacją, jak w przypadku Pau FC, który zrekrutował Quang Hai.

Jednak większym problemem jest to, że kluby nie mogą zarabiać na transferach, podczas gdy są one ważnym źródłem dochodów dla drużyn w rozwiniętych krajach piłkarskich. Na przykład klub Hanoi trenuje wielu dobrych zawodników, ale ile pieniędzy zarobi na sprzedaży talentów? To również powód, dla którego większość (jeśli nie wszystkie) wietnamskich drużyn od dawna żyje z „mleka” firm lub budżetów prowincji. Pieniądze zarobione na prawach autorskich do programów telewizyjnych, transferach itp. to zaledwie kropla w morzu. Dlatego większość drużyn nie ma pieniędzy na reinwestowanie w szkolenie młodzieży, boiska i obiekty sportowe.

Jednostronna relacja „prośba – dawanie” sprawiła, że ​​istnienie wietnamskiej piłki nożnej zależy wyłącznie od pieniędzy i inspiracji szefów. Jeśli biznes się podda, wróci do prowincji, a jeśli prowincja nie zaakceptuje, zostanie rozwiązany. Ile drużyn piłkarskich powstało i zniknęło w mgnieniu oka, tylko dlatego, że biznesowi skończyły się pieniądze lub znudziła się piłka nożna? Czy taki piłkarski fundament jest wystarczająco silny, aby wietnamska drużyna mogła zajść daleko?



Źródło: https://thanhnien.vn/kho-tim-duoc-gia-tri-that-cua-cau-thu-viet-nam-185250207213953643.htm

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Zagubiony w lesie mchu wróżek w drodze na podbój Phu Sa Phin
Dziś rano miasteczko plażowe Quy Nhon było „marzycielskie” w mgle
Urzekające piękno Sa Pa w sezonie „polowania na chmury”
Każda rzeka – podróż

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

„Wielka powódź” na rzece Thu Bon przewyższyła historyczną powódź z 1964 r. o 0,14 m.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt