Wirtz (w lewym rogu) był bezradny wobec zawodnika Galatasaray. |
W ataku Galatasaray w drugiej minucie piłka została podana na środek boiska do Akguna. 25-latek wykonał idealne pierwsze podanie, po czym odwrócił się, by oszukać Floriana Wirtza i dwóch innych piłkarzy Liverpoolu.
Następnie Akgun podał piłkę do kolegi z drużyny, który stanął twarzą w twarz z bramkarzem Alissonem Beckerem. Niestety, Galatasaray nie zdobył gola. Jednak moment, w którym Wirtz został podany przez zawodnika Galatasaray, natychmiast stał się hitem w mediach społecznościowych.
„Wirtz jest jak praktykant”, „Sancho Liverpoolu”, „Wirtz to agent 008 (mając na myśli 0 bramek, 0 asyst po 8 meczach), „Może dlatego, że nazwisko Wirtz jest trudne do wymówienia”, „Cena jest zbyt wysoka w porównaniu do jego poziomu”... to najczęstsze reakcje kibiców.
Wirtz w rzeczywistości zaprezentował się całkiem nieźle na RAMS Park. Były pomocnik Leverkusenu dotknął piłki 57 razy w ciągu 90 minut, podał z 82% celnością, stworzył 2 dobre okazje, miał 100% celności w dośrodkowaniach, 2/3 celnych długich podań i oddał 3 strzały.
To jednak nie wystarczyło, by Liverpool uniknął porażki 0:1 z Galatasaray. „The Kop” przegrał dwa kolejne mecze w niecały tydzień i przygotowuje się do starcia z Chelsea i Manchesterem United w Premier League.
Źródło: https://znews.vn/khoanh-khac-wirtz-bi-lua-post1589770.html
Komentarz (0)