Według agencji AP źródło bliskie Hezbollahu potwierdziło, że w izraelskim ataku lotniczym 20 września zginął dowódca elitarnej jednostki tej organizacji, Radwan.
Mieszkańcy i siły wojskowe oglądają miejsce izraelskiego ataku lotniczego na południowych przedmieściach Bejrutu w Libanie, 20 września. (Źródło: Reuters) |
Według anonimowego źródła, zabitą osobą był Ibrahim Aqil – dowódca sił Radwan i zastępca dowódcy sił zbrojnych Hezbollahu.
Uważa się, że Aqil jest zastępcą Fuada Shukra, który zginął w lipcu 2024 r. w izraelskim ataku lotniczym, również w południowej części Bejrutu – bastionie Hezbollahu.
Izraelskie wojsko potwierdziło przeprowadzenie „celowego ataku” na stolicę Libanu, Bejrut, nie podając jednak żadnych szczegółów.
Dwa źródła bezpieczeństwa ujawniły, że celem ataku stały się południowe przedmieścia Bejrutu.
„Izraelskie Siły Obronne (IDF) przeprowadziły ukierunkowany atak w Bejrucie. Na chwilę obecną nie ma żadnych zmian w wytycznych obronnych Dowództwa Frontu Wewnętrznego” – poinformowało izraelskie wojsko w oświadczeniu.
Kanał telewizyjny Al-Manar należący do Hezbollahu również poinformował o „ataku” wymierzonym w ten obszar.
Miejscowi zgłosili głośną eksplozję. Agencja Reuters podała, że w stolicy Libanu widoczna była gęsta chmura dymu.
Do ataku powietrznego doszło w okresie rosnącego napięcia między Izraelem a siłami wspieranymi przez Iran w Libanie.
Tymczasem rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu John Kirby potwierdził, że nie widział żadnego powiadomienia ze strony Izraela wysłanego do USA przed atakami lotniczymi na Bejrut 20 września i poradził Amerykanom, aby nie podróżowali do Libanu, a jeśli już tam będą, to nie wyjeżdżali.
W rozmowie z dziennikarzami pan Kirby odmówił komentarza na temat ostatnich izraelskich nalotów, powtórzył jednak, że administracja prezydenta USA Joe Bidena stara się unikać eskalacji napięć w regionie.
Source: https://baoquocte.vn/khong-kich-beirut-israel-ha-sat-chi-huy-don-vi-tinh-nhue-cua-hezbollah-tai-lebanon-my-khang-dinh-khong-duoc-bao-truoc-287101.html
Komentarz (0)