Wielu kenijskich fanów kwestionuje milczenie Eliuda Kipchoge po tym, jak jego rekord świata w maratonie został pobity przez jego rodaka Kelvina Kiptuma.
„Wielu Kenijczyków czeka, aż Kipchoge publicznie pogratuluje młodszemu synowi, Kiptumowi, jako przejawowi sportowego ducha i narodowego” – napisał portal informacyjny Kenya Citizen Digital .
Jednak 38-letni biegacz milczał i nie podejmował żadnych działań w mediach społecznościowych do 11 października, trzy dni po Maratonie Chicagowskim w 2023 roku. 12 października Kipchoge opublikował na swoim koncie X – portalu społecznościowym znanym wcześniej jako Twitter – zdjęcia, na których rozmawia z fanami podczas wydarzenia w Chinach.
Najnowszy post Kipchoge'a na X. Zrzut ekranu
Kipchoge zmienił swój opis na Instagramie dopiero po tym, jak Kiptum ustanowił rekord świata w Chicago. Przed wyścigiem jego opis na Instagramie brzmiał: „1:59:40 | 2:01:09 WR | dwukrotny mistrz olimpijski”. Po ustanowieniu rekordu w Chicago, Kipchoge usunął „2:01:09 WR” i zmienił opis na „1:59:40 | dwukrotny mistrz olimpijski”.
Z czego 1:59:40 to osiągnięcie Kipchoge'a podczas zawodów Ineos 1:59 w Wiedniu w Austrii w październiku 2019 roku. Wtedy kenijski biegacz został pierwszym sportowcem, który przebiegł maraton w czasie poniżej 2 godzin, osiągając czas 1 godziny 59 minut i 40 sekund. Jednak to osiągnięcie nie zostało uznane przez World Athletics za rekord, ponieważ biegacz urodzony w 1984 roku startował w kontrolowanych warunkach, bez przeciwników i z rotacyjnym zespołem pacemakerów.
2:01:09 to 2 godziny 1 minuta 9 sekund – stary rekord świata ustanowiony przez Kipchoge'a podczas Maratonu Berlińskiego w 2022 roku. Drugim rekordem jest zdobycie przez Kipchoge'a dwóch złotych medali olimpijskich: w Tokio w 2021 roku (2 godziny 8 minut 38 sekund) i Rio w 2016 roku (2 godziny 8 minut 44 sekundy).
Wprowadzenie Kipchoge'a do X pozostało takie samo, chociaż przed czasem 2:01:09 nie dodano akronimu WR (World Record).
Zmieniono biografię Kipchoge'a na Instagramie, usuwając rekord świata wynoszący 2 godziny, 1 minutę i 9 sekund. Zrzut ekranu
Brak gratulacji Kipchoge'a dla swojego młodszego kolegi spotkał się z krytyką w mediach społecznościowych. „Nie widziałem żadnych postów Kipchoge'a gratulujących Kiptumowi pobicia rekordu świata ustanowionego przez samego Kipchoge'a” – skomentował @ItsMutai . „Dlaczego Kipchoge miałby to zrobić, skoro sam mówi o przekraczaniu granic? A Kiptum przekraczał granice, prawda?”
„Minęło kilka dni, a były rekordzista świata Kipchoge wciąż nie pogratulował Kiptumowi pobicia rekordu świata w maratonie” – napisał @Makiadi z rozczarowaną miną.
Nawet w najnowszym wpisie Kipchoge'a o jego podróży do Chin, wielu fanów zastanawiało się, dlaczego były rekordzista nie pogratulował Kiptumowi. „Wciąż czekamy na gratulacje dla nowego rekordzisty” – napisał @FellMentKE . @abuyamasta zapytał: „A może pogratulować Kiptumowi?”. Wiele innych komentarzy również wywołało podobne pytania.
Inni jednak bronili reakcji Kipchoge. „Zostawcie Kipchoge w spokoju! Zawsze był jednym z najlepszych maratończyków. Nie ma przepisu, który mówi, że Kipchoge musi komuś pogratulować ustanowienia rekordu” – powiedział Gathoni Wanjau.
Kiedy na początku tego roku Kiptum wygrał Maraton Londyński w 2023 roku z czasem 2 godzin, 1 minuty i 25 sekund, Kipchoge pogratulował swojemu młodszemu synowi. „Zawsze powtarzam, że rekordy są po to, by je pobijać i mam nadzieję, że Kiptum wkrótce to zrobi. Ma wielkie serce” – powiedział wówczas 38-letni biegacz.
Kipchoge jest uważany za najwybitniejszego maratończyka wszech czasów. Zdobył dwa złote medale olimpijskie w maratonie i 11 tytułów mistrzowskich, w tym cztery w Londynie (2015, 2016, 2018, 2019), cztery w Berlinie (2015, 2017, 2018, 2022, 2023), a także raz w Chicago (2014) i Tokio (2021). Pobił również dwa rekordy świata: 2 godziny 1 minutę i 9 sekund podczas Maratonu Berlińskiego w 2022 roku oraz 2 godziny 1 minutę i 39 sekund również w Berlinie w 2018 roku, zanim wygrał Chicago w 2023 roku z czasem 2 godziny 0 minut i 35 sekund.
Hong Duy
Link źródłowy
Komentarz (0)