(NLDO) - Znane teorie dotyczące wczesnego wszechświata mogą wymagać przepisania z powodu „czerwonych potworów”, które właśnie uchwycił superteleskop NASA.
Jak podaje serwis Live Science, superteleskop Jamesa Webba, opracowany przez NASA we współpracy z ESA i CSA (europejską i kanadyjską agencją kosmiczną), właśnie uchwycił trzy gigantyczne galaktyki, które „nie powinny istnieć”.
Właśnie odkryto trzy „czerwone potwory”, które nie powinny istnieć – zdjęcie: NASA/ESA/CSA/UNIVERSITY OF COLORADO BOULDER
Według teorii Wielkiego Wybuchu, powszechnie akceptowanego modelu kosmologicznego, nasz wszechświat powstał 13,8 miliardów lat temu.
Minęło dużo czasu, zanim uformowały się cząstki subatomowe, następnie atomy i chmury atomowe, z których narodziły się pierwsze gwiazdy i galaktyki.
Zgodnie z tym modelem i późniejszymi teoriami, wszystko we wczesnym wszechświecie było monotonne i rozwijało się powoli, etapami.
Pierwsze galaktyki, które istniały podczas Kosmicznego Świtu – miliard lat po Wielkim Wybuchu – były maleńkie i prymitywne. W ciągu następnego miliarda lat rosły w wyniku formowania się gwiazd, kolizji i fuzji.
Trzy „czerwone potwory”, które się właśnie pojawiły, pokazują coś przeciwnego.
Publikując wyniki swoich badań w naukowym czasopiśmie Nature , międzynarodowy zespół badawczy stwierdził, że te trzy „czerwone potwory” to trzy galaktyki o masie 100 miliardów razy większej od masy Słońca, sfotografowane w kosmosie 12,8 miliarda lat temu.
Należą one do pierwszej generacji galaktyk okresu Kosmicznego Brzasku i według podstawowych teorii wspomnianych powyżej mają zaledwie kilkaset milionów lat.
Masa ta jest w przybliżeniu taka sama jak masa naszej galaktyki, Drogi Mlecznej, która przez ponad 13 miliardów lat rozrastała się i łączyła z co najmniej 20 innymi galaktykami.
Masy tych trzech monstrualnych galaktyk są więc niemal całkowicie absurdalne: zgodnie z podstawowymi modelami nie mogły mieć wystarczająco dużo czasu ani materii, aby stać się tak ogromnymi.
„Wiele zasad ewolucji galaktyk narzuca ograniczenie prędkości, ale w jakiś sposób tym czerwonym potworom udało się pokonać wszystkie bariery” – powiedział współautor Stijn Wuyts z Uniwersytetu w Bath (Wielka Brytania).
Powszechny pogląd wśród astronomów jest taki, że galaktyki powstają wewnątrz olbrzymich halo ciemnej materii, których silna grawitacja przyciąga zwykłą materię, taką jak gaz i pył, do wewnątrz, a następnie kompresuje ją, tworząc gwiazdy.
Założyli również, że tylko 20% opadającego gazu przekształciło się w gwiazdy. Trzy galaktyki powyżej wywracają ten pogląd do góry nogami, ponieważ mogą istnieć tylko wtedy, gdy 80% opadającego gazu przekształci się w gwiazdy.
„Wyniki te wskazują, że galaktyki we wczesnym wszechświecie mogą tworzyć gwiazdy z nieoczekiwaną wydajnością” – powiedział główny autor Mengyuan Xiao z Uniwersytetu Genewskiego w Szwajcarii w wywiadzie dla Live Science.
Source: https://nld.com.vn/lo-3-quai-vat-do-danh-do-quy-luat-tien-hoa-vu-tru-196241116081912459.htm






Komentarz (0)