W sprawie, która miała miejsce w Van Thinh Phat Group, SCB Bank i powiązanych jednostkach, policja śledcza Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego oskarżyła członków Zespołu Kontroli Departamentu Inspekcji i Nadzoru Bankowego (w ramach Banku Państwowego) o dopuszczenie się poważnych naruszeń i przyjmowanie „prezentów” od grupy Truong My Lan (przewodniczącej Van Thinh Phat) i SCB Bank.
W szczególności ustalono, że 18 oskarżonych z Zespołu Inspekcji Banku SCB otrzymało pieniądze i korzyści materialne od pani Lan i SCB. Jednakże 7 osób nie zostało uznanych za winnych popełnienia przestępstwa.
W szczególności: pan Lai Van Bach, pani Bui Vu Hong Trang, pani Pham Thi Thuy Linh (wszyscy z Państwowej Inspekcji Audytu); pan Pham Quoc Linh, Pham Hong Linh, pani Nguyen Lan Huong (wszyscy z Agencji Inspekcji i Nadzoru Bankowego) i pani Nguyen Ha Linh (urzędnik Inspektoratu Rządowego ).
Zgodnie z wynikami śledztwa, w toku kontroli ww. osoby w sposób pełny i rzetelny zgłosiły naruszenia w SCB Banku.
Bank SCB (Zdjęcie: SCB).
Inspektorzy stwierdzili, że pożyczki w SCB zawierały wiele naruszeń i „zdecydowanie zalecili przekazanie ich właściwym organom do rozpatrzenia i rozpatrzenia”. Zażądali i poprosili oskarżonego Nguyen Van Hunga (osobę, która wydała decyzję o kontroli) i panią Do Thi Nhan (kierownik zespołu kontrolnego) o wyjaśnienie źródła pochodzenia pieniędzy pożyczonych przez SCB na spłatę starych długów.
Siedem tych osób zwróciło się również do Centrum Informacji Kredytowej CIC o weryfikację nowo powstałego statusu zadłużenia klienta.
Jednakże z uwagi na nieotrzymanie dokumentu weryfikacyjnego CIC od Kierownika Zespołu Kontroli oraz upływ okresu kontroli, ww. osoby podpisały protokół zmieniający zalecenie w sprawie „przekazania do Banku Państwowego w celu kontynuacji kontroli i wyjaśnienia nowych pożyczek na spłatę starych długów; wzmocnienia kontroli i nadzoru; w przypadku wykrycia oznak naruszenia prawa, wniosku o przekazanie do właściwego organu w celu rozpatrzenia i zajęcia się sprawą”.
W grupie osób podlegających Agencji Inspekcji i Nadzoru Bankowego, zgodnie z wynikami dochodzenia, właściwi inspektorzy również w pełni zgłosili naruszenia, zalecili sankcje administracyjne i zwrócili się do SCB Bank z prośbą o usunięcie i skorygowanie naruszeń i niedociągnięć.
Chociaż uczestniczyli w podpisywaniu protokołu ze spotkania, w którym zobowiązali się do zawężenia treści, metod, środków i zakresu kontroli, osoby te nie wiedziały o naruszeniach SCB.
Jeśli chodzi o kwotę skradzionych pieniędzy, pan Thinh, pani Huong i pan Linh proaktywnie oświadczyli, że otrzymali pieniądze 4 razy, z czego 2 razy je zwrócili, każda osoba otrzymała i wykorzystała 100 milionów VND; pani Nguyen Ha Linh oświadczyła, że SCB przekazało im łącznie 6000 USD i 50 milionów VND; pan Bach, pani Trang i pani Thuy Linh oświadczyli, że SCB przekazało im po 9000 USD i 100 milionów VND.
Agencja śledcza ustaliła, że siedem wyżej wymienionych osób dopuściło się naruszeń podczas kontroli i otrzymało pieniądze od Banku SCB. Jednakże pełniły one funkcję podwładnych i uczestniczyły tylko w określonej części prac. Sprawozdania tych osób rzetelnie odzwierciedlały treść i wyniki kontroli.
Pan Nguyen Van Hung (Zdjęcie: VNA).
Ponadto członkom tym nie powierzono przez panią Nhan zadania dokonania syntezy ogólnych danych na temat sytuacji finansowej, złych długów i naruszeń SCB Bank.
Podpisując protokół ze spotkania Zespołu Kontroli, członkowie Zespołu mogli wypowiadać się wyłącznie na temat części realizacyjnej, nie znali więc pełnej treści wyników kontroli, nie wiedzieli o słabej sytuacji finansowej i poważnych naruszeniach SCB.
Wnioski z dochodzenia wykazały, że po ocenie charakteru i poziomu zachowania 7 członków zespołu inspekcyjnego, organ dochodzeniowy ustalił, że byli oni jedynie drugorzędni, bierni i zależni od instrukcji i nakazów pani Do Thi Nhan.
W trakcie współpracy z agencją śledczą osoby te szczerze przyznały się do popełnionych przestępstw i otrzymania pieniędzy, aktywnie współpracowały, aby szybko wyjaśnić sprawę, a także proaktywnie zwróciły wszystkie skradzione pieniądze.
W związku z tym Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego nie rozważa pociągnięcia tych 7 osób do odpowiedzialności karnej, ale zaleca, aby Partia i rząd zajęły się nimi, w celu zapewnienia odstraszającego charakteru prawa.
Źródło
Komentarz (0)