
Wieś Chut jest jedną z najbardziej zniszczonych wiosek w gminie Van Ban podczas niedawnej powodzi spowodowanej przez sztorm nr 10. Powódź zmyła wiele domów i upraw mieszkańców. Po powodzi cała wioska została pokryta warstwą piasku i kamieni o grubości 2-3 metrów.

Co bardziej niepokojące, deszcze i powodzie spowodowały podniesienie się poziomu wody w korycie strumienia Chut o prawie 2 metry w porównaniu z poprzednim okresem. Obecny poziom wody jest niemal równy poziomowi gruntu pod domami we wsi. Oznacza to, że nawet jeden deszcz, gdy poziom wody podniesie się nienormalnie, może doprowadzić do ryzyka zmiany biegu wody powodziowej i skierowania całego strumienia do wsi.

Wzdłuż wciąż rwącego strumienia setki mieszkańców wioski Lang Chut i sąsiednich wiosek, wraz z urzędnikami gminy, urzędnikami państwowymi i siłami zbrojnymi Van Ban, zajęte były przerzucaniem piasku, wiązaniem lin, transportowaniem go i wypełnianiem luk u podnóża wału.
Pani Vi Thi Nhieu z wioski Noom nr 2 pomagała w umacnianiu wału przez ostatnie dwa dni. Powiedziała: „Moja wioska leży poza centrum gminy Hoa Mac (starej) i na szczęście nie została dotknięta powodzią, więc jesteśmy tu, aby wesprzeć Lang Chut. Jeśli zrobimy to wcześnie i ostrożnie, gdy nadejdą ulewne deszcze i powodzie, będziemy mieli mniej zmartwień o naszych mieszkańców”.



Pod rzeką pracują na pełnych obrotach 4 koparki, które pogłębiają i oczyszczają nurt. Ich celem jest zapobieganie powodziom oraz ochrona życia i mienia ludzi.

Towarzysz Phan Thanh Hung, dowódca wojsk w gminie Van Ban, powiedział: Oprócz zorganizowania sił mających wzmocnić wał i pełnić dyżury w kluczowych miejscach, milicja ściśle koordynowała działania z wioskami i przysiółkami, proaktywnie organizując siły sprawdzające obszary wysokiego ryzyka i kluczowe obszary klęsk żywiołowych, aby ostrzegać i ewakuować ludzi do bezpiecznych miejsc, gotowe do reagowania w każdej sytuacji.
Dowodząc bezpośrednio siłami wzmacniającymi wał, towarzysz Nguyen Manh Ha – wiceprzewodniczący Ludowego Komitetu Gminy Van Ban – powiedział: W ciągu ostatnich 4 dni gmina zmobilizowała setki mieszkańców okolicznych wiosek i przysiółków, a także przedstawicieli władz gminy, służby cywilnej i sił zbrojnych do udziału w pakowaniu worków z piaskiem i budowaniu linii obrony przed „najeźdźcami wody”. Gmina zmobilizowała również 4 koparki z firm i lokalnej społeczności do pogłębienia koryta rzeki, wykopania i zasypania piaskiem wału oraz wbicia pali bambusowych, aby zwiększyć jego odporność na napór wody. Do tej pory wał ma pół kilometra długości i 1,5 metra wysokości.

Wiceprzewodniczący Komitetu Ludowego Gminy nie krył obaw, że podczas gdy prace nad poprawą cyrkulacji po sztormie nr 10 wciąż trwają, przewidywano rychłe nadejście sztormu nr 11. Gdyby intensywność sztormu nr 11 była większa niż niedawna powódź, najbardziej niepożądanym scenariuszem byłoby zerwanie tymczasowego wału, co doprowadziłoby do podwójnej katastrofy dla mieszkańców Lang Chut.
W związku z tym, aby zminimalizować szkody, gmina Van Ban zwróciła się do sił propagandowych z prośbą o mobilizację ludności w celu ewakuacji ludzi i mienia w bezpieczne miejsce.
W niedawnej powodzi spowodowanej przez sztorm nr 10, gmina Van Ban była miejscowością, która ucierpiała najbardziej w prowincji. Kierując się mottem „4 na miejscu”, aby nadal przezwyciężać skutki sztormu nr 10, a jednocześnie przygotowywać się do reakcji na sztorm nr 11, gmina Van Ban utworzyła 6 grup roboczych, które udały się do wiosek w celu inspekcji i zaradzenia sytuacji.

Gmina Van Ban zmobilizowała ponad 300 osób i sprzętu, aby pomóc mieszkańcom w ewakuacji osób i mienia w bezpieczne miejsce oraz w naprawie dróg dotkniętych osuwiskami. Jednocześnie zaapelowała do agencji i organizacji o dalsze koncentrowanie się na udoskonalaniu informacji i propagandy, aby mieszkańcy mogli zwiększyć czujność i reagować na złożone zjawiska pogodowe. W obszarach mieszkalnych zagrożonych powodziami i niebezpiecznymi osuwiskami, mieszkańcy i mienie będą nadal ewakuowani w celu zapewnienia bezpieczeństwa.

Towarzysz Vu Xuan Thuy – przewodniczący Komitetu Ludowego Gminy Van Ban – podkreślił: „Zorganizowaliśmy całodobowe dyżury, aby zapewnić jak najszybsze reagowanie na wszelkie klęski żywiołowe. Jako siły działające na pierwszej linii frontu, gmina aktywnie zadbała o niezbędne warunki, zgodnie z mottem „4 na miejscu”, w tym: dowództwo na miejscu, siły na miejscu, środki na miejscu i logistykę na miejscu. Jednocześnie gmina aktywnie poszukuje bezpiecznych terenów, mobilizując wszelkie zasoby, aby ewakuować mieszkańców z niebezpiecznych obszarów. Pomimo trudności, jesteśmy zdeterminowani, aby je pokonać, dbając o jak najlepsze zaspokojenie potrzeb mieszkańców.
Źródło: https://baolaocai.vn/van-ban-chay-dua-gia-co-ke-bao-ve-thon-lang-chut-truoc-bao-so-11-post883784.html
Komentarz (0)