18 września prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador wyjaśnił udział rosyjskich żołnierzy w paradzie z okazji Dnia Niepodległości kraju, mimo krytyki ze strony wielu stron, że Meksyk „ignorował” kampanię wojskową Moskwy na Ukrainie.
Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador na paradzie wojskowej z okazji Dnia Niepodległości Meksyku, 16 września. (Źródło: AP) |
Na konferencji prasowej 18 września pan Obrador przyznał, że zaproszenie Rosji wywołało mieszane reakcje. Stwierdził jednak, że Meksyk ma prawo zaprosić dowolny kraj do udziału w paradzie, ponieważ utrzymuje stosunki ze wszystkimi krajami na świecie .
Prezydent Obrador zaznaczył, że w paradzie wzięło udział także chińskie wojsko, a zaproszono wszystkie kraje, z którymi Meksyk utrzymuje stosunki dyplomatyczne .
Wcześniej, dzieląc się na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter), ambasador Ukrainy w Meksyku Oksana Dramaretska wyraziła zaniepokojenie decyzją Meksyku, podczas gdy ten południowoamerykański kraj oświadczył, że zawsze zachowywał neutralne stanowisko w konflikcie rosyjsko-ukraińskim.
16 września, z okazji 213. rocznicy Dnia Niepodległości Federacji Meksykańskiej (16 września 1810 r. - 16 września 2023 r.), rząd Meksyku zorganizował paradę wojskową, w której wzięło udział 14 000 oficerów i żołnierzy, 587 pojazdów technicznych i 453 kawalerzystów. 17 zaproszonych krajów, w tym Rosja, wysłało personel wojskowy, aby wziął udział w paradzie.
Źródło
Komentarz (0)