„Marzymy o dniu, w którym wietnamska piłka nożna będzie się szybko rozwijać i dorówna czołowym azjatyckim krajom piłkarskim, takim jak Korea Południowa i Japonia” – powiedział środkowy obrońca Do Duy Manh na konferencji prasowej przed meczem reprezentacji Wietnamu z Koreą Południową. To wyjątkowa okazja dla niego i jego kolegów z drużyny, by zmierzyć się z drużyną światowej klasy w meczu towarzyskim na poziomie reprezentacji narodowej.
W porównaniu z przeciwnikami, reprezentacja Wietnamu pod wieloma względami ustępuje. Reprezentacja Korei Południowej zajmuje 26. miejsce w rankingu FIFA, a reprezentacja Wietnamu 95.
Obrońca Do Duy Manh (Zdjęcie: Minh Anh)
Grając u siebie, południowokoreańska drużyna ma do dyspozycji wszystkie swoje najlepsze gwiazdy na tym obozie treningowym. Kim Min-jae (Bayern Monachium), Hwang Hee-chan (Wolverhampton), Lee Kang-in (PSG)... wszyscy są w składzie. W składzie jest również Son Heung-min, ale jego udział jest niepewny z powodu kontuzji. Mimo to, południowokoreańska drużyna wciąż jest znacznie lepsza od reprezentacji Wietnamu.
„Nie tylko ja, ale wszyscy zawodnicy wietnamskiej reprezentacji są pewni siebie i dumni, że zmierzą się z Koreą Południową. Reprezentujemy tu nasz kraj. Choć to mecz towarzyski, wciąż dostarcza cennych doświadczeń”.
„W reprezentacji Korei Południowej jest wielu zawodników grających w Europie. Mają świetny skład. Mamy nadzieję, że pewnego dnia wietnamska reprezentacja weźmie udział w Mistrzostwach Świata. Aby to osiągnąć, wszyscy zawodnicy muszą dać z siebie wszystko” – powiedział Duy Manh.
Mecz reprezentacji Wietnamu i Korei Południowej odbędzie się jutro (17 października) o godzinie 18:00. Reprezentacja Wietnamu nie będzie miała najsilniejszego składu z powodu kontuzji Nguyena Quang Hai i Que Ngoc Hai oraz zawieszenia Nguyena Tien Linha. W obronie, oprócz Duy Manha, trener Troussier ma Bui Hoang Viet Anha, Phan Tuan Tai i Nguyena Thanh Binha, którzy mogą grać na pozycji środkowego obrońcy.
Tymczasem południowokoreańska reprezentacja nie jest pewna dostępności gwiazdy, Son Heung-mina. Napastnik Tottenhamu doznał lekkiej kontuzji przed dołączeniem do reprezentacji. Nie zagrał ani minuty w wygranym meczu z Tunezją kilka dni temu.
Trener Jurgen Klinsmann powiedział: „Son Heung-min może nie zagrać w jutrzejszym meczu. Musimy sprawdzić kondycję Son Heung-mina i Hwang In-beoma podczas dzisiejszego oficjalnego treningu popołudniowego, zanim podejmiemy decyzję, czy zagrają w meczu z Wietnamem”.
Phuong Mai
Źródło






Komentarz (0)