Steph i Chris to znana para YouTuberów specjalizująca się w kulinarnych eksploracjach, z ponad 250 000 subskrybentów na YouTube. Na swoim kanale często dzielą się wyjątkowymi doświadczeniami kulinarnymi z wielu krajów, takich jak Tajlandia, Malezja, Indie, Turcja...
Podczas podróży do Wietnamu para zatrzymywała się w wielu miejscach, takich jak Hanoi, Hue, Da Nang... Niedawno odwiedzili Ho Chi Minh City, rozpoczynając serię filmów poświęconych ulicznemu jedzeniu.
Podczas podróży Steph była szczególnie podekscytowana możliwością spróbowania steka wołowego – dania, które nazwała „najlepszym śniadaniem”. Dwoje gości zatrzymało się w restauracji serwującej steki wołowe Thanh Tuyen w okręgu Xom Chieu – adresie, który od ponad 20 lat służy zarówno miejscowym, jak i turystom.

Kroki szefa kuchni w przygotowaniu dania z wołowiną zachwyciły dwóch gości (zdjęcie: zrzut ekranu).
Już po wejściu do restauracji Steph była pod wrażeniem kunsztu szefa kuchni. Danie zajęło się ogniem na kuchence, ale mięso i jajka nie były w ogóle spalone.
Poza tym Steph była podekscytowana żeliwną patelnią w kształcie krowy – narzędziem znanym z wietnamskich steków wołowych. Aromat wołowiny rozchodził się w powietrzu, uniemożliwiając jej ukrycie ekscytacji.
„Pragnę tego zapachu, jest tak intensywny, że wypełnia całą przestrzeń sklepu” – wykrzyknęła.
Steph uważa, że bo ne to coś w rodzaju wietnamskiej wersji steku wołowego z jajkami, ale ma swój własny smak dzięki marynacie i różnorodnym składnikom: wołowinie, pasztetowi, jajkom na miękko, podawanym z chlebem, pomidorami, sałatą, cebulą i przyprawami.
Próbując, zachwycała się połączeniem chrupiącego pieczywa, delikatnej wołowiny, pasztetu i bogatego w smaku jajka na miękko. „To szybkie, wygodne śniadanie i idealny sposób na rozpoczęcie dnia” – powiedziała Steph.

Steph uważa, że stek wołowy to szybkie śniadanie i idealny sposób na rozpoczęcie dnia (zdjęcie: zrzut ekranu).
Steph była nie tylko zachwycona jedzeniem, ale też miała przyjemność wymienić kilka prostych zdań po wietnamsku ze sprzedawcami i doświadczyć ich życzliwości i otwartości.
Podczas pobytu w Ho Chi Minh City para spróbowała również wielu innych potraw ulicznych, takich jak wołowina zawinięta w liście betelu, sajgonki, banh w puszce i grillowany papier ryżowy. Steph i Chris byli pod wrażeniem wołowiny zawiniętej w liście betelu – dania o pikantnym smaku i niepowtarzalnym aromacie.
Z grillowanym papierem ryżowym oboje z entuzjazmem porównali go do „wietnamskiej pizzy”, ale po spróbowaniu Steph roześmiała się: „To wcale nie przypomina pizzy”. Skomentowała, że smak i sposób przygotowania grillowanego papieru ryżowego mają bardzo unikalny styl.
Banh Can zrobił również duże wrażenie na duecie YouTuberów, ponieważ został upieczony w glinianej formie nad rozżarzonymi węglami. Wierzą, że danie będzie jeszcze bardziej apetyczne, jeśli zostanie podane z rozdrobnionym mango i specjalnym sosem do maczania.

Dwóch zagranicznych gości stwierdziło, że jedzenie uliczne stanowi część kultury kulinarnej Ho Chi Minh (zdjęcie: zrzut ekranu).
Pod koniec podróży Steph i Chris przyznali, że byli niezwykle zadowoleni z kuchni w Ho Chi Minh City. Para skomentowała, że jedzenie uliczne było pyszne, niedrogie i pełne lokalnych smaków.
Według nich, jedzenie uliczne to „miniaturowy obraz” miasta, a delektowanie się nim to najpełniejszy sposób na zakończenie dnia zwiedzania. Oboje zdradzili również, że będą kontynuować swoją podróż po kuchni wietnamskiej w nadchodzących filmach.
Stek wołowy Thanh Tuyen
Adres: 20/6 Nguyen Truong To, okręg Xom Chieu, HCMC
Godziny otwarcia: 5:00-11:00
Cena referencyjna: 35 000–65 000 VND/porcja
Hoang Thu
Source: https://dantri.com.vn/du-lich/mon-boc-lua-o-tphcm-khien-khach-tay-tram-tro-goi-la-bua-sang-tuyet-voi-20251007181441457.htm
Komentarz (0)