Zwykłe drzewo śliwkowe ma 100% wskaźnik zawiązywania owoców, ale drzewo śliwkowe potrząsane przez klienta będzie miało wskaźnik zawiązywania owoców zmniejszony o 80%.
Taką wiedzę przekazuje pani Hoang Thi Quy, właścicielka sadu śliwkowego w Moc Chau ( Son La ) – jednego z ogrodów, które w tym sezonie przyciągnęły wielu turystów. Kwitnące śliwy. To również ogród śliw, który pojawił się w filmie , na którym turyści wspinają się na drzewa, aby strząsnąć kwiaty śliwy, które opadły i zostały wykorzystane do zrobienia zdjęć w Moc Chau.
Smutna historia sezonu kwitnienia śliw
W tym roku kwiaty śliw w całym regionie Północno-Zachodnim rozkwitają najpiękniej, i to we właściwym czasie. Księżycowy Nowy Rok. Wiele ogrodów otwiera swoje podwoje dla zwiedzających, aby mogli zrobić sobie zdjęcia. Oprócz pięknych zdjęć i nagrań, kryją się tam również liczne tragiczne historie.
Aby uzyskać efekt filmowy, wielu turystów nie waha się potrząsać śliwkami, aby kwiaty opadły i można je było uchwycić w zwolnionym tempie.
Podczas gdy nagranie przedstawiające trzy turystki potrząsające gałęziami kwitnącej śliwy w Lao Cai wciąż nie straciło na popularności, nagranie przedstawiające turystę wspinającego się na śliwę, aby potrząsnąć kwiatami i spowodować ich opadnięcie, stało się gorącym tematem dyskusji w mediach społecznościowych. sieć społecznościowa.
Zaraz po udostępnieniu w mediach społecznościowych, klip odnotował setki tysięcy wyświetleń i setki komentarzy. Wszystkie komentarze wyrażały sprzeciw wobec nieestetycznego zachowania podczas podróży.
W klipie turysta wspina się na wysoką gałąź drzewa, stąpając obiema stopami po dwóch gałęziach śliwy. Energicznie potrząsa gałęziami śliwy dłońmi, tworząc efekt spadających kwiatów. Poniżej turystka idzie powoli, pozując do filmowania i robienia zdjęć.
Vi Ngoc Van oburzył się: „Jeśli raz w roku potrząśniesz kwiatami w ten sposób, co z nich zostanie? Ciężko pracujemy przez cały rok, żeby tylko doczekać dnia zbiorów, a robienie zdjęć kosztuje 30 000 VND za każdym razem i nie mamy poczucia odpowiedzialności. Potrząsając w ten sposób wszystkimi kwiatami, co zostanie z plonów ludzi?”
Ubierz się ładnie, zachowuj się dobrze!
Wiosną wszyscy się stroją, żeby się zameldować i zrobić zdjęcia, które zdobędą miliony lajków i opublikują w mediach społecznościowych. Z pewnością nikt nie chce znaleźć się w niezręcznej sytuacji ani narazić na krytykę, jak turyści w dwóch powyższych klipach.
Jednakże, nawet jeśli nie są tego świadomi, te brzydkie obrazy bezpośrednio wpływają na plantatorów śliwek.
W Moc Chau (Son La) i Ta Van Chu (Lao Cai) śliwy są głównymi owocami uprawianymi przez miejscową ludność. Otwarcie ogrodu, aby cieszyć się sezonem kwitnienia, to tylko dodatkowa atrakcja.
Według pani Hoang Thi Quy, właścicielki sadu śliwowego w Moc Chau, faza kwitnienia jest bardzo ważna dla plonu śliw. Wspinanie się po drzewie i potrząsanie gałęziami powoduje opadanie kwiatów i brak zawiązywania owoców.
Wielu turystów myśli, że jeśli wydadzą 30 000 VND na ogród, muszą upewnić się, że jest on wart swojej ceny. W poprzednich latach odwiedzający bardzo dbali o ochronę ogrodu, ale taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy.
„Jeśli goście przychodzą do ogrodu tylko po to, żeby zobaczyć kwiaty, nie dotykając kwiatów śliwy, wskaźnik zawiązywania owoców wynosi 100%, ale jeśli potrząśnie się drzewem, żeby wszystkie kwiaty opadły, w 80% przypadków nie zdążą one wydać owoców” – powiedziała pani Quy.
Właściciele ogrodów uruchomili usługi oglądania kwiatów śliw w nadziei na dodatkowy dochód poza głównym sezonem owocowania, ale potrząsanie drzewami utrudniło ludziom zbieranie owoców.
Pan Tan Seo Hy, właściciel sadu śliwkowego w Lao Cai, po raz pierwszy w życiu wpuścił zwiedzających do swojego ogrodu, aby mogli zrobić zdjęcia kwitnącym śliwom. Nie mógł powstrzymać się od współczucia dla swojego siedmioletniego sadu śliwkowego.
Wielu turystów, pragnących zrobić piękne zdjęcia, nie waha się potrząsać kwiatami tak mocno, aż spadną, mimo że w pobliżu znajdują się znaki ostrzegające przed zrywaniem kwiatów, łamaniem gałęzi czy zaśmiecaniem.
„Nieestetyczne czynności, takie jak potrząsanie gałęziami i zrywanie kwiatów, bardzo nas smucą. Ogród śliwkowy jest tak duży, że nie sposób go w całości utrzymać i nadzorować.
„Mamy nadzieję, że każdy, kto odwiedzi ogród, aby go zwiedzić i zrobić zdjęcia, będzie świadomy konieczności ochrony krajobrazu, tak aby przyszli goście nadal mogli podziwiać i doświadczać pięknych widoków” – powiedział pan Tan Seo Hy.
Czytelnicy wyraził zadowolenie, że zapłacili 30 000 VND, gdybym zapłacił 300 000 VND, zabraliby całe drzewo.
Uważam, że nawet jeśli trzeba zapłacić za bilet wstępu do ogrodu, to – jak głosi stare przysłowie – „traktuj go jak jajko, chwyć go jak kwiat” – jeśli zadałeś sobie trud przebrania się do zdjęć w ogrodzie, powinieneś zachowywać się tak pięknie, jak na zdjęciu zamieszczonym na Facebooku.
Źródło






Komentarz (0)