Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Śladami w Galerii: Czytanie Malarstwa Sercem

Książka „Śladami w hali wystawowej” Truong Thi An Na opowiada o światowej sławie malarzach i ich dziełach, analizuje je i dzieli się nimi w sposób jasny, szczery i głęboki.

Báo Sài Gòn Giải phóngBáo Sài Gòn Giải phóng11/09/2025

1. „To, co tam napisałam, to wyłącznie moje własne odczucia dotyczące tego, co widziałam i co przyswajałam po każdej wizycie na wystawie sztuki, całkowicie nieoparte na żadnych podstawach teoretycznych ani nie skupiające się na wiedzy o malarstwie…”. Dr języka Truong Thi An Na zwierzyła się z tego w przedmowie do dzieła „Footsteps in the Exhibition Room” (Wydawnictwo Kobiet, 2025).

Książka liczy ponad 500 stron, zawiera artykuły i obrazy słynnych artystów, osobne rozdziały o światowej sławie , od Leonarda da Vinci z okresu renesansu po artystów współczesnych, takich jak Claude Monet, Paul Gauguin, Van Gogh, Joan Miró, Salvador Dali, Pablo Picasso... Truong Thi An Na pisze o nich i ich dziełach, analizuje, interpretuje i dzieli się swoimi przemyśleniami jasnym głosem, czasem pełnym pasji, czasem delikatnym, szczerym i głębokim.

Podobnie jak w przypadku obrazów Claude'a Moneta (słynnego francuskiego malarza, 1840-1926), Truong Thi An Na zabiera czytelników do miejsc we Francji, w których słynny malarz postawił stopę i pozostawił po sobie ślad w postaci arcydzieł, a także do emocji związanych z obrazami i wspomnień z rodziną za pośrednictwem obrazów słynnego malarza.

Autor wspomniał również o efekcie świetlnym w obrazach Claude’a Moneta: „Malarz dyskretnie rozdzielał kolory, eksperymentował z szarymi cieniami. Światło słoneczne zdawało się przebijać przez czerwonobrązowy i blady fiolet ścian domów, kominów i nieba, podczas gdy dach pomalowano w odcieniu błękitu i szarości… Światło obrazu pochodzi od słońca, choć widz odczuwa je jedynie przez mgłę i chmury… Monet używa bieli śniegu jako lustra odbijającego światło”.

K6A.jpg
Okładka książki Śladami w sali wystawowej

Podczas wizyt w światowej sławy galeriach, Truong Thi An Na „wkraczała” również do swoich wymarzonych domów, oglądając obrazy Pierre’a Bonnarda (słynnego francuskiego malarza, 1867–1947) nad poetycką i spokojną Sekwaną. „Patrząc na obrazy Bonnarda, zdajemy się słyszeć szelest liści, śpiew ptaków, zapach kwiatów, słodycz soczystych pomarańczy lub relaksować się, muskając skórę wiatrem wiejącym do sypialni”…

2. Dzięki swojej wiedzy i świadomości estetycznej, własnemu doświadczeniu zdobytemu podczas ponad 30 lat podróży po Europie, a także umiejętności wnikliwej obserwacji, głębokim emocjom, a zwłaszcza skojarzeniom z bolesnymi czasami dla ludzkości, takimi jak pandemia COVID-19, Truong Thi An Na przekazuje czytelnikom wiedzę i dzieli się aktualnymi emocjami poprzez swoje obrazy.

Patrząc na obraz „Matin au Cap Cod” (Poranek na Cap Cod) Edwarda Hoppera (1882–1967), pozycja kobiety i jej spojrzenie z balkonu są niemal nieruchome, jakby życie się zatrzymało. Z kolei obraz „Soleil du matin” (Poranne słońce) przedstawia kobietę w średnim wieku siedzącą spokojnie na łóżku, z twarzą pełną zamyślenia i kontemplacji.

„Prawdopodobnie nie wyobrażał sobie, że prawie 60 lat po jego śmierci jego dzieła i troski będą istotne dla ludzi współczesnych, zwłaszcza w okresie dystansu społecznego z powodu pandemii” – napisała autorka Truong Thi An Na.

Siłą Truong Thi An Na jest dostrzeganie głębi ukrytej w obrazach i życiu znanych artystów, z której może czerpać cenne lekcje. Henri Fantin-Latour (1836-1904), francuski mistrz martwej natury, zwłaszcza kwiatów, o niezwykle delikatnych pociągnięciach pędzla, realistyczny w każdym detalu, zaskakująco perfekcyjny i niezwykle precyzyjny w kolorystyce. Pokonując oszczerstwa i sprzeciw konserwatystów, nie zniechęcił się i odniósł sukces.

Truong Thi An Na podsumowała: „Pracuj zgodnie ze swoją pasją i idź do końca z tą pasją, bez względu na to, jak trudne i przeszkadzające ci to jest. To jest również przesłanie, które Fantin-Latour chce przekazać tym, którzy wciąż czują się niepewnie i nie znaleźli swojej drogi”.

Dzięki dziełom o witalności wykraczającej poza czas, Truong Thi An Na po raz kolejny udowodniła, że ​​malarstwo jest prawdopodobnie jedyną rzeczą, która może „wskazać to, czego nie da się wskazać poza językiem i działaniem”. Dla autorki malarstwo zawsze tworzy własne wibracje, których nic nie jest w stanie zastąpić: „Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś taki jak ja, kto ma wspomnienia i głębokie uczucia do obrazów niektórych artystów, abyśmy mogli postrzegać tę książkę jako sposób na wspólne wspominanie, na wspólne dotarcie do kresu naszych emocji”…

Źródło: https://www.sggp.org.vn/nhung-buoc-chan-trong-phong-trien-lam-doc-hoi-hoa-bang-trai-tim-post812490.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Zachowanie ducha Święta Środka Jesieni poprzez kolory figurek
Odkryj jedyną wioskę w Wietnamie, która znajduje się w pierwszej pięćdziesiątce najpiękniejszych wiosek na świecie
Dlaczego czerwone lampiony z żółtymi gwiazdami cieszą się w tym roku popularnością?
Wietnam wygrywa konkurs muzyczny Intervision 2025

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualności

System polityczny

Lokalny

Produkt