Cicha duma
Pewnego dnia, na początku listopada 2025 roku, miałem okazję porozmawiać z pracownikami PetroVietnam Transportation Corporation (PVTrans), cichymi ludźmi, którzy przyczynili się do dotarcia PVTrans do morza. Wśród nich, pani Huynh Thi Hong Hanh, zastępca kierownika ds. finansowych w dziale księgowości, oraz pan Tran Thai, zastępca kierownika ds. transportu płynów w dziale biznesowym, wywarli na mnie duże wrażenie. Jeden z nich był dynamiczny i aktywny, drugi spokojny i cichy. Dwie różne osobowości, ale z tym samym duchem poświęcenia, kreatywności i solidarności.
W moich oczach pani Hanh jest osobą energiczną i aktywną. W każdym jej słowie zawsze widać pewność siebie i dumę z pracy w PVTrans. Pracując w dziale finansowo-księgowym przez 6 lat, rozumie każdą liczbę i każdy plan kapitałowy, zarówno z punktu widzenia profesjonalistki, jak i z emocji osoby, która zawsze wkłada całe serce w swoją pracę.

Pani Huynh Thi Hong Hanh, zastępca dyrektora ds. finansów – dział księgowości, PVTrans (zdjęcie: PVTrans)
Pani Hanh z dumą przyznała, że za każdym razem, gdy statek PVTrans wypływa w rejs, czuje, że ma w tym swój mały udział: „Chociaż mój wkład jest niewielki, poczucie więzi z każdym statkiem sprawia, że kocham swoją pracę i z każdym dniem staję się bardziej nią zafascynowana”.
Czułam w jej oczach radość i dumę osoby, która przyczyniła się do każdego rejsu. Dla niej każde negocjacje z partnerami w celu obniżenia kosztów to znajome zadanie, ale w każdym przypadku zawsze wkłada w nie poczucie odpowiedzialności i chęć praktycznego przyczynienia się do efektywności korporacji. „Każdy grosz z redukcji kosztów to również każdy grosz zysku dla PVTrans” – powiedziała pani Hanh.
W pracy pani Hanh zawsze podchodzi do liczb poważnie i skrupulatnie. Jednak gdy wspomina o związku zawodowym, jej głos staje się bliższy i cieplejszy. Zwierzyła się, że jedną z rzeczy, które łączą ją z PVTrans, jest troskliwa i humanitarna opieka ze strony związku, od drobnych upominków na święta i Tet, po programy Środka Jesieni i Bożego Narodzenia dla dzieci pracowników. „Co roku moje dzieci z niecierpliwością pytają: Gdzie w tym roku organizuje się wasza firma, jak jest zorganizowana? To wystarczy, by zobaczyć radość rozprzestrzeniającą się w każdej rodzinie” – powiedziała z oczami pełnymi czułości.
Praca z liczbami wymaga absolutnej precyzji, zdarzają się dni, kiedy czuje się pod presją i zestresowana. Ale nawet drobna inicjatywa ze strony związku, taka jak szklanka zimnej wody czy ciasto dostarczone w godzinach pracy, daje jej poczucie dzielenia się i szczerej troski. Jako aktywna członkini związku, pani Hanh zawsze aktywnie uczestniczy w ruchach i działaniach organizowanych przez związek. Według niej związek to nie tylko miejsce opieki, ale także duchowe wsparcie dla pracowników, pomagające im wytrwać w pracy.

Statki marki PVTrans wypływają na ocean dzięki niezliczonym „sercom PVTrans”, które ciężko pracują każdego dnia (zdjęcie: PVTrans)
Z pokładu na biurko
W przeciwieństwie do pani Hanh, pan Tran Thai był członkiem załogi na statkach międzynarodowych, przemierzając oceany przez wiele lat, zanim dołączył do PVTrans. Być może dzięki temu lepiej niż ktokolwiek inny rozumie trudy i poświęcenia marynarzy.
Powiedział, że branża żeglugowa jest bardzo trudna, członkowie załogi spędzają wiele miesięcy z dala od domu, pracując w środku sztormów. Tylko duch i wiara mogą pomóc im zachować siły. Dlatego docenia troskę, jaką Związek zapewnia załodze, od wizyt rodzinnych po wizyty na statku, aby dodać otuchy personelowi podczas święta Tet. „Wystarczy życzenie, uścisk dłoni, by ogrzać serca załogi na morzu” – powiedział pan Thai.
Teraz, pracując w Dziale Biznesowym, wnosi do pracy ducha doświadczonego człowieka. Mówi o PVTrans spokojnym, ale dumnym głosem: „To zjednoczone, profesjonalne środowisko, w którym pracownicy są zawsze szanowani i chronieni”.

Pan Tran Thai (grający na instrumencie) zawsze aktywnie uczestniczy w działaniach podejmowanych przez Związek (zdjęcie: PVTrans)
Aby poprawić efektywność pracy, aktywnie uczy się i stosuje technologie oraz sztuczną inteligencję (AI) w celu optymalizacji procesów. Uważa, że zainicjowany przez Związek Ruch „Dobry Pracownik – Kreatywny Pracownik” stanowi ważną część kultury PVTrans, pomagając każdemu w ciągłym dążeniu do uczenia się i innowacji, a także dając pracownikom możliwość potwierdzenia swoich możliwości, promowania inicjatyw i tworzenia wartości dla kolektywu. Swoimi oczami i słowami wyraźnie pokazują „wiarę w PVTrans”, pielęgnowaną w duchu solidarności, pomagając kolektywowi pokonywać wszelkie wyzwania.
„W PVTrans wszyscy są zawsze gotowi do wzajemnego wsparcia, a Związek zawsze stoi ramię w ramię, aby motywować i dzielić się z pracownikami. To pomaga nam pokonywać wyzwania i iść naprzód” – powiedział pan Thai.
W przededniu Kongresu Związków Zawodowych PVTrans na kadencję 2025-2030 pracownicy zawsze wyobrażają sobie statki z logo PVTrans, wypływające na otwarte morze, niezłomne i dumne pośród sztormów. W tej podróży niezliczone „serca PVTrans” ciężko pracują każdego dnia, po cichu przyczyniając się do tego, by statek płynął dalej. Pracownicy tacy jak pani Hanh i pan Thai reprezentują ducha PVTrans: odpowiedzialność, kreatywność i dzielenie się. A przede wszystkim są żywym dowodem na niezłomną i humanitarną rolę związku zawodowego, niezawodnego pomostu między pracownikami a przedsiębiorstwami, miejsca, w którym można inspirować ducha poświęcenia, szerzyć pozytywną energię i przyczyniać się do tego, by „statek” PVTrans stale płynął dalej.
Źródło: https://congthuong.vn/nhung-trai-tim-nhiet-huyet-tren-con-tau-pvtrans-430019.html







Komentarz (0)