Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Pan Le Kien Thanh: „Nguyen Chi Vinh, jakim go znam”

Báo Dân tríBáo Dân trí17/09/2023

Pan Le Kien Thanh: „Nguyen Chi Vinh, jaki znam”

14 września, po śmierci starszego generała porucznika Nguyen Chi Vinha w jego domu, rozmawialiśmy z panem Le Kien Thanh, aby posłuchać jego opowieści o bliskim przyjacielu, który „wciąż miał tak wiele do powiedzenia życiu i ludziom”.

Podczas rozmowy pan Thanh był często wzruszony i przez długi czas milczał, jakby odpływał w najskrytsze wspomnienia swojego przyjaciela, który zmarł tuż o północy.

Kiedy rozmawiamy o generale poruczniku Nguyen Chi Vinh , co najbardziej Panu utkwiło w pamięci?

- Nie znałem Chi Vinha, kiedy byłem młody. Dopiero później, kiedy Vinh został oficerem wojskowym, poznałem go i zbliżyłem się do niego.

Chociaż nasze rodziny mieszkały blisko siebie, a nasi ojcowie byli sobie bliscy, ze względu na czteroletnią różnicę wieku (Chi Vinh był młodszy) nie mieliśmy okazji bawić się razem w dzieciństwie. Dzieci muszą być w tym samym wieku, żeby być blisko.

Spotkaliśmy się przypadkiem i rozmawialiśmy, gdy Chi Vinh był wysokim rangą oficerem wojskowym, a ja biznesmenem. Dzięki naszym spotkaniom i rozmowom zrozumieliśmy się dogłębnie.

Ông Lê Kiên Thành: Nguyễn Chí Vịnh như tôi biết - 1
Od lewej do prawej: pan Phan Van Hoan (syn premiera Phan Van Khai), pan Le Kien Thanh i starszy generał broni Nguyen Chi Vinh.

Jeśli chodzi o Chi Vinha, to nie sposób w kilku słowach opisać, kim on jest.

Tutaj mówię o Chi Vinh tylko z perspektywy człowieka. Należy jednak wspomnieć o wielu aspektach i cechach. Nguyen Chi Vinh jest osobą bardzo inteligentną, zdeterminowaną, zaradną, emocjonalną i życzliwą.

Kiedy po raz pierwszy zostaliście bliskimi przyjaciółmi, jaka historia o generale poruczniku Nguyen Chi Vinh utkwiła wam najbardziej w pamięci ?

- Podczas jednego ze spotkań Chi Vinh opowiedział mi o pamiętnym zdarzeniu. Po wysłuchaniu tej historii byłem pod ogromnym wrażeniem.

W trakcie zaciętej wojny Chi Vinh podróżował drogą – w tamtych czasach bardzo niebezpieczną trasą ze względu na spadające bomby i wybuchające kule – do bunkra dowodzenia przywódcy, który kiedyś piastował bardzo wysoką pozycję na tym terytorium.

Po co Chi Vinh tam pojechał? Powiedział, że jego celem było zbadanie, jak wyglądałaby współczesna wojna, jakiej broni by użyto, jak wyglądałaby wojna…

To był czas, kiedy Chi Vinh powrócił z kambodżańskiego pola bitwy i wiódł spokojne życie, ale nadal chciał udać się w miejsce, gdzie spadały bomby i wybuchały kule, aby uczyć się i prowadzić badania w praktyce, wyciągnąć z tego wnioski, a następnie kontynuować służbę Ojczyźnie.

Chi Vinh powiedział, że w bunkrze przywódca zapytał: „Słyszałem, że dużo palisz, ale dlaczego nie widzę cię palącego tutaj?”. Chi Vinh odpowiedział: „Aby zadbać o twoje zdrowie, nigdy nie będę palił w twojej obecności”. Przywódca wyjął papierosa i podał go Chi Vinhowi, który również palił, po czym powiedział: „Po prostu pal. Jeśli ten papieros ci się spodoba, będę ci wysyłał dwie paczki papierosów co miesiąc. Nawet jeśli mnie już tu nie będzie, nadal będziesz otrzymywał te dwie paczki papierosów”.

Ông Lê Kiên Thành: Nguyễn Chí Vịnh như tôi biết - 3

I rzeczywiście, później, gdy wojna się skończyła, nawet gdy powyższy przywódca został uwięziony, gdy sytuacja się zmieniła, Chi Vinh przez długi czas nadal otrzymywał 2 kartony papierosów, które obiecał.

Czy dostrzegasz w tej historii cząstkę osobowości Nguyen Chi Vinha?

Osoba odważna w pracy, taktowna w zachowaniu i bardzo szanująca innych ?

- To prawda!

Jak wspomniałeś, ze względu na różnicę wieku, mieli ze sobą niewielki kontakt, gdy byli młodzi, i zbliżyli się do siebie dopiero w wieku dorosłym. Jak więc rozwinęła się przyjaźń między biznesmenem a generałem ?

– Zawsze, gdy się spotykamy, najwięcej rozmawiamy i dzielimy się swoimi doświadczeniami z naszymi ojcami. I mamy szczęście, że mamy ojców, którzy podzielają te same aspiracje, te same ideały i którzy stali ramię w ramię podczas naszych działań rewolucyjnych, więc łączy nas wiele empatii.

Chi Vinh powiedział mi, że jego ojciec uważał mojego ojca za mentora w czasie swojej działalności rewolucyjnej w Hue .

W kolejnych latach generał Nguyen Chi Thanh działał w regionie centralnym, a mój ojciec na południu. Ich wola połączyła się i zjednoczyła, mając ten sam cel: wyzwolenie ukochanego Południa i zjednoczenie kraju. W tamtym czasie kwestia ta budziła różne opinie, ale kiedy kluczowe osoby zrozumiały się i osiągnęły konsensus, postanowili wyzwolić Południe przemocą rewolucyjną. Nasi dwaj ojcowie spotkali się właśnie wtedy.

Czyli przyjaźń między panem a starszym generałem porucznikiem Nguyen Chi Vinhem opierała się na przyjaźni ojców?

– Zgadza się! Myślę, że sympatia między dwojgiem ludzi jest przypadkowa, naturalna. Przyczyną mogą być również okoliczności rodzinne. Sympatia w ideałach również jest przyczyną. Podobieństwo osobowości również jest przyczyną.

Kiedy ludzie są blisko siebie, istnieje wiele uwarunkowań. Mogą mieć te same ideały, ale jeśli ich osobowości są różne, trudno się dogadać. Posiadanie jednego wspólnego elementu nie oznacza, że ​​wszystko jest wspólne.

Ông Lê Kiên Thành: Nguyễn Chí Vịnh như tôi biết - 6

Vinh i ja mamy wiele wspólnego, są sprawy, którymi możemy się dzielić, możemy sobie mówić wszystko bez obawy, że kogoś zdenerwujemy lub obrazimy.

Czy poza sympatią, kiedykolwiek kłóciłeś się z generałem broni Nguyen Chi Vinhem o coś?

– Są debaty, ale nie ma ich wcale. Patrząc na jakiś problem, niektórzy podkreślają jeden punkt, inni inny. Ale ostatecznie może mamy ze sobą więcej wspólnego.

Którą konkretną debatę pamiętasz jeszcze szczegółowo ?

- Pamiętam, jak kiedyś dzieliłem się z Chi Vinhem przemyśleniami mojego ojca, który w swoim życiu pełnym działalności rewolucyjnej nigdy nie bał się nikogo wyższego od siebie, ani nie widział nikogo niższego od siebie.

Kiedy wychodził na spotkania z przywódcami wielkich mocarstw, również zachowywał się normalnie, był gotowy do dyskusji i nie tolerował narzucania się. Wręcz przeciwnie, nigdy nie patrzył na otaczających go ludzi, od służby po dzieci, z góry, nadając im wygląd kogoś o niższym statusie.

Opowiada się historię, że po zjednoczeniu kraju mój ojciec poszedł do szkoły w An Giang . Tam spotkał się i rozmawiał z uczniami. To, co zaskoczyło innych w tamtym czasie (w tym władze prowincji i nauczycieli szkoły), to to, że mój ojciec podniósł głos i zwrócił się bardzo ostro do chłopca. Wyjaśnił mu: „Jestem dla ciebie surowy, ponieważ uważam cię za mojego towarzysza. Jesteśmy dwoma towarzyszami debatującymi nad tym samym problemem”. Nie uznał go za zwykłego dzieciaka, po czym pogłaskał go po głowie i powiedział: „Jeszcze nic nie rozumiesz”, nie zrobił tego, to była postawa pełna pogardy! Tutaj debata pokazuje równość poglądów.

Ông Lê Kiên Thành: Nguyễn Chí Vịnh như tôi biết - 7
Przyjaciele od lewej do prawej: Tran Viet Trung (syn generała dywizji Tran Tu Binh), Nguyen Chi Vinh, Le Kien Thanh, Tran Huu Viet (syn pisarki Tran Huu Mai).

Kiedyś słyszałem, jak mój ojciec opowiadał mamie, że gdy był mały, dziadek zabierał go do szkoły z rodzeństwem. Dziadek powiedział mu: „Staraj się uczyć, żebyś w przyszłości nie musiał nosić wody innym”. Wtedy mój ojciec odpowiedział: „Wy (jak ludzie z regionu centralnego nazywają swoich ojców) mówicie, że to dziwne. Po co się uczycie? Jeśli nie musicie nosić wody, to po co się uczyć?”. Nawet gdy był mały, mój ojciec był taki sam, zawsze gotowy do kłótni z ojcem, a nie tylko do pochylania głowy i słuchania.

Kiedy opowiedziałem tę historię Chi Vinhowi i powtórzyłem punkt widzenia mojego ojca, Vinh najwyraźniej się z tym nie zgodził. Powiedział: „Czyli wujek Le Duan nie uważa, że ​​jego ojciec jest lepszy?”

Pomyślałem, że może Chi Vinh źle zrozumiał historię mojego ojca. W tym przypadku wyższość – niższość nie ma nic wspólnego z rangą, wiekiem, ani brakiem szacunku. Potem pomyślałem: „Dlaczego ja uważam tę historię za interesującą, a Chi Vinh nie?”

Czy ty i twój bliski przyjaciel Nguyen Chi Vinh kiedykolwiek rozmawialiście o zaletach i wadach życia i kariery z perspektywy tradycji rodzinnej?

- Tak naprawdę, w pokoleniu mojego ojca i ojca Chi Vinha jest wiele dzieci przywódców, ale niewielu odnosi sukcesy. Chi Vinh odnosi sukcesy, ale ja nie.

Nie wszystkie sytuacje są takie same. Nie tylko ja, ale mogę wskazać wiele innych osób, które są dziećmi przywódców, którzy zajmowali ważne stanowiska w kraju, ale nie odnieśli takiego sukcesu jak Nguyen Chi Vinh.

Wielu przedstawicieli pokolenia mojego ojca, liderów, ma dzieci, które wykonują tylko zwyczajne prace.

Być może okoliczności i punkt wyjścia są takie same, ale poziom sukcesu każdej osoby jest inny! Często jednak nie rozmawiamy o tym problemie.

Ông Lê Kiên Thành: Nguyễn Chí Vịnh như tôi biết - 10

W poprzednim wywiadzie ze starszym generałem porucznikiem Nguyen Chi Vinhem, opowiadał nam o zaletach i presji bycia „synem starszego generała porucznika Nguyen Chi Thanha”. A jak jest z tobą?

– Kiedy chodziłem do szkoły, jako syn mojego ojca, byłem pod ogromną presją. Nie miałem prawa być złym uczniem. Miałem więcej możliwości nauki, podczas gdy wielu moich rówieśników na wsi musiało wypasać bawoły, kosić trawę i pracować, żeby pomóc swoim rodzinom; w mieście musieli gotować, opiekować się młodszym rodzeństwem, chodzić na targ dla rodziców… więc jak mogłem się nie uczyć?

Presja jest ogromna!

Oczywiście, żeby być naprawdę dobrym, potrzeba inteligencji, ale żeby móc uczyć się i nie dostawać złych ocen, wystarczy pracowitość. Jeśli nie byłem najlepszy w klasie, to byłem drugi, trzeci lub czwarty.

Nawet jeśli ludzie nie wiedzą, kim jesteś ani jaka jest twoja rodzina, i tak musisz się starać i wkładać wysiłek we wszystko, czy to noszenie, czy kopanie ziemi, musisz robić to dobrze. Jak możemy mieć pewność, że później, kiedy ludzie będą wiedzieć, kim jesteś, nie będą się z ciebie śmiać: „Jesteś jego synem, a nawet nie wiesz, jak trzymać motykę ani dźwigać ciężaru”. To prawdziwa presja!

Później, kiedy zaczynałem pracę, nigdy nie wywierałem na siebie presji, żeby zostać urzędnikiem ani żeby mieć dużą odpowiedzialność. Największą presją, jaką na siebie wywierałem, było to, żeby nie robić niczego, co mogłoby zaszkodzić reputacji mojej rodziny.

Myślę, że Chi Vinh jest taki sam jak ja. Będziemy starać się służyć najlepiej, jak potrafimy, i nigdy nie wywierać na siebie presji, że jako dziecko lidera muszę wykonywać tę czy inną funkcję, żeby być godnym – nigdy nie myślmy w ten sposób!

Starszy generał porucznik Nguyen Chi Vinh jest znany jako wojskowy o strategicznej wizji, z wieloma wybitnymi osiągnięciami w dziedzinie wywiadu i dyplomacji obronnej, a także z wyjątkowej otwartości i chęci do dialogu z prasą. Jakie są Pana zdaniem podstawy, które ukształtowały te cechy u starszego generała porucznika Nguyen Chi Vinha?

- Myślę, że podwaliny te zaczęły się i trwały odkąd Chi Vinh poświęcił się karierze wojskowej na kambodżańskim polu bitwy.

To były trudne lata. Nasze trudności w Kambodży różniły się od tych w walce o wyzwolenie Południa. W walce o wyzwolenie Południa walczyliśmy na własnej ziemi. W Kambodży, choć mieliśmy ochotę pomóc naszym przyjaciołom, wciąż walczyliśmy na cudzej ziemi.

Ông Lê Kiên Thành: Nguyễn Chí Vịnh như tôi biết - 11

Kiedy walczymy na naszej ziemi, cieszymy się niemal całym światem; ale kiedy pomagamy naszym przyjaciołom na ich ziemi, nawet jeśli służy to słusznej sprawie, napotykamy wiele przeszkód, spotykamy się z nieporozumieniami i wciąż musimy wypełnić tę słuszną misję. Pomaganie naszym przyjaciołom to także ratowanie nas samych.

Trudno wyobrazić sobie wszystkie trudy tamtych czasów, zwłaszcza dla młodego oficera. Od pola bitwy po życie, Chi Vinh doświadczał również wyzwań, a nawet paradoksów. Ale to właśnie okoliczności stopniowo przenikały Chi Vinha, hartowały i kształtowały jego charakter.

Moim zdaniem, cechy żołnierza, dowódcy, oficera wywiadu… w Chi Vinh zaczęły się kształtować w tych szczególnie trudnych latach na kambodżańskim polu bitwy. Dopiero wiele lat później świat nas zrozumiał.

Czy oprócz tradycyjnych opowieści rodzinnych i życiowych, starszy generał porucznik Nguyen Chi Vinh dzielił się z Panem informacjami na temat swojej pracy?

- Chi Vinh wykonuje stosunkowo szczególną pracę (generał wywiadu), więc nawet jeśli spotykają go trudności i niedole, nie ma prawa dzielić się nimi ze mną.

Oczywiście, były też pewne sytuacje, których sam doświadczył i o których mi opowiadał.

Na przykład, gdy Chi Vinh otrzymał stopień generała, został dyrektorem generalnym Departamentu Generalnego II (Ministerstwo Obrony Narodowej) i dopiero co przeprowadził się z Południa na Północ, otrzymano od niego radę, że założenie munduru wojskowego i przyprowadzenie żony i dzieci, aby powitały tę czy tamtą osobę, będzie lepsze dla jego przyszłej ścieżki kariery.

Chi Vinh powiedział mi: „Gdyby nie było takiej rady, to jako młodszy, również podchodziłbym do starszych, przedstawiałbym się tym i tamtym… Ale sugestia, żeby pomóc mi spojrzeć na to z innej perspektywy, z innym celem, który już nie jest czysty, zdecydowanie bym tego nie zrobił. Jeśli to niewinne, to inne, ale jeśli ma to na celu osiągnięcie jakiegoś celu, to tego nie zrobię!”

Ông Lê Kiên Thành: Nguyễn Chí Vịnh như tôi biết - 13
Dwóch przyjaciół Nguyen Chi Vinh i Le Kien Thanh.

Chi Vinh jest tak prostolinijną osobą! To tylko krótka historia, którą Chi Vinh mi opowiedział, wystarczająca, żebym lepiej go zrozumiała: uczciwy, prostolinijny, nie błagający nikogo o sławę. Wierzę, że ma jeszcze wiele historii do opowiedzenia.

Chi Vinh uważał mnie za brata, bliskiego przyjaciela, ale nie byłem towarzyszem, który walczył z nim na kambodżańskim polu bitwy ani na cichych frontach. Towarzysz to ktoś, kto przeżył z nim wiele, walczył razem w niebezpiecznych sytuacjach; brata takiego jak ja mógł tylko kochać i szanować.

Jesteśmy bliskimi przyjaciółmi, ale ja jestem osobą z zewnątrz, on nie może rozmawiać o wewnętrznych historiach.

Jak wspomniałeś, starszy generał porucznik Nguyen Chi Vinh wciąż ma „wiele niedokończonych planów, wiele rzeczy, które chce powiedzieć życiu i ludziom”. Jakie znasz plany starszego generała porucznika Nguyen Chi Vinha?

- Wiele! Chi Vinh ma jeszcze wiele planów i żalów, zanim opuści ten świat...

Jedną z rzeczy, o których wiem, że Chi Vinh jest bardzo zaniepokojony i dręczony, jest to, że proces walki o sprowadzenie szczątków 64 żołnierzy z Gac Ma do domu wciąż nie dobiegł końca. „Dla nas obowiązek zmarłych to obowiązek zmarłych” – powiedział kiedyś Chi Vinh.

Ông Lê Kiên Thành: Nguyễn Chí Vịnh như tôi biết - 15

Dzięki swojej pracy i pozycji Chi Vinh dysponuje ogromną ilością danych i informacji. Na przykład, dlaczego model socjalistyczny w Związku Radzieckim i Europie Wschodniej upadł? Jakie są tego historie i jakie wnioski możemy z nich wyciągnąć? Czego powinniśmy unikać na ścieżce, którą podążamy?

Jeśli ostatnio obejrzeliśmy film „Zima 1991”, zobaczyliśmy zaledwie cząstkę tego, co zrobili Chi Vinh i zespół, który ten film nakręcił.

Już od momentu, gdy po raz pierwszy usłyszeliśmy o chorobie Vinha, w internecie pojawiły się nieprawdziwe informacje na jego temat, których Chi Vinh jeszcze nie skomentował. Chi Vinh postanowił stopniowo ujawniać prawdę, powołując się na liczne dokumenty, dowody i pełne argumenty, a nie tylko to, co „usłyszał” w internecie.

Chi Vinh ma dostęp do wielu dokumentów i danych, zarówno wewnętrznych, jak i pochodzących od podmiotów i partnerów. Myślę, że jeśli starczy czasu, Chi Vinh będzie stopniowo ogłaszał informacje (które mogą zostać upublicznione), które musi wyjaśnić wiele spraw, ale… jest już za późno.

Ostatni raz spotkałem Tran Huu Binha (znanego również jako Binh Ca – autor książki „Strefa Wojskowa Nam Dong”) i Chi Vinha w Szpitalu 108. Zanim wyszliśmy, Vinh uścisnął dłoń Binh Ca i powiedział: „Zostały mi jeszcze dwie książki, proszę, pomóżcie mi!”.

Niedawno opublikowana książka „Nauczyciel – napisana o generale dywizji Dang Tran Ducu, bohaterze sił zbrojnych” stanowi jedynie niewielki wycinek tego, co Chi Vinh chce przekazać.

Kariera Chi Vinha jest tak bogata, tak wiele historii. Niestety, życie nie zawsze jest dla ludzi satysfakcjonujące. Chi Vinh wciąż cenił wiele rzeczy. Mam nadzieję, że jego towarzysze będą kontynuować jego ambicje.

Jak w końcu zapamięta swojego bliskiego przyjaciela?

– Trudno mówić o osobie, udzielić pełnego komentarza. Jestem bratem i bliskim przyjacielem Chi Vinha, ale nie miałem z nim do czynienia w pracy. Dlatego nie powinienem być tym, który wydaje osąd. Przynajmniej powinni to zrobić jego koledzy, którzy dzielili z Chi Vinhem te same trudności i wspólnie z nim pokonywali trudności w pracy. Tylko oni mają prawo go komentować.

Wiem o Chi Vinhu tylko tyle, że jest człowiekiem, a nie generałem. Jako człowiek, wiem, że są rzeczy, które są dobre dla jednej osoby, ale nie dla innej.

Ông Lê Kiên Thành: Nguyễn Chí Vịnh như tôi biết - 17

Jeśli chodzi o Nguyen Chi Vinh, chciałbym pozostawić ocenę jego towarzyszom, kolegom z drużyny, a być może także przełożonym i podwładnym.

Dzisiaj dzielę się swoimi historiami, swoimi przemyśleniami na temat Chi Vinha, aby inni mogli zobaczyć jego inną stronę, inny punkt widzenia, czyli: „Nguyen Chi Vinh w oczach Le Kien Thanha jest właśnie taki!”.

X w podziękowaniu za rozmowę!

Starszy generał porucznik Nguyen Chi Vinh urodził się 15 maja 1957 r.; pochodził z gminy Quang Tho, dystryktu Quang Dien, prowincji Thua Thien Hue; zmarł 14 września 2023 r. z powodu ciężkiej choroby. Podczas swojej pracy brał udział w misjach w Kambodży; został wysłany na szkolenie zawodowe do Akademii Wywiadu Radzieckiego... Od listopada 1999 r. do lutego 2009 r. był zastępcą dyrektora generalnego, dyrektorem generalnym Departamentu Generalnego II Ministerstwa Obrony Narodowej. W marcu 2009 r. został mianowany wiceministrem obrony narodowej. Na XI Zjeździe Partii, w styczniu 2011 r., został wybrany do Komitetu Centralnego Partii i członkiem Centralnej Komisji Wojskowej. W styczniu 2016 r., na XII Zjeździe, nadal był wybierany do Komitetu Centralnego Partii i dołączył do Stałego Komitetu Centralnej Komisji Wojskowej. W październiku 2021 r. przeszedł na emeryturę. Uroczystość żałobna ku czci starszego generała porucznika Nguyen Chi Vinh odbędzie się 18 września 2023 r. od godz. 7:00 do 12:30. Nabożeństwo żałobne rozpocznie się o godz. 12:30, pogrzeb o godz. 13:05, a pochówek o godz. 17:15 tego samego dnia w parku Thien Duc (gmina Bao Thanh, dystrykt Phu Ninh, prowincja Phu Tho).

Treść: Bich Diep , Vo Van Thanh

Zdjęcie: Manh Quan

Projekt: Tuan Huy

Dantri.com.vn


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Sezon kwitnienia gryki, Ha Giang - Tuyen Quang staje się atrakcyjnym miejscem odprawy
Oglądanie wschodu słońca na wyspie Co To
Wędrując wśród chmur Dalatu
Kwitnące pola trzciny w Da Nang przyciągają mieszkańców i turystów.

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Wietnamska modelka Huynh Tu Anh stała się obiektem westchnień międzynarodowych domów mody po pokazie Chanel.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt