Angielski pomocnik Phil Foden czuje, że jest w najlepszej formie w życiu i dąży do drugiego z rzędu potrójnego mistrzostwa z Man City. Z ośmioma golami w ostatnich dziesięciu meczach, Phil Foden staje się coraz groźniejszy, a Manchester City korzysta z decyzji o zatrzymaniu młodego zawodnika tak długo, jak to możliwe.
Phil zastąpił kontuzjowanego Kevina De Bruyne'a w centralnej roli w wielu meczach w pierwszej połowie sezonu. Powrót De Bruyne'a do gry w ciągu ostatniego miesiąca zmienił pozycję Fodena, ale jego forma pozostała bez zmian. Grając u boku De Bruyne'a, 23-latek ponownie spisał się znakomicie w wygranym meczu Ligi Mistrzów z FC Kopenhaga. Po meczu powiedział: „Jestem w dobrej formie, strzelam gole i pomagam drużynie, jak tylko mogę, i jestem z tego bardzo zadowolony. Mogę powiedzieć, że gram w Manchesterze City swoją najlepszą piłkę nożną”.
Foden był typowany do wielkich rzeczy od czasów młodości w City, a teraz, ponad sześć lat po rozpoczęciu kariery w pierwszym zespole, jest wróżony wielkimi sukcesami. Kiedy w grudniu Erling Haaland pauzował z powodu kontuzji, Foden poczuł, że nadszedł czas, aby przejąć inicjatywę: „Uznałem, że muszę. To dwaj ważni zawodnicy dla nas. Byli kluczowi dla nas w zeszłym roku, jeśli chodzi o zdobycie potrójnej korony. Czas, żebym się tym zajął”.
Pep Guardiola może odegrać kluczową rolę w rozwoju Fodena, ograniczając jego czas gry i czyniąc z niego kluczową część sukcesu City. Przez większość kariery Phila Fodena pojawiały się głosy, że powinien grać więcej niż otrzymywał w tamtym czasie. Kiedy Foden po raz pierwszy przebił się w połowie sezonu 2017-18, był tak wyraźnie utalentowany, że kibice City i reprezentacji Anglii byli podekscytowani, domagając się, aby City wypożyczyło go, aby mógł grać więcej. City jednak odmówiło, ponieważ groziło to pogorszeniem rozwoju zawodnika, którego Pep Guardiola określił w 2019 roku jako „najbardziej utalentowanego, jakiego kiedykolwiek widziałem”. To najlepszy wychowanek akademii City, a jego czas gry został celowo ograniczony.
W ciągu pierwszych trzech sezonów w pierwszej drużynie Foden wystąpił w zaledwie 12 meczach Premier League, mimo że był więcej niż zdolny do gry w drużynie ze środka tabeli. W ciągu kolejnych trzech sezonów wystąpił w 63 meczach Premier League – średnio 21 na sezon – w jednej z najlepszych drużyn na świecie pod wodzą jednego z najlepszych menedżerów, rozgrywając łącznie 5591 z 10 260 możliwych minut w Premier League (54,4%). To znacząca liczba, ale dla wielu wciąż niewiele.
Ale przyjrzyjmy się liczbom, a przekonamy się, jak imponujące jest wykorzystanie zawodników przez Pepa. W ciągu ostatnich trzech sezonów Foden wystąpił w pierwszym składzie w około połowie meczów Manchesteru City w Premier League. Jednak w drodze do finału Ligi Mistrzów 2020/21, wyszedł w pierwszym składzie w 12 z 13 meczów i rozegrał co najmniej 80 minut we wszystkich siedmiu meczach fazy pucharowej. Tylko bramkarz Ederson (1080) zagrał więcej minut w Lidze Mistrzów dla Manchesteru City niż Foden (1066) w tym sezonie.
Oznacza to, że Foden rozegrał niemal każdą minutę w pogoni City za trofeum, które znaczy dla nich więcej niż jakiekolwiek inne. W Premier League rozegrał zaledwie 1614 z 3420 możliwych minut (47,2%). Dwunastu jego kolegów z drużyny zagrało więcej minut niż on w tych rozgrywkach. Nawet w zeszłym sezonie, pomimo bycia drugim najlepszym strzelcem City w Premier League (11) za Erlingiem Haalandem (36), Foden rozegrał zaledwie 1844 minuty – 14. najwięcej w kadrze City.
Oczywiście, sposób wykorzystania Fodena był starannie przemyślany. Podobnie było z determinacją Pepa, by nie wypożyczać Cole'a Palmera, więc zdecydował się odejść, aby znaleźć miejsce w wyjściowym składzie Chelsea. Pytanie brzmi więc, czy gdyby Palmer został na Etihad, byłoby to dla niego lepsze niż to, co i tak jest teraz bardzo dobre?
Konsekwencja w zarządzaniu zawodnikami z pewnością pomogła Fodenowi. Po rozegraniu ostatnich 12 meczów Premier League, Foden ma najdłuższą serię występów w podstawowym składzie Manchesteru City. Nie miał też zbyt wiele odpoczynku w innych rozgrywkach. Wystąpił w wyjściowym składzie Manchesteru City w ostatnich 13 meczach we wszystkich rozgrywkach, najwięcej od 12 meczów w marcu 2022 roku. Wielu obserwatorów uważa, że kluczem jest to, że Pep znalazł miejsce dla Fodena. Nawet po powrocie kontuzjowanych zawodników, Foden zachował swoje miejsce. Guardiola uważa go teraz za niezbędnego zawodnika dla drużyny.
Przez lata było zbyt wiele przykładów utalentowanych młodych graczy, którzy zaczynali w zbyt młodym wieku, a ich kariery zbyt szybko przemijały. Czy Foden popełni ten sam błąd?
Foden rozegrał do tej pory 8628 minut w Premier League, a do jego 24. urodzin pozostały trzy miesiące. W wieku 24 lat Wayne Rooney rozegrał 17 349 minut w Premier League, Dele Alli 12 087; Joe Cole 13 711; Michael Owen 15 243; Robbie Fowler 15 671, a Romelu Lukaku 13 989. Zasadniczo wszyscy ci zawodnicy grali do trzydziestki w niezłej formie. Guardiola mógł być zbyt ostrożny w przypadku Fodena.
Według Transfermarkt, Foden doznał zaledwie dwóch kontuzji w ciągu siedmiu sezonów na najwyższym poziomie, opuszczając łącznie 89 dni i 19 meczów w barwach klubu i reprezentacji. Nie ma dwóch takich samych zawodników, ale spojrzenie na naznaczoną kontuzjami karierę 21-letniego Pedriego w Barcelonie jest przestrogą. Sama kontuzja ścięgna udowego wykluczyła Pedriego z gry na 307 dni i 55 meczów – co stanowi znacznie więcej niż całkowita liczba nieobecności Fodena, a jest on o dwa i pół roku młodszy od Anglika. Gdyby nie te kontuzje, Pedri grałby więcej w piłkę nożną niż Foden, mimo że miał o trzy sezony mniej występów w pierwszym składzie.
Jedynym minusem lat spędzonych przez Fodena na pozycji drugoplanowej jest to, że musiał grać na wielu różnych pozycjach i nie do końca wiadomo, która jest jego najlepsza. Pomocnik, napastnik, a nawet lewy obrońca w Manchesterze City. Dlatego, gdy selekcjoner reprezentacji Anglii, Southgate, wystawił Fodena na środku, pojawiły się pewne kontrowersje. Foden potwierdził jednak: „Lubię grać na każdej pozycji, byleby być w środku pola. Tam właśnie się widzę. Mam nadzieję, że będę mógł częściej grać w środku pola”.
HO VIET
Źródło






Komentarz (0)