Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

PSG zarabia pieniądze jak mistrzowie

PSG zakończyło sezon 2024/25 rekordowymi przychodami w wysokości 837 milionów euro, co jest godną nagrodą za transformację „zespołu gwiazd” w zwycięski i wzbogacający kolektyw.

ZNewsZNews29/10/2025

PSG odniosło wielki sukces w sezonie 2024/25.

Paryż znów lśni. Nie tylko światła Wieży Eiffla, ale i złoty blask 837 milionów euro – ta liczba mówi sama za siebie. PSG nie jest już „bogaczem” żyjącym z katarskich pieniędzy. Stali się prawdziwym imperium, samodzielnym, z odwagą, z marką i nową pewnością siebie.

Sezon 2024/25 to prawdziwa symfonia. Na boisku PSG wygrało Ligę Mistrzów, marzenie, które nie daje spać pokoleniom paryżan. Poza boiskiem osiągnęło rekord przychodów bezprecedensowy w historii francuskiej piłki nożnej. 837 milionów euro – kwota, która zdaje się istnieć tylko w świecie Realu Madryt czy Manchesteru United. Ale tym razem Paryż powiedział prawdę.

Sukces nie bierze się z cudów. Zaczyna się od cichej rewolucji. Przyszedł Luis Enrique, niosąc ze sobą nowy oddech, piłkę nożną dla kolektywu, nie dla gwiazd. Lata świetności Neymara, Messiego i Mbappe minęły.

Na Parc des Princes jedenastu zawodników walczy teraz razem. Od tego czasu ogromne płace, które kiedyś dusiły finanse, zostały zredukowane. Pensje stanowią teraz zaledwie 65% przychodów, co jest kwotą wymarzoną w erze piłkarskich wydatków niczym woda.

Qatar Sports Investments wydało miliardy, żeby kupić sobie reputację. Teraz mają coś cenniejszego: drużynę, która wie, jak grać, wygrywać i zarabiać. 170 kolejnych wyprzedanych meczów to najmocniejsze świadectwo. Nikt nie przychodzi, żeby oglądać gwiazdy, przychodzi, żeby zobaczyć PSG, prawdziwą drużynę Paryża.

PSG anh 1

Prezes PSG może teraz uśmiechnąć się do drużyny.

Ten sukces nosi również piętno Luisa Camposa, inteligentnego budowniczego zespołu, który rozumiał, że tożsamości nie da się kupić kontraktami, lecz trzeba ją budować zaufaniem i pracą. Kiedy Campos i Enrique są razem, Paris ma coś więcej niż tylko taktykę – ma duszę.

Euro, które płynęły do ​​Paryża, nie było tylko za tytuł. Były nagrodą za drogę zmian. Nauczyli się być mniej ostentacyjni, mniej urojeni, by odzyskać prawdziwą dumę. A kiedy Liga Mistrzów do nich wróciła, pieniądze również wróciły – czyste, godne i lśniące jak nocne światła Paryża.

Dziś PSG nie potrzebuje wiele do powiedzenia. 837 milionów euro to odpowiedź. Przestali być symbolem luksusu, a stali się symbolem zwycięstwa. A na szczycie Europy Paryż chyba nigdy nie był tak błyskotliwy.

Source: https://znews.vn/psg-kiem-tien-nhu-vo-dich-post1598140.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tej samej kategorii

Płaskowyż Dong Van Stone – rzadkie na świecie „żywe muzeum geologiczne”
Zobacz, jak nadmorskie miasto Wietnamu znajdzie się na liście najpopularniejszych destynacji turystycznych na świecie w 2026 roku
Podziwiaj „Zatokę Ha Long z lądu” – właśnie trafiła na listę najpopularniejszych miejsc na świecie
Kwiaty lotosu „barwione” na różowo przez Ninh Binh z góry

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Wysokie budynki w Ho Chi Minh City są spowite mgłą.

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt