Wydział Ochrony Lasów Miejskich Ho Chi Minh City przyjął i uratował bieguska białobrzuchego, którego dobrowolnie oddał pan Nguyen Ba Quyen z okręgu Tan Thuan Dong, dystrykt 7. Ten dziki ptak, wpisany do Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych , został przypadkowo schwytany przez pana Quyena w jego ogrodzie.
21 lutego Departament Ochrony Lasów miasta Ho Chi Minh przyjął i uratował rzadkiego i zagrożonego wyginięciem biegusa białobrzuchego, którego dobrowolnie oddał pan Nguyen Ba Quyen (w okręgu Tan Thuan Dong, dystrykcie 7, miasto Ho Chi Minh).
Dzikie zwierzę, wpisane do Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych, to rzadki biegus białobrzuchy, schwytany przez pana Ba Quyena, mieszkańca okręgu Tan Thuan Dong, dystryktu 7, Ho Chi Minh City, podczas przypadkowej wizyty w ogrodzie. Zdjęcie: Tri Vien.
Ten dziki ptak waży około 0,5 kg, jego naukowa nazwa to Anthracoceros albirostris, należy do grupy IIB na liście rzadkich i zagrożonych zwierząt leśnych.
Według pana Quyena, gdy odkrył dziwnego ptaka wlatującego do jego ogrodu, szybko zorientował się, że jest to rzadki ptak, chroniony prawem.
Pan Quyen pokroił owoce, aby nakarmić ptaka, następnie podszedł, złapał ptaka, umieścił go w klatce i skontaktował się z agencją leśną, aby go przekazać.
„Podejście i złapanie ptaka było dość łatwe, w przeciwieństwie do ptaków żyjących na wolności. Sądzę, że istnieje możliwość, że ptak został przez kogoś wychowany i uciekł” – powiedział pan Quyen.
Kilka dni wcześniej pan Nguyen Khac Minh (z dzielnicy 4, dystryktu Tan Binh) również dobrowolnie przekazał biegusa białobrzuchego Departamentowi Ochrony Lasów miasta Ho Chi Minh.
Pan Minh powiedział, że kiedy wrócił do domu o północy, zauważył dziwnego ptaka siedzącego na schodach, który następnie wyleciał przez okno. Po zbadaniu sprawy doszedł do wniosku, że to rzadki ptak, więc pokroił trochę owoców, żeby nakarmić ptaka i dał mu wodę do picia.
Rano ptak nadal przebywał w domu i nie odleciał. Pan Minh skontaktował się z Ogrodem Zoologicznym i Botanicznym w Sajgonie, gdzie polecono mu przekazać rzadkiego ptaka strażnikom leśnym. Pan Minh podejrzewał, że ptak mógł wlecieć do jego domu przez framugę drzwi, podejrzewając, że ktoś go wychował i uciekł z klatki.
Zastępca kierownika Stacji Ratowania Dzikich Zwierząt w Departamencie Ochrony Lasów w Ho Chi Minh, pan Nguyen Cong Bang, powiedział, że dwa biegusy białobrzuche, które ludzie przekazali agencji ochrony lasów, były najprawdopodobniej trzymane przez kogoś jako zwierzęta domowe, a następnie uciekły lub zostały wypuszczone na wolność.
Pan Bang stwierdził, że przetrzymywanie dzikich zwierząt w niewoli bez dokumentów potwierdzających ich legalne pochodzenie jest naruszeniem prawa.
Oprócz kwestii prawnych, samowolna hodowla dzikich zwierząt niesie ze sobą wiele potencjalnych zagrożeń, ponieważ dzikie zwierzęta mogą być szkodliwe dla ludzi lub przenosić patogeny wpływające na zdrowie człowieka.
Osoby hodujące dzikie zwierzęta bez zezwolenia powinny skontaktować się z lokalnymi władzami i leśniczymi w celu ich dobrowolnego przekazania. W przypadku znalezienia dzikich zwierząt na terenach zamieszkałych, należy natychmiast powiadomić lokalne władze i leśniczych w celu ich przyjęcia i uratowania zgodnie z przepisami.
Source: https://danviet.vn/ra-vuon-vo-tinh-bat-duoc-con-chim-hoang-da-co-ten-trong-sach-do-mang-nop-kiem-lam-tp-hcm-20250221162148902.htm
Komentarz (0)