![]() |
Scott McTominay twierdzi, że jego największym marzeniem jest nic innego jak szczęście. Stara się je osiągnąć z rodziną i przyjaciółmi, zarówno w życiu prywatnym, jak i na boisku. Dlatego szkocki pomocnik nie musiał długo się zastanawiać, zanim przyjął ofertę Napoli pod koniec lata 2024 roku.
Dorastając w akademii treningowej MU, McTominay zawsze marzył o pozostaniu w czerwonej koszulce do końca kariery. Wiedział jednak, że w MU nie stanie się takim zawodnikiem, jakiego pragnął.
Z niewłaściwie umieszczonego...
McTominay mówi, że zawsze był źle oceniany. „Moimi mocnymi stronami są wchodzenie w pole karne, stwarzanie problemów obronie przeciwnika i strzelanie goli. Ale najczęściej byłem wystawiany jako szósty obrońca lub środkowy obrońca, w czym nigdy nie byłem dobry” – powiedział urodzony w Lancaster zawodnik.
![]() |
McTominay zawsze był „nie na swoim miejscu”, gdy grał w MU. |
Również w MU McTominay nie był wysoko ceniony. Za każdym razem, gdy drużyna stawała przed koniecznością przebudowy, sprowadzano kilku pomocników, którzy zagrażali pozycji McTominaya. Bez narzekania i złości, McTominay zawsze po cichu udowadniał swoją wartość i walczył o miejsce w składzie.
Podobnie jak w drugiej połowie sezonu 2023/24, odegrał on niezastąpioną rolę i zakończył sezon z 10 golami we wszystkich rozgrywkach, tylko mniej niż Rasmus Hojlund (16 goli) i Bruno Fernandes (15). Mimo to McTominay nadal znajdował się na liście do sprzedaży. Później jego były trener, Ole Gunnar Solskjaer, wykrzyknął ze zdziwieniem: „Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego MU sprzedało Scotta”.
McTominay jest wysoko ceniony w Napoli. Antonio Conte nie chce, aby pomocnik za 25 milionów funtów był tylko liderem w pomocy, ale także niszczycielem pola karnego. Umieszcza go w ataku, podobnie jak na pozycji numer 10 w Szkocji. Włoch czasami przesuwa go również na lewe skrzydło, gdzie grał Kvicha Kvaratskhelia.
![]() ![]() |
Szkocki pomocnik i jego różne statystyki, gdy grał w koszulce Napoli i gdy grał dla MU, w tym liczba goli, udane dryblingi, stworzone sytuacje, a także przejmowanie piłki w ostatniej tercji boiska, były lepsze. |
W rezultacie McTominay miał udział w 18 golach w Serie A w tym sezonie, w tym 12 bramkach i 6 asystach. To najlepsze osiągnięcie pomocnika w jego pierwszym sezonie gry w najwyższej włoskiej lidze, o 3 więcej niż Kaki w jego debiutanckim sezonie w AC Milan.
To były przeważnie bardzo ważne gole. Podobnie jak w meczu wyjazdowym na Monzy, McTominay był jedynym, który zdobył 3 punkty, pomagając Napoli odzyskać prowadzenie w tabeli, pokonując Inter. Podobnie było w ostatnim meczu z Cagliari, gdzie zespół był pod ogromną presją. 28-letni pomocnik otworzył drzwi do zwycięstwa spektakularnym strzałem nożycowym w 42. minucie. Napoli zdobyło mistrzostwo, a McTominay otrzymał również nagrodę dla najlepszego zawodnika sezonu.
Według dziennikarza z Neapolu, Vincenzo Credendino, „Conte dostosował system tak, aby stworzyć McTominayowi jak najlepsze warunki do rozwoju, ponieważ ten zawodnik jest świetnym napastnikiem”. Nic dziwnego, że McTominay jest w tym sezonie w czołówce Serie A pod względem liczby kontaktów z piłką i skutecznych odbiorów piłki w polu karnym przeciwnika, a następnie strzelonych goli.
![]() |
McTominay zdobył serca mieszkańców Neapolu swoją formą i zaangażowaniem. |
...do „szczęśliwych ludzi”
McTominay twierdzi, że kolejnym powodem jego sukcesu jest szczęście. „Kiedy masz uśmiech na twarzy, grasz lepiej” – mówi 28-latek.
Niemal natychmiast zadomowił się w tętniącym życiem Neapolu. Chwalił włoską kuchnię , nie w sposób, który schlebiał neapolitańczykom, ale z autentyczną intuicją. Usilnie uczył się włoskiego na różne sposoby, przyznając, że wciąż mu szło słabo, ale nie bał się komunikować z lokalnymi kibicami w ich języku. Ostatecznie zdobył serca mieszkańców Neapolu swoją chęcią samodoskonalenia, świetnymi występami na boisku i pocałunkiem w herb klubu.
Choć Napoli nie może pochwalić się historią sukcesów tak spektakularnych jak Juventus, Milan czy Inter, pod względem pasji nie ustępuje żadnej drużynie. Stworzyli też sobie bohaterów, którzy walczyli o chwałę klubu. Po Diego Maradonie, Lorenzo Insigne, Marku Hamsiku i Kwarackhelii, kolej na McTominaya, by wkroczyć do legendarnej świątyni Napoli.
![]() |
Portret McTominaya został namalowany na oknie balkonu w Neapolu. |
W San Nicola a Nilo wzniesiono sanktuarium McTominaya. Portrety McTominaya pojawiły się również na muralach w całym mieście, obok licznych banerów na stadionie Diego Armando Maradony. Neapolitańczycy nadali Szkotowi również szereg przydomków, nazywając go „neapolitańskim Szkotem”.
Początkowo, ponieważ imię McTominay było nieco trudne do wymówienia, nazywano go Braveheart (Braveheart) , od tytułu epickiego filmu o szkockim wojowniku Williamie Wallace'u walczącym z królem Anglii. Nazywano go również MacGyverem, ponieważ jego twarz była bardzo podobna do twarzy tej postaci z serialu telewizyjnego o tym samym tytule.
Kiedy McTominay zaczął pokazywać swoją destrukcyjną formę, Neapol zmienił przydomek na McTerminator . Wtedy zdano sobie sprawę, że 28-letni pomocnik często pomagał drużynie pokonywać trudności w zdobywaniu pierwszych bramek, tak narodził się przydomek Apribottiglie (Korkociąg).
Z czasem więź między McTominayem a Napoli rosła, wszyscy nazywali go McFratm , co oznacza „brat”. A niezwykła forma McFratma sprawiła, że Napoli stopniowo zbliżało się do scudetto. Otrzymał nowy przydomek: Uomo Scudetto , co oznacza zawodnika sezonu mistrzowskiego.
McTominay najbardziej lubi przydomek McFratm, ponieważ daje mu poczucie prawdziwej przynależności do Napoli. Opuszczając MU, cieszy się szczęściem w nowym domu, z nową rodziną, a następnie smakuje z nimi słodki smak.
Source: https://tienphong.vn/scott-mctominay-nguoi-thua-o-old-trafford-tro-thanh-sieu-anh-hung-xu-naples-nhu-the-nao-post1745129.tpo
Komentarz (0)