Hai Anh (środek), artystka Pauline Guitton (po lewej) i reżyserka Viet Linh, główna bohaterka powieści „Życie” na premierze książki w Hanoi – zdjęcie: T.DIEU
Na początku 2024 roku „Song” zdobyła nagrodę Prix du Jury oecuménique de la BD 2024, przewyższając wiele ilustrowanych książek w języku francuskim. Książka została wydana w języku wietnamskim przez wydawnictwo Kim Dong.
Co sprawiło, że pierwsze dzieło dwóch młodych Wietnamek i Francuzek na temat historii i wojny przełamało konwencjonalne ograniczenia i „uprzedzenia”, zdobywając serca zarówno francuskich, jak i wietnamskich czytelników?
Powrót do kraju to powrót do matki
Żyjący opowiada dwie równoległe historie: spokojną teraźniejszość i naznaczoną wojną przeszłość z perspektywy córki urodzonej w wietnamskiej rodzinie we Francji, ciekawej swojego pochodzenia i świetlanej przeszłości matki.
I niezależnie od tego, czy chodzi o teraźniejszość, czy przeszłość, wojnę czy pokój, kulturę francuską czy wietnamską, historia jest opowiadana z unikalnej perspektywy, uniwersalnej i bardzo osobistej. Wojna w szczególności jest postrzegana z bardzo ludzkiej perspektywy.
Hai Anh jest córką reżyserki Viet Linh, urodzoną we Francji. W 2020 roku, po uzyskaniu tytułu magistra ekonomii kultury, a następnie dyplomu z filmu, Hai Anh przeprowadziła się do Ho Chi Minh.
Powrót, chęć poznania kraju i jego korzeni skłoniły Hai Anha do napisania pierwszej książki o jego słynnej matce, która żyła przez 7 lat, od 1969 do 1975 roku. Linh mieszkała wtedy na terenach objętych konfliktem zbrojnym, ucząc się rzemiosła filmowego. Kręciła filmy wojenne, aż w okresie powojennym została znaną reżyserką.
Matka córki urodzonej i wychowanej w innej kulturze niż jej własna.
Wojna jest taka
Powieść graficzna jest niczym film rozgrywający się pomiędzy przeszłością a teraźniejszością, pozwalający czytelnikom poznać wojnę i ideały życiowe całej epoki z kobiecej perspektywy, na podstawie historii opowiadanych przez matkę córce.
Wojna nie polega na zaciętych bitwach, zwycięstwach i bólu, ale na żołnierzu o imieniu Nam, który jest zakochany i opuszcza swój oddział, aby odwiedzić ukochaną.
Historia małej Linh z jej pierwszych dni na wojnie, nieszczęśliwej z powodu spotkań krytykujących „drobnomieszczańskie” metody życia.
Opowiada o ogrodach warzywnych uprawianych w lesie przez ekipę filmową. Opowiada również o trudnościach i wstydzie, z jakimi borykają się kobiety podczas menstruacji.
Wracając do przeszłości matki i poznając jej ból, Hai Anh w końcu lepiej ją zrozumiała, bardziej pokochała swoją matkę i ojczyznę.
Źródło






Komentarz (0)