Zgodnie z dokumentami złożonymi przez SpaceX w Federalnej Komisji Łączności (FCC), od grudnia ubiegłego roku do maja bieżącego roku SpaceX usunął z orbity Ziemi 472 satelity, co daje średnio 2,6 satelity dziennie.
Liczba ta oznacza znaczny wzrost w porównaniu z tym, że w ciągu poprzednich 6 miesięcy SpaceX umieściło na orbicie zaledwie 73 satelity.

Satelity Starlink, gdy spalą się w atmosferze, uwolnią substancje chemiczne, które mogą wpłynąć na warstwę ozonową (ilustracja: TC).
Satelity SpaceX są zaprojektowane tak, aby powrócić na Ziemię w ciągu pięciu lat od wystrzelenia i ulec spaleniu podczas przechodzenia przez atmosferę.
W zgłoszeniu do FCC firma SpaceX poinformowała, że większość satelitów poddawanych deorbitacji należała do sieci satelitarnej Starlink pierwszej generacji, ale większość z nich była operacyjna w okresie krótszym niż pięć lat od ich wystrzelenia.
Pozostałe satelity usunięte z orbity należą do sieci Starlink drugiej generacji, której okres eksploatacji jest jeszcze krótszy niż okres eksploatacji grupy satelitów pierwszej generacji.
SpaceX nie skomentowało powodu usunięcia z orbity tak dużej liczby satelitów, które wciąż były w użyciu.
Według Jonathana McDowella, astronoma regularnie monitorującego aktywność satelitów SpaceX, firma umieściła już na orbicie okołoziemskiej prawie 8000 satelitów.
McDowell zauważył jednak, że SpaceX z czasem systematycznie „wycofywał się z eksploatacji” i usuwał z orbity dużą liczbę satelitów, a w pewnym momencie zniszczeniu uległo pięć satelitów w ciągu zaledwie jednego dnia.
Fakt, że satelity SpaceX stale spalają się w atmosferze, sprawił, że wiele osób obawia się wzrostu ilości śmieci kosmicznych, a nawet ryzyka, że odłamki satelitów spadną na Ziemię i narażą ludzi na niebezpieczeństwo.
Chociaż satelity SpaceX są zaprojektowane tak, aby spaliły się całkowicie w atmosferze po powrocie na Ziemię, SpaceX przyznało, że niektóre małe fragmenty satelitów mogą nie ulec spaleniu i nadal spadać na Ziemię. SpaceX zapewnia, że te fragmenty są całkowicie nieszkodliwe dla ludzi.
Jednak 2,5-kilogramowy fragment satelity SpaceX spadł kiedyś w pobliżu farmy w Kanadzie. Na szczęście nie spowodował on znaczących szkód.
Naukowcy obawiają się również, że satelity Starlink podczas spalania będą uwalniać do atmosfery substancje chemiczne, co może negatywnie wpłynąć na warstwę ozonową i przyczynić się do zmiany klimatu na Ziemi.
Grupa astronomów apeluje do FCC o wstrzymanie startów rakiet SpaceX, które mają umieścić w kosmosie satelity Starlink. Astronomowie twierdzą, że ogromna liczba satelitów Starlink krążących wokół Ziemi utrudnia astronomom obserwację gwiazd i obiektów niebieskich.
FCC nie odniosła się jeszcze do apelu astronomów.
Starlink to projekt firmy technologii kosmicznych SpaceX (założonej przez miliardera z branży technologicznej Elona Muska), który wykorzystuje satelity umieszczane na orbicie w celu zapewnienia globalnego zasięgu Internetu.
Aby zapewnić globalny dostęp do internetu, SpaceX umieściło na niskiej orbicie okołoziemskiej (550 km wysokości) około 30 000 satelitów, tworząc sieć obejmującą całą Ziemię. Satelity Starlink zostaną zaprojektowane do transmisji szerokopasmowego internetu z kosmosu na Ziemię.
Zaletą technologii Starlink jest to, że umożliwia ona dostęp do Internetu w dowolnym miejscu na świecie , nawet w odległych rejonach oraz miejscach, w których trudno jest uzyskać dostęp do Internetu lub zwykłych sieci komórkowych.
Ambicją SpaceX jest, aby projekt Starlink objął swoim zasięgiem cały Internet i osiągnął maksymalną prędkość do 1 Gbps (co odpowiada 125 MB/s).
Source: https://dantri.com.vn/cong-nghe/spacex-gay-lo-ngai-cho-moi-truong-vi-tieu-huy-gan-500-ve-tinh-trong-6-thang-20250702093829529.htm






Komentarz (0)