W mediach społecznościowych opublikowano serię zdjęć obiadów rzekomo podawanych nauczycielom w przedszkolu Anh Duong (dystrykt Chau Duc, Ba Ria – prowincja Vung Tau ). Posiłki te składają się wyłącznie z ryżu, jednej zupy i jednego dania głównego, w ilości odpowiadającej obiadowi dla dzieci w wieku przedszkolnym.
Konkretnie, część wytrawna to 2 plasterki rolady wieprzowej, albo 3 małe kawałki tłustego mięsa wielkości kciuka duszone z 2 kawałkami pędów bambusa, albo szczypta duszonej wieprzowiny w wiórkach kokosowych z bardzo cienko pokrojonym mięsem, albo 1 kawałek jajka z mięsem.
Prosty lunch spożywany przez nauczycielkę przedszkola w szkole Anh Duong (zdjęcie: NVCC).
Patrząc na ten posiłek, nikt nie uwierzyłby, że to obiad dla nauczycieli.
Po południu 17 września, podczas rozmowy z przewodniczącym Komitetu Ludowego Dzielnicy Chau Duc, nauczyciele wybuchnęli płaczem i potwierdzili, że zdjęcia posiłku są prawdziwe. Powiedzieli, że za każdy taki posiłek muszą zapłacić 30 000 VND.
W zeszłym roku również w tej szkole zwolniono pracownika działu gastronomicznego po tym, jak poinformował, że szkoła ogranicza liczbę posiłków wydawanych uczniom.
Incydent w przedszkolu Anh Duong nie doczekał się jeszcze oficjalnego rozstrzygnięcia ze strony lokalnych władz, ale częściowo pokazuje on, że przez długi czas mało kto przejmował się tym, co jedzą nauczyciele.
Pośród mnóstwa informacji na temat posiłków w szkołach, od przedszkola do szkoły średniej, prawie zapomniano o posiłkach dla nauczycieli.
W rozmowie z reporterem Dan Tri , pani NHT – nauczycielka przedszkolna w Hanoi – powiedziała: „Zgodnie z przepisami posiłki nauczycieli muszą być niezależne od posiłków dzieci, ale w grupach dzieci, które uczyłam wcześniej, niektóre się do nich stosowały, a inne nie.
W placówkach o dobrych dochodach nauczyciele mogą jeść więcej i lepiej, i odwrotnie. Jednak cena posiłku dla nauczyciela zazwyczaj nie przekracza 20 000 VND. Jeśli kuchnia jest sprawna, za taką kwotę nauczyciele mogą się najeść do syta.
Kiedyś rzuciłem pracę w placówce po 3-miesięcznym okresie próbnym, ponieważ właściciel pozwalał nauczycielom jeść to samo jedzenie, co dzieci. Większość słonej żywności była zmielona lub posiekana.
Pani T. dodała również, że dodatkowe posiłki i owoce na deser dla nauczycieli przedszkolnych to „luksus”. Tymczasem ich godziny pracy trwają zazwyczaj od 6:30 do 17:00 w przypadku nauczycieli szkół publicznych oraz od 18:00 w przypadku nauczycieli szkół prywatnych i niezależnych grup przedszkolnych. Przerwa obiadowa nie trwa dłużej niż godzinę.
„Ponieważ uczę w szkole prywatnej, muszę sama przygotowywać przekąski, zwłaszcza słodycze, aby zapobiegać uczuciu głodu i niskiemu ciśnieniu krwi, zwłaszcza po południu” – powiedziała pani T.
Podzielająca to zdanie pani NHC, nauczycielka przedszkolna w Lang Son, powiedziała, że jej lunch kosztował tylko około 15 000 VND, co jest bardzo skromne.
Przez 15 lat pracy nigdy nie jadłam porządnego obiadu w szkole. Musimy pracować na zmiany – niektórzy jedzą najpierw, inni później, żeby dzieci zawsze były w zasięgu wzroku. Musimy jeść szybko, żeby móc szybko wrócić na zmianę i dać jeść pozostałym.
Od czasu wprowadzenia technologii kamer rodzice monitorują każdy ruch nauczycieli. Jeśli nauczyciele są poza kadrem dłużej niż 5 minut, otrzymamy informację zwrotną następnego dnia. Dlatego nasze posiłki zazwyczaj trwają tylko 20 minut dla nas dwojga.
Ponieważ jemy w takim stanie umysłu, nie mamy ochoty na jedzenie. Często jemy, nie wiedząc, co jemy.
Dlatego, kiedy zobaczyłam zdjęcie marnego obiadu mojej koleżanki z 2-3 kawałkami mięsa, wzruszyłam się do łez. Wychowywanie dzieci to ciężka praca, a pensja jest niższa niż gosposia, a posiłki takie same jak w przedszkolu. Zastanawiam się, czy jesteśmy szanowani, czy nie?
Według pani C., nauczyciele często milczą zamiast zabierać głos i domagać się swoich praw, ponieważ boją się utraty pracy. „Mój przyjaciel, który uczy w Hanoi, był świadkiem, jak dzieci musiały codziennie jeść mało odżywcze posiłki, poskarżył się dyrektorowi szkoły i natychmiast został zwolniony.
Inna moja znajoma domagała się przestrzegania praw dzieci, potajemnie robiąc zdjęcia ich posiłków swoim telefonem i wysyłając je rodzicom, a następnie proaktywnie rezygnując z pracy, zanim rodzice zdążyli potępić szkołę w mediach społecznościowych.
Musiała też prosić rodziców o ukrycie tożsamości. Bała się, że nigdzie nie znajdzie pracy – powiedziała pani C.
Pani C. dodała, że zawód nauczyciela przedszkolnego wymaga dobrego zdrowia. Stresujące warunki pracy bardzo szybko wyczerpują organizm. Nie ma jednak przepisów dotyczących wynagradzania nauczycieli przedszkolnych w postaci posiłków.
Obecnie rząd nie wprowadził żadnych regulacji dotyczących zasad zapewniania wsparcia w zakresie obiadów dla nauczycieli przedszkolnych, z wyjątkiem dyżurów w godzinach południowych obowiązujących w niektórych prowincjach.
Source: https://dantri.com.vn/giao-duc/suat-an-trua-cua-giao-vien-mam-non-bua-an-bi-lang-quen-20240918162156057.htm
Komentarz (0)